Kto zjadł rozgwiazdę piaskową?

[Greg71]

Witam, dziś rano zauważyłem w połowie skonsumowaną rozgwiazdę piaskową. Postawiłem wszystkie żyjątka pod ścianę ale żadne nie chce się przyznać. Oto lista rybek: Chrysiptera cyanea, Salarias fasciatus, Amphiprion ocellaris oraz krabów: pustelnik Calcinus elegans, Mithraculus sculptus, Stenorhynchus seticornis.

Czy ktoś z Was spotkał się może z taką sytuacją? Który to z mieszkańców mojej solniczki mógł się dopuścić tak niegodziwego czynu.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Do czasu wyjaśnienia sytuacji nie mogę przecież wpuszczać do tego akwa żadnego nowego stworzenia.

[Wiciu]

cieżko się przyznać ale byłem głodny w nocy to ja...

a tak serio może z głodu padła? jak zaczyna głodować to jej odpadają cześci ciała

[grafit]

u mnie kraby załatwiły 2 rozgwiazdy piaskowe

[inmar]

Ja miałem dwie sztuki i któregoś wieczoru została bez nogi a rano była rozerwana już na dwie części.Druga żyje sobie dalej.

[Greg71]

To bardzo przykre gdy traci się takich bezbronnych podopiecznych. Czy rzeczywiście kraby potrafią być takie agresywne? Czy warto zatem dalej ryzykować wpuszczaniem nowych rozgwiazd? Ciekawe co prowokuje kraby do takiego zachowania? Czyżby były głodne?

[smithpl]

Uwazam ze sa zdolne i to nawet male gatunki dzikich krabów.

ja wlasnie przed wczoraj rano bylem swiadkiem morderstwa na mojej rainfordi ktora smacznie sobie spala na skale.

Palaszowal ja maly dziki KRAB!!

O dziwo okazalo sie ze rybka Rainfordi nie byla martwa, wila sie i probowala wyrwac, jak juz ja oswobodzilem ze szponów to jeszcze sie ruszala i probowala plywac. Bylo dla nie juz jednak za pozno ...

Krab musial zlapac ja jak spala...

To jakby rozwiazalo moje dylematy, dlaczego i jak znikaja moje male rybki z nano i piko rafki.

Krabik ( mimo pozytywnych opisow w necie ) okazal sie typowym mordercą. Swoim dzialaniem podpisal wyrok na swoich pobratymców. Aktualnie eksterminacja w pico rafie dobiegła konca.

Dzis w nocy nastapi eksterminacja ze zbiornika glownego.

Podsumowujac, omawiane krabiki byly powodem znikniecia moich malych podopiecznych za w sumie 1,5k.

Przestrzegam przed pozostawianiem dzikich krabów w zbiornikach głównych.

Niestety w wyniku strat jake poczynil, jego bracia nie trafia do sumpa a jedynie prosta droga do kibla.