Sprawdzanie szczelności akwarium

[Timur]

Qbab :

Timur - ciśnienie (napór) będzie to samo - nie ma szans "fizyki Pan nie zmienisz"

eee.. mówisz, że liczy sie sama wysokość słupa cieczy ? no może... nie będę się spierał bo z fizyki miałem 3, wydawało mi się, że będzie tez się też liczyła ilość napierającej wody

Pomysł z popływaniem w akwa po jeziorze celem sprawdzenia szczelności wygrywa konkurencję :D

Możecie już nic nie pisać nowego, LOL

[seb]

a ja mam propozycję dla Cetusa - weź akwa nad jezioro i popływaj nim sprawdzisz szczelność i nikogo nie zalejesz

Qbab, popłakałem się

Pozdrawiam

seb

[rah]

Cetus, czekam na pytania odnośnie mieszania solanki, nie wspomnę o innych . Po twoim pierwszym pytaniu zapowiada się, że będzie naprawdę wesoły wątek

Dla ułatwienia pracy podam ci, że u siebie podłączyłem wąż ogrodowy do kranu i tak zalałem zbiornik, a potem pompą z podłączonym wężem ogrodowym wylałem wszystko do ścieków. Nie trzeba biegać z wiadrami.

[Cetus]

Dziękuję kolegom za eksperckie rady. Przypomina mi się tylko przysłowie o wole i cielęciu ....

[rysiu]

Przypomina mi się tylko przysłowie o wole i cielęciu ....

Przecież tu nie trzeba wielkiej wiedzy z zakresu akwarystyki. Wystarczy trochę logicznego myślenia, a biorąc pod uwagę, że jesteś programistą to chyba to potrafisz? Dobrze, że o wszystko pytasz, na pewno unikniesz niepotrzebnych kłopotów. Napisz jak tam testy twojego baniaczka

Czekam na rozwój wątku

[seb]

Cetus, nie unoś się, nikt nie chce Cię wysmiewać i pouczać, skoro nigdy nie miałeś akwarium to bardzo dobrze że pytasz nawet o dla nas banalne rzeczy, to dobrze wróży Twoim przyszłym zwierzakom. Nie zrażaj się tylko pytaj, spójrz jaki się sympatyczny wątek zrobił Lepiej tak niż zrobić coś głupiego i później żałować...

Pozdrawiam

seb

[Timur]

rysiu :

Wystarczy trochę logicznego myślenia, a biorąc pod uwagę, że jesteś programistą to chyba to potrafisz?

Czekam na rozwój wątku

Kolego Rysiu, Kolega Cetus napewno doskonale już sobie zdaje sprawę, że przesadził na początek z tym pytaniem więc może już bez takiej uszczypliwości wprost co do czyjejś inteligencji bo wątek z zabawnego zrobi się przykry.

@Cetus - nie przejmuj się, pytaj dalej, pomimo żarcików napewno każdy będzie starał się Ci pomóc ale swoją inicjatywą też trzeba się wykazać

[Qbab]

Właśnie, luzik i trochę dystansu - nawet żarty mogą być pomocne.

[Cetus]

OK. Ale całą przyjemność psuje mi koszmar tego, że coś źle zrobię i będę twórcą powodzi w bloku.

Już wiem, że sump musi przyjąć wodę jak wyłączą prąd. Żeby tej wody było mało to robi się dziurkę w rurce zwrotnej tuż pod powierzchnią wody albo rurkę zanurza się płytko.

Są jeszcze jakieś inne "zdrady"?

Pozdrawiam,

Cetus.

[rah]

Ja przez pierwszy miesiąc od uruchomienia zbiornika nie mogłem zasnąć, bo ciągle bałem się, że to się rozleci, woda wyleje, no bo jak to w ogóle może działać, leje się do zbiornika i nie naleje się za dużo? I jeszcze w sumpie wszystko się zmieści, a może zleci cała woda? Na szczęście mam to już za sobą.

Dobrze jest zrobić sump i wkleić przegrody po zweryfikowaniu ile wody spływa ci ze zbiornika głównego po wyłączeniu pompy. Dopasowujesz też sump do odpieniacza itp. itd. Rzeczywiście zależności jest sporo i najrozsądniej byłoby, żebyś zobaczył u kogoś w Łodzi działający zbiornik i stosowane rozwiązania. Fakt, naciąć możesz się na każdym kroku. Dopiero przy uruchamianiu drugiego lub trzeciego zbiornika będziesz się mógł oprzeć na własnycm doświadczeniu. Nie wątpię, że zaraz po uruchomieniu sam wpadniesz na to, że następnym razem zrobiłbyś coś zupełnie inaczej. Nic na to nie poradzisz, ale zminimalizujesz pomyłki jeśli na żywo obejrzysz zbiornik i z kimś podyskutujesz i jeszcze ten ktoś ci pomoże na miejscu. Na forum też uzyskasz pomoc. Wesoło i w sumie przyjemnie się zaczęło więc niech i tak pozostanie

pozdrawiam

Paweł

P.S. Czy gdzieś opisałeś swoje plany i planowany sprzęt? Może wtedy można by pomóc efektywniej.

[Cetus]

Tak,

opisałem je tutaj:

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=18451

Pozdrawiam,

Cetus.