Problem z NO3

[MateuszD]

Witam, przez poltora roku mialem NO3 na poziomie niewykrywalnym testami (Salifert), a ostatnio (od jakiegos miesiaca), azotany skoczyly na poziom 5mg/l. Nie padlo nic widocznego, nie wprowadzilem nic nowego (poza 2 malymi krewetkami, ale one sa z punktu widzenia przemiany materii chyba pomijalne).

Karmilem raczej obficie, szczegolnie korale, ale azotanow nie bylo - nawet sie kiedfys zastanawialem nad sztucznym ich podniesieniem, ale na szczescie nie zrealizowalem tego.

Jedyne co mi przychodzi do glowy co sie zmienilo, to zmienilem artemie z mrozonek IchtioTropica na GoldenGate - i choc powinna byc ona lepsza, to moglem mimowolnie zwiekszyc karmienie - polamane kawalki sa roznej wielkosci, i zawieraja chyba wiecej 'artemii w artemii'. Ale od jakichs 2 tygodni ograniczylem karmienie, plucze mrozonki (wczesniej nie robilem tego, skoro nie bylo azotanow, a fosforany byly na poziomie 0.008 lub nawet troche nizej - test ROWY). Ale azotany utrzymuja sie na tym samym poziomie 5mg.

Czy cos w akwarium moze absorbowac azotany i oddawac potem do akwa? (jak fosforany)?

Pozostale parametry sa raczej bez wiekszych zmian (pH 7.8-8.2, kH 7-8, Ca 420, Mg 1350-1400, zasolenie 1.024).

[andrniew]

NO3 na poziomie 5mg to nie ma sie czym martwić , ważniejsze jest Po4 utrzymac jak najbliżej zera.

[MateuszD]

Ok, ja sie nie martwie za bardzo samym poziomem, ale dziwi mnie co moglo tak nagle podniesc poziom azotanow - i dlaczego mimo 2-3krotnego ograniczenia karmienia nadal nie spadaja.

Nie wiem co u mnie bylo glownym absorberem azotanow, albo glony spagetti (rosna na oko bez zmian), czy DSB - tez nie wydaje sie zmienione z zewnatrz - wczoraj dodalem cyrkulacji nad DSB na wszelki wypadek, ale cos sie musialo zmienic.

[AquaManiac]

Przez te poltora roku wzrosla na pewno przemiana materii w tym zbiorniku, system ma wiec wiecej do przerobienia i moze nie wyrabia powoli. Miejmy nadzieje ze to nie cos z DSB, bo generalnie przy malej obsadzie DSB powinien wyciac NO3 prawie do zera.

[Rebciu]

Trzeba pamiętać, że z biegiem czasu możliwości filtracyjne skały się zmniejszają i moim zdaniem właśnie to może być przyczyną. Ograniczenie karmienia oraz płukanie mrożonek z pewnością pomoże w takiej sytuacji, a na spadek NO3 trzeba poczekać bo nie spadnie z dnia na dzień. U mnie na początku roku miałem przyłamanie systemu po "podnięciach" i NO3 podskoczyło gwałtownie z ok. 0,2 do 5 mg/l i niestety skończyło się to nieciekawie dla SPSów. Oczywiście w mojej sytuacji "gwałtowność" miało zgubny wpływ na zbiornik. Powrót do normy czyli 0-0,2 mg/l trwał jakieś 1,5-2 miesiące.

[MateuszD]

DSB wyglada tak:

link

dziwilem sie ze takie czyste - mozna jakos je sprawdzic? Staralem sie nie ruszac DSB, piasek na wierzchu jest sypki (kiedys na poczatku sie dosc mocno zbrylal, ale samoistnie to przeszlo)

[MateuszD]

Witam, dzis wreszcie test na NO3 wyszedl jak powinien - tzn nie jestem w stanie zauwazyc nawet delikatnego rozowego koloru . Trwalo jakies 3-4 miesiace, ale azotany spadly do poziomu w ktorym byly wczesniej, choc szczerze mowiac nie wiem dokladnie dlaczego - spadek zaczal sie jakies 3 tygodnie temu, w czasie ktorych spadly z poziomu 4-5 do biezacego bliskiego zeru.

Jedyne co zmienilo sie w systemie, to lekkie zmniejszenie karmienia ryb, i wymiana jakiechs 15% skaly na nowa - ktora wyglada duzo lepiej niz moja poprzednia, i zastanawiam sie nad stopniowa (nie wiecej niz 10% miesiecznie) wymiana skaly, szczegolnie tych obrosnietych czerwonymi nitkowatymi glonami, ktorych nie jestem w stanie zwalczyc na nowa skale.

[MateuszD]

Minal prawie miesiac, i mimo duzego zwiekszenia obciazenia biologicznego (Hepatus kolo 9-10cm i wargatek) poziom No3 utrzymuje sie praktycznie zeorwy (moze max 0.5) - nie wiem co wplynelo tak korzystnie na akwarium, ale niezaleznie co by to nie bylo jestem zadowolony ze stanu w jakim sie znalazlo

Wiem ze 2 pokolce to sporo w takim akwa, ale przynajmniej corka zaczela dostrzegac ryby

[AquaManiac]

Pisales ze zwiekszyles cyrkulacje nad DSB, to moze byc klucz do rozwiazania zagadki

[kosek]

Mateusz możesz napisać jaką masz cyrkulację nad DSB.

Pamięć mam dobrą ale krótką

[MateuszD]

nad DSB mam wieksza czesc powrotu z akwa (pompa AB3000, czesc idzie do odpieniacza), + marea 1000 + marea 2400 - wszystko w kilkunastu litrach wody nad DSB.

Dorzucilem tez do DSB rozgwiazde piaskowa i kilka nassariusow, ale DSB nadal wyglada jak wygladalo (link kilka postow wyzej) - tzn bialutkie jak swierzo zalozone, zadnych babelkow ani czarnych sladow - choc ma juz sporo ponad rok chyba.

[bazalka]

Mateuszu, w kilku artykułach czytałem (m.in. chyba tutaj http://www.reefkeeping.com/issues/2003-06/rs/feature/index.php ), że nie powinno się wpuszczać dużych rozgwiazd piaskowych do komór z DSB, które to rozgwiazdy wywierają dużą presję jako drapieżniki na wiele pożytecznych organizmów zamieszkujących górną warstwę piasku (pełniących rolę "przekaźników" materii organicznej w głębsze warstwy DSB); do przekopywania polecane są natomiast niedrapieżne ślimaki takie jak Strombus, nassarius.

[MateuszD]

bazalka: rozgwiazda trafila tam, bo w glownym akwa byla juz za duza - tam mam tylko cienka warstwe piasku z przodu akwa i rozgwiazda sie po prostu nie miescila - trafila na emeryture do DSB .

Btw - czy ktos wie jak dlugo zyja rozgwiazdy piaskowe? Ta juz ponad poltora roku ma i ma sie dobrze.