Pterapogony-karmienie

[Magdalena7]

Witam, od kilku dni jestem posiadaczką 2 Pterapogonów. Karmię je mrożoną artemią- pól kostki dzeinnie ( w sumie mam 3 rybki-z żółtą babką oraz krewetkę czyszczącą). Zauważyłam, że jeden Pterapogon chętnie łapie artemię i gania za nią po zbiorniku a drugi ( większy) jest bardziej bierny, rzadko widzę aby coś złapał. ( tego bardziej interesuje własne odbicie w szybie akwa niż jedzenie) Rybki często łapią larwę i wypluwają- jakby była dla nich za duża. Czy karmienie artemią im wystarczy, czy urozmaicać im czymś dietę no i czy pół kosteczki dziennie na 3 rybki ( licząc też babkę) to odpowiednia ilość. Raczej jak widzę nie zjadają wszystkiego. Dobrze czy nie dobrze robię pytam znaczy?:satisfiedMartwi mnie też trochę ten większy pterapogon- bez apetytu, głownie wpatruje się w szybę...

Pozdro:)

[piter32]

Witaj, albo ten mniejszy go nauczy miejmy nadzieje albo hmm , nie chce przesadzac , wszystko zalezy od tego jak byly wylawiane- czym , albo od tego czy byly nauczone do zywego jedzenia , ani jedno ani drugie nie wrozy dobrze

[piter32]

chyba ze masz dostep do zywej artemii

[Magdalena7]

Dzięki Piter za odpowiedź...pterapogonki podobno są z hodowli...artemia z mrożonki lata z prądem jak żywa więc...niby powinny się nią zainteresować oba..

[piter32]

Magdalena7 to teoria mialem ryby ktore byly zywone artemia zywa no i niestety .....

[Qbab]

podaj wodzienia - jeszcze nie widziałem takiego który by nie jadł wodzienia.

[Magdalena7]

Qbab- może być mrożony wodzień?

[Chemik]

może być, nic im nie będzie

[Magdalena7]

ok, dzięki rozpoczynam więc poszukiwania wodzienia

[Qbab]

dokładnie - choć żywy jest najlepszy.

[Magdalena7]

No wreszcie udało mi się nakarmić wybrednego Pterapogona- żywym wodzieniem ( dzięki za info), jednak co dziwniejsze ten drugi- jedzący mrożonki chyba boi się nieco żywego pokarmu...więc chyba będę musiała prowadzić osobną kuchnię dla obu ryb. Nie za bardzo uśmiecha mi się karmienie żywym jest to dość kłopotliwe a i w sklepach może go akurat nie być, jak więc nauczyć tego wybrednego jeść mrożonki? Wydaje mi się, że sygnałem dla ataku dla niego są ruchy larwy, nie da się tego osiągnąć nawet puszczając larwy z prądem wody...

[Qbab]

a mrożonego nie je ? Dziwne. Może jeszcze jest zmęczony po zakupach.

[Magdalena7]

Dziś nakarmiłam mrożonką wodzienia i o dziwo wybredny się przekonał do mrożonego mięska, jednak dalej jest dość wybredny niektóre larwy owszem połyka a inne wypluwa ( być może za duże lub z innych powodów niesmaczne)

Pozdrawiam i dzięki za info

[Qbab]

to że wybiera to normalne - wszystkie moje tak robiły Ty też nie jesz wszystkiego.

[Magdalena7]

No cóż..faktycznie larw jeszcze nie próbowałam i nie wykluczam, że nie wszystkie mi by smakowały baaa jestem skłonna stwierdzić, że pewnie żadna nie przypadłaby mi do gustu:D

[AquaManiac]

Sprobuj z drobniejszym pokarmem: mrozona ikra ryb, homarow i langust, morozony Cyclop-Eeze.

[Qbab]

Magdaleno to że nie jadłaś wodzienia wierzę, ale że larw w ogóle to nie czytałem gdzieś statystyki, że człowiek w czasie swojego życia nieświadomie zjada tysiące owadów w różnych postaciach - po prostu nie wiesz że lubisz.

[Magdalena7]

Qbabie wierzę statystykom- być może przekąsiłam nieco larw w życiu;) ale i tak ich nie lubię

A tak serio to cieszę się, że zaczął mój pterapogon jeść bo to był jego 5 dzień postu...gotowa byłam już sądzić, że nie je bo inkubuje młode w paszczy:)

[Qbab]

O inkubowanie się nie martw - widać od razu, mordka tak wypchana że nie da się przegapić.