Skocz do zawartości
BartY

żywa skała i robaki vs mandaryn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od dłuższego czasu nurtuje mnie pewien temat a mianowicie dobór obsady do nano( ja mam już ustaloną: pływają u mnie w 200l Atrosalarias fuscus i Pseudocheilinus hexataenia i na kwarantannie Z. Flavenses.) i nie chodzi mi o dobór ryb pod względem wzajemnego dopasowania i bezpieczeństwa dla koralowców ale pod względem bogactwa fauny żyjącej w i na skale. Pomiatam początki swojego akwa i widzę je teraz, wiadomo przybyło koralowców, krabów, różnycg bezkręgowców , życia jest jakby więcej ale jednej rzeczy mi bardzo brakuje- nie ma u mnie życia takiego mikro jakie było na początku mnóstwa malutkich robaczków biegających z dziury do dziury, glizdek, mini wieloszczetów, było tego od groma i co jakiś czas pojawiało sie coś nowego. Ale ten czas minął wiem nawet kiedy :) sprawcą tego jest pseudochromis na początku byłem nawet z niego dumny pozbył się wieloszczetów (przynajmniej tych małych) 'bo są groźne' i nie przeżyłem plagi wirków jak większość moich kolegów :), ale nic, robaczków nie ma, mówi sie trudno, fajne były ale jakoś się obejdę bez nich . I wtedy ukazuje się artykuł na reefkeeping

http://www.reefkeeping.com/translations/polish/2004-05/rs/feature/index.htm i okazuje się, że to nie jest być może taki mały problem. kupę kasy pakujemy w skałę zastanawiamy się czy z Fiji czy z Indonezji, chcemy kupić jak najlepszą bo to podstawa filtracji a należy pamiętać kupić to jedno a utrzymać w dobrym stanie to drugie Większość pewnie zna ten artykuł,, ale tym co planują mandaryna, psędochromisa, chelmona, forcipigera, radze przeczytać go jeszcze raz. Ja do swojego akwa takiej ryby bym juz nie wpuścił, swojego pseudochromisa nie mogę się pozbyć bo w domu mam takiego strażnika który nie pozwala na wyciąganie czegokolwiek z baniaka :D( problem był nawet z krewetką modliszkowatą). Ostatnio często pojawiają sie posty dotyczące Mandarynów czy się utrzymają w małych akwariach? itp , może i się utrzymają ale czy warto je wpuszczać?

Ciekaw jestem jakie Wy macie zdanie na ten temat? 'żywa skała vs zjadacze robactwa' :D

Pozdrawiam Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Probem istnieje moim zdaniem dlatego, ze wiekszosc zbiornikow jest przerybiona, a w stosunku do proporcji na rafie to w ogole nie ma o czym mowic i oczywiste jest, ze "zjadacze robactwa" zjedza wiekszosc z tego, co sie rusza i do pysia sie zmiesci.

Osobiscie to bym raczej takiej ryby nie wpuscil, ja bardziej w kierunku rafowego akwarium daze, jesli juz rybki to jakies lagodne w stylu amphiprionow dla zwiekszenia dynamiki zbiornika, urozmaicenia ekosystemu i poprawienia ogolnego wrazenia na gosciach :D


http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej
_____________________________________________________________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej jeśli akwaria są przerybione powinno się zadbać o jak najlepszą kondycję skały i oto oby pracowała jak najefektywniej (najefektywniej znaczy z pomocą robaczków) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u innych kolegów którzy mają większe zbiorniki ale u mnie mandaryn nie jest chyba w stanie zjeść wszystkiego robactwa :yes Od 4 miesięcy żyje u mnie w zbiorniku i nadal jest populacja kiełży i innych robali, co oznacza, że owe robacze populacje dają sobie radę. Mam jeszcze focypigera i tu przyznam że zniknęły rurówki - trochę żal :con. Uważam że jeden mandaryn + forcypiger w zbiorniku powyżej 500 litrów nie jest w stanie zabić całej populacju robactwa jakie tam żyje w przyjmijmy około 100kg skały. Natomiast w mniejszych akwariach może się to nieco inaczej układać. Może się zdażyć że właśnie żarłoczność jednego nawet mandaryna, wybije całe populacje robaczków których bytności nie można nie doceniać. Moje zdanie jest takie jak BartYego. Należy sięzastanowić czy mandaryn to aby najlepsze wyjście w małym zbiorniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hi

To że mandaryn zjada tylko żywe robactwo - to nie calkiem prawda - mój mandaryn nauczył się jeść mrożoną artemie i to całkiem nieźle. Muszę tylko wyłączać cyrkulacje w akwarium aby mógł spokojnie jeść z pipety. Nawet błazenki mu nie podjadają . (mój zbiornik to jedyne 120 l + 40 sump)

Tomi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. No to posiadasz wyjątkowy egzemplarz (zdarzają się takie). W swojej karierze akwarystycznej posiadałem bodajże 3 egzemplarze, żaden z nich nie pobierał pokarmów zastępczych, średnia długość życia w mojej 450-ce oscylowała wokół 14-15 miesięcy. Każdy schodził z tego świata w stanie zagłodzenia. Moja teoria jest taka, że każda ryba pobierająca wyłącznie pokarm z "żywej" nie ma szans na dłuższy żywot - no chyba, że jest to naprawdę bardzo duży zbiornik. I zgadzam się z kolegami - do małych i średnich zbiorników (za taki uważam np. swój) absolutnie się nie nadaje. Szczególnie, że zestawia się go przeważnie z agresywnymi (w pobieraniu pokarmu) gatunkami i nawet mimo teoretycznych chęci nie jest w stanie nauczyć się pobierać pokarmów zastępczych. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązaniem może być tutaj (o ile ktoś ma tyle miejsca) refugium / filtr glonowy. Ja mam takowy w którym żyją niezliczone ilości kiełży i inne robactwo. W razie problemów wyślę mandaryna na wakacje :) Obserwując filtr glonowy zauważyłem że do sumpa dostają się z niego robaczki a co za tym idzie i w głównym jest zasilana ich populacja można powiedzieć że samoczynnie. Nie mnej można im pomagać odsysając je z filtra i wpuszczać do głównego. Filtr nie dość że skutecznie obniża poziomy fosforanów i azotanów to jest wylęgarnią właśnie życia które utrzymuje skałę i np mandaryna w kondycji :yes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. A ja nadal twierdzę, że każdy zamknięty ekosystem zostanie wcześniej, czy póżniej ogołocony do cna nawet przez takiego "drapieżnika" jak mandaryn. Panie Waldku, niech pan wpuści mandaryna do refugium i zobaczy ile zajmie mu czasu "pacyfikacja". Z resztą sprawa jest prosta - na jakim areale w naturze żeruje w.w. mandaryn? I czy mamy świadomość, że "robale", tak jak każde żywe organizmy mają swoje choroby, tudzież inne problemy. I pewnego pięknego dnia mogą równie szybko zniknąć, jak się pojawiły. A tak wyspecjalizowane w pobieraniu okreslonego pokarmu rybki rzadko zmieniają swoje menu. A teraz mam pytanie do pana Waldka odnośnie Forcipiger'a - jakie problemy stwarza jego hodowla, czy pobiera pokarm zastępczy, jak mu się układają relacje z Zebrasomą, i w końcu jaki jest jego stosunek do korali? Pytania moje wynikają z chęci skompletowania obsady chetoników w połaczeniu z pokolcami "przyjaznej" koralowcom. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marx - nie rozumiem, dlaczego mam się bać że glony padną, napisz coś więcej :(

Arturze - (proszę nie zwracaj się do mnie i jak sądzę do innych per pan, po to jest forum, tu jesteśmy tacy sami :) ) Jeżeli chodzi o forcypigera to hmmm nie widzę rurówek, pewnie je zjadł :), na początku z.flavescens trochę z nim walczyła ale po jakimś tygodniu dała sobie spokój. Jej agresja wynikała jak sądzę z podobnego ubarwienia. Ryba je najchętniej kryla drobnego. Przyznam że nie najada się jak puszczę żarcie w toń zbiornika. Najlepiej je jak "karmię" go pensetą, on uwielbia coś wydłubywać z pomiędzy skały to też z pensety również. Można powiedzieć że je z ręki :) Korali nie rusza na 100%. Bałem się o xenie pulsującą ale nie interesuje go zupełnie.

Sposobem na rybki lubiące żywy pokarm jest hodowanie artemi. W ten sposób nie wytrzebimy całej populacji żyjących w zbiorniku robaczków podając żywy pokarm. Tak myśle :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Tego się właśnie obawiam, że jako ryba z seri "problematyczna w żywieniu", w towarzystwie pokolców (mam 2 hepatusy) będzie wymagała indywidualnego karmienia, pewnie jeszcze nocnego. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ciekaw tylko czy i jeśli tak to o ile wydajniej pracuje skała jeśli zapewni się jej odpowiednie warunki i bogatą florę. Ale sam tego chyba nie zbadam :( , jedynie co to mogę czekać że ukażą się następne części artykułu. Odnośnie dokarmiania robakożerców to mój wargatek je wszystko: mrożonki, płatki, granulki ... i wcale nie przeszkadzało mu to w wybiciu robactwa w pień. Fakt zbiornik nie jest duży ale IHMO w większych zbiornikach takich jak Waldka , nawet z refugium może nastąpić pewne zachwianie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waldku, juz doczytalem ze nie uzywasz caulerpy wiec ryzyko jej padniecia jest neiistotne


test sygnaturki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest jasne że zachwiania będą bo to są tzw cykle przejściowe w zbiornikach zamkniętych które dotyczą warunków chemicznych jak i biologicznych. My jedynie możemy starać się nadążyć za zmianami ale niestety nie jesteśmy w stanie panować nad nimi :con Konkludując wątek powiem że dziś mimo że obie ryby bardzo mi się podobają nie kupił bym ich ponownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.