Kubica - na srebrnych kamiczkach

[Qbab]

Wiesz jak jest z telewizją nie wiele pokazała, ja śledziłem jeszcze czasy w sieci (Ty pewnie znasz ten serwis, ale jak ktoś nie wie to na www.formula1.com po darmowej rejestracji ma się dostęp do oficjalnego serwisu który pokazuje dokładnie to co dostają z centrum zarządzania wyścigiem poszczególne zespoły czyli czasy sektorów dla wszystkich zawodników, pogodę, temperaturę toru, rekordy sektorów itp. a aktualizacje są natychmiastowe - wyświetla się o kilka sekund wcześniej niż pokazuje to TV )

Ale mnie się wydaje, że Ferrari ma problemy z wiatrem, wygląda że jest ustawiony pod wolne zakręty czyli ma większy docisk niż reszta i stosunkowo miękki zawias a to skutkuje nie stabilnością na szybkich łukach.

Pocieszające jest też to że Robert ma teraz rekord w drugim sektorze gdzie wykręcił 34.259, za nim jest tam Nick (czyli ogólnie BMW jest tam mocne) a ferrari tam po prostu leży.

A Webber to chyba po 5 kółkach zjedzie a za nim Kovi

[AquaManiac]

Kuba pewnie ze znam live-timing, wlasciwie to nie wyobrazam sobie ogladania F1 bez live-timingu. Mysle ze nalezy podac to do publicznej wiadomosci:

LUDZIE! Jesli ktos interesuje sie F1, albo zaczal sie ostatnio interesowac, albo chce sie zainteresowac, koniecznie rejestrujcie sie na www.formula1.com i ogladajcie live-timing podczas wyscigu! Wyscig nabiera wtedy zupelnie innych wymiarow: widac jak na dloni co sie dzieje na torze, jakim tempem jada kierowcy, gdzie ktory kierowca ma klopoty, no slowem wszystko.

A z tym wyswietlaniem kilka sekund wczesniej to ja to bezwzgednie wykorzystuje: kiedy ogladam z kims F1, a ten ktos nie wie co to live-timing, to ja sobie udaje ze cos tam katem oka czytam sobie w laptopku, i mowie gosciom kto jaki czas za chwile wykreci Ojciec na przyklad, podejrzewa mnie o jasnowidzenie, a juz na pewno uwaza za najwiekszego fachowca od F1, co to lepiej niz Borówa i Sokół wie kto jakim tempem jedzie

Szkoda, ach jaka szkoda tych kwalifikacji, skoro HEI byl piaty to KUB mial na pewno szanse na PP, mozna bylo sporo punktow zdobyc... Dziwi mnie troche wypowiedz Kimiego na konferencji po quali, powiedzial mianowice ze jest calkiem zadowolony, ze w piatek bylo o wiele wiele gorzej i obecnie znalezli wlasciwe ustawienia... optymista... Powiedzial tez inną ciekawa rzecz: przez caly rok jego auto jezdzi zdecydowanie lepiej z duza iloscia paliwa, maja wtedy wiecej przyczepnosci i lepiej zbalansowany bolid. Sugerowal miedzy slowami zeby czasow Ferrari z Q2 nie brac do konca na powaznie, bo ich opony nie pracuja wtedy najlepiej. To by w sumie wyjasnialo, dlaczego Ferrari w tym sezonie zawsze bylo w wyscigu ciezsze niz mi to wychodzilo z wyliczen

[Tom]

musze Wam troche te Kubicomanie przytlumic, Kub nie moze sie dotankowac. wystartuje z taka iloscia paliwa jaka mial do q3

Andrzej dziwisz sie Kimiemu? caly weekend rzucalo nim po torze jak zalanym menelem to sie chlopak ucieszyl ze w koncu znalezli balans ktory pozwala na jakotako przyzwoita jazde

a mnie ta zabawa z livetimingiem nie cieszy jakos. chce ogladac wyscig a nie na chlodno analizowac i przewidywac so sie stanie za chwile. dzieki temu mam np dreszczyk emocji kiedy sie zastanawiam czy kimi wyjedzie z boksow przed massa itp. patrzac drugim okiem na LT trace cala radosc z ogladania

a massa nie zawalil q3, mieli problem ze zmiana opon i najzwyklej w swiecie nie zdazyl przejechac rozgrzewajacego przed koncem quala

a co do Kova to stawiam osobiscie na powtorke Lewiska z zeszlego roku - lekki jak piorko, PP zeby brytole dostali orgazmu i ... 40 sek za Kimim na mecie

tak do mialo dzis wygladac, Ham pierwszy, Kova drugi. niewazne ze na oparach. tylko ze sie Zloty Chlopiec zagotowal i przeoral troche brytyjskiej trawki

[AquaManiac]

Tom sa momenty kiedy ja tez nie patrze na LT, np. ostatnie minuty kwalifikacji, start do wyscigu i okrążenie otwarcia itp... Ale jednak generalnie lubie wiedziec co sie na torze dzieje, patrzac na LT moge np. palcem pokazac kiedy sobie wlasnie ktos z granulkowaniem poradzil, a komu wlasnie sie opony konczą

Eeech mogliby sie juz scigac bedzie niesamowicie ciekawie, mysle ze nie wiem kto wygra Niby rozsadek podpowiada ze Kimi ale ja mam cos takie przeczucie ze Kimi tego wyscigu nie ukonczy...

[Tom]

tez sie martwie, bezposrednio za nim stoi skrzywdzone cudowne dziecko brytyjskiego sportu motorowego

byle pierwszy zakret przejechac

[AquaManiac]

Cos mam cholera zle przeczucie, Silverstone ma niby przyczepny asfalt ale jak tam spadnie choc troche deszczu to bedzie masakra, widziales jak sie wszyscy slizgali na posrednich jak troche deszczy spadlo? To wygladalo momentami naprawde jak rajd, taki wyscig chce jutro ogladac i sa spore sznase ze jutro popada, moze nawet zdrowo Jak beda startowac na mokrym torze to HAM znowu wjedzie w kufer Kimiemu. Ale wtedy bym go chyba publicznie wyśmiał

[Qbab]

no wiecie, nie można zapominać że start jest po łuku będzie wesoło.

Co do Massy - faktycznie ferrari wykręciło błąd jaki robiło dawniej BMW i nie wypuścili go odpowiednio.

No ale Kimi jak mówi że jest nieźle to ja mu wierzę, on do optymistów nie należy. A i jeszcze jedno jak by Massa utknął z małą ilością paliwa za kimś cięższym to tylko dobrze dla Roberta.

No ale teraz to jadę się wspinać i wracam na wyścig.

[AquaManiac]

Ale wyscig... musze ochlonac troche zanim cos napisze....

[Qbab]

wyścig fajny tylko szkoda że Robert miał takiego pecha, taki Massa wylatywał chyba z 15 razy a jechał

[brzydzi]

Szkoda, na pewno był zdeterminowny - Jarno długo trzymał go z tyłu, chciał jak najszybciej odrobić, niestety wybrał chyba najgorszy zakręt, inne były z "wiekszą " ilością trawy na poboczu. Ale jeszce wiele wyścigów, zobaczymy.

[Tom]

mi rece opadly jak widzialem co spece od taktyki wyprawiaja z Kimim. RESPEKT, Brown na stanowisku Hondy musial lac w spodnie ze smiechu.

a w ogole Kubicomaniacy to mozecie pisac listy protestacyjne do mechanikow Roberta. Nick zmiana kol - 6 sek, Kub to samo - ponad 10 przez co stracil pozycje, zagotowal sie, chcial szybko odrobic i ...

Dla mnie man of the race - Nick. pokazal jak sie wyprzedza w F1

No i Massa, spindoctor of the race. Nawet krolika jakiegos z nory wyploszyl

[AquaManiac]

Nie moge zrozumiec dlaczego inne teamy nie zalozyly opon monsunowych, momentami bylo DZIESIEC SEKUND ROZNICY miedzy BAR a zawodnikami jadacymi na posrednich. Nawet gdyby po 3 okrazeniach mialo calkowicie przestac padac to taki ruch sie oplaca, czy naprawde trzeba sie nazywac Ross Brown zeby to zrozumiec? I to widac bylo golym okiem, a oni maja do dyspozycji radary burzowe praktycznie realtime - musieli widziec na radarze ze jeszcze popada co najmniej kilkanascie minut. A to co z Kimim zrobili to jakas parodia, MUSIELI widziec na radarze ze bedzie padac, a oni sobie wesolo liczyli ze tor troche przeschnie Webbera szkoda, w wyscigu mial niesamowite tempo momentami, respekt dla Webbera i calego RBR (no moze oprocz Coultharda). Respekt dla Hammiltona, respekt dla Nico, fantastyczny wyscig, szkoda tylko Roberta ale BMW pokazalo w wyscigu bardzo dobre tempo, Robert byl dosc czesto najszybszy na torze. Gdyby zmienili mu opony na monsunowe wygralby ten wyscig... W kazdym razie zapowiada sie niesamowita druga polowa sezonu, nie pamietam kiedy bylo tak ciasno na polmetku sezonu, zapowiada sie piekna walka o WDC, kazdy moze wygrac, a RObert wcale nie jest bez szans.

A Massa musial miec jakies problemy techniczne chyba, moze kontrola trakcji mu nawalila? Wiem, zlosliwy jestem, ale pretendent do tytulu nie moze robic sobie takich jaj z powaznego wyscigu

[Tom]

Robert JEST bez szans :>

spojrzmy prawdzie w oczy, ciulaniem punkcikow nie wygra WDC a taki fuks jak 2 tygodnie temu to sie raz na sezon trafia.

Faktycznie z tymi oponami to prawie wzyscy dali ciala. to co ze na stop zmarnowali by kolo 30 sekund, skoro na jednym okrazeniu na interach tracili po 9. a Kimi to juz w ogole powinien po pyskach ich lac. Alonso zjezdza, zostawiaja mu stare laczki, Kimi to samo, Alonso po bodajze 4 okrazeniach zjezdza powtornie po nowe i zaczyna krecic fantastyczne czasy a co robia stratedzy Ferrari>? gonia Kimiego 9 czy 10 okrazen dluzej mimo ze widzieli ze na kazdym okrazeniu traci 7 do 9 sekund !! szczyt profesjonalizmu. jak im zaraz na poczatku sezonu paliwa braklo na torze to powiedzialem sobie - jeszcze bedziecie plakac ze Todta i Browna pusciliscie. i zaczyna sie sprawdzac

A TC-boya Masse najlepiej podsumowal Danner bodajze - za rok na Silverstone Massa bedzie musial przywiezc duzy zapas srodkow na chorobe lokomocyjna

[AquaManiac]

A ten dalej swoje Tom jak Robert zostanie Mistrzem do przyjezdzasz do mnie z dużą butelką, OK?

Ja swoja wiare opieram na faktach:

1. Jest dokladnie polowa sezonu a KUB ma 2 punkty straty do lidera.

2. Jeden z rywali miewa czasami kaca i robi wtedy rozne dziwne rzeczy, poza tym ma stale pecha

3. Drugi z rywali nie musi miec kaca zeby robic dziwne rzeczy, aczkolwiek oczywiscie jest znakomitym kierowcą i bedzie ciezko go pokonac - czego przyklad dal dzisiaj

4. Trzeci z rywali rowniez czasami robi rozne dziwne rzeczy i traci masse punktow

Robert nie robi dziwnych rzeczy, nigdy.

To wszystko sa fakty niezwiazane zupelnie ze sprzetem, oczywiscie ze rywale dysponuja czesto lepszym pakietem, ale w tym sezonie nadal najwieksze znaczenie maja indywidualne bledy zawodnikow. Albo tez zla strategia, w tym roku widzielismy juz kilka naprawde kiepskich strategii. Tom, to bedzie tak szlo dalej do konca sezonu, beda szli leb w leb, w kazdym wyscigu co najmniej jeden z tej trojki zrobi gruby blad, zaden nie odskoczy za bardzo bo na roznych torach rozne zespoly sa najlepsze, nie zawsze jest to Ferrari. I teraz popatrz, moze tak byc ze o Mistrzostwie zadecyduje ostatni wyscig i teoretycznie wszyscy czterej beda mieli szanse a ze teoria w praktyke sie czasami zmienia to pokazal Kimi w zeszlym roku, kto na niego stawial 2 wyscigi przed koncem? I w tym ostatnim, decydujacym wyscigu HAM ma na starcie kolizje z RAI, a MAS wypada z toru po dwoch okrazeniach, Kubica dojezdza niezagrozony do mety. Az takie nieprawdopodobne? Watpie, ta niesamowita walka rozstrzygnie sie w ich glowach, nie w boxach, nie w tunelach i nie w procesorach superkomputerow. Technicznie zespoly tak sie obecnie zrownaly, ze bardziej licza sie umiejetnosci i nerwy kierowcow.

[Qbab]

Tu są nasze wyniki nie poszaleliśmy za bardzo.

Co do ogólnego wyniku na koniec sezonu to zgadzam się z Andrzejem, cała czwórka ma ogromne szanse na tytuł. Ja nie pamiętam takiego sezonu w całej historii gdzie na półmetku 4 zawodników dzieliło by 2 punkty.

Powiem więcej, jak Nick by jeździł "rozsądnie" wcześniej to by było pięciu. Bo niestety Kovi jest nadal zbyt mało doświadczony.

Generalnie Cieszę się że jak już Robert nie dojechał to że przynajmniej pozostali ułożyli się całkiem korzystnie, bo jak nie cieszyć się gdy Massa traci punkty jak dziecko podobnie jak Kimi.