wytrzymalość stropu

[KIDULT]

mozesz postawic akwarium prostopadle do legarow, przy scianie nosnej? jesli tak to bedzie ok, ale pamietaj aby stelaz zrobic z profili 40x50x3 aby byl dosyc sztywny.

[aqua skalar]

Bezpośrednie przeniesienie obciążenia, może być faktycznie dobrym rozwiązaniem, tylko musi być odpowiednio przeprowadzone. Odnośnie przykręcania do sciany, to wszelkie śrubki raczej możesz sobie odpuścić. Imo jedyne dobre rozwiazanie, to osadzenie odpowiednio wytrzymwłych kotew w ścianie. Dobór technologi i materiałów zależy od parametrów ściany; biorąc po uwagę ewentualne straty polecam fachową ekipę. Całość odpowiednio policzona i wykonane, nie powinna odkształcać się pod wpływem wcześniej przyjetego obciążenia. Jeden z uzytkowników prezentował swóje akwarium zamocowane wyłącznie na ścianie, więc poszukaj dokładnie, z tego co pamietam była tam także wzmianka o tchnologii i sposobie montażu.

[aqua skalar]

KIDULT :

mozesz postawic akwarium prostopadle do legarow, przy scianie nosnej?

No własnie nie do końca, chociaż innego ustawienia jak w poprzek legarów sobie nie wyobrażam. Sciana nośna imo to też oczywiście jest podstaw. Wszystko zależy jednak od tego w jakim stanie są legary. Tego typu stropy posiadają jedną podstawową wadę, a dokładniej końce legarów, osadzone w scianie, poddawane są stałym zmianą temperatury i narażone są na działanie wilgoci. Przez co ich stan przy ścianie może być znacznie gorszy niż w srodkowej długości stropu. Jesli masz możliowść to dobrze było by ocenić ich stan. Druga kwestia to wymiary akwarium. Morskie zbiorniki przeważnie mają dużą głębokość kosztem długości, a dla zaproponowanego przez misiek_plus rozwiązania dobrze było by zbrobić możliwie długi zbiornik przy zadanym litażu, aby rozłorzyć ciężar na większą liczbę podpór i przez to zapobiec ewentualnemu zjawisku klawiszowania.

[misiek_plus]

Ściana ma 28 cm grubości. Akwarium będzie w poprzek legarów. Będzie miało wymiary 120x50x50. Dałem taki zapas w kilogramach bo jeszcze sump, stelarz, skała itp. Dzięki za podpowiedzi! A zatem będę dalej szukał, szczególnie spróbuję znaleźć ten pomysł z akwarium "powieszonym" na ścianie.

[cienias78]

sylwekg, mieszkam w bloku z lat 70-tych, na czwartym piętrze. Akwa 465 litrów + sump 150 litrów i masa innych pierdółek - a akwa jak stało tak stoi, więc nie pękaj tylko dawaj to szkiełko i powodzenia.

PS. Akwa mam ubezpieczone w razie draki.

[nika]

@misiek_plus

może pomoże Ci pierwsza strona z mojego tematu.

mieszkam w starym domu, gdzie wszędzie na podłodze jest wylewka betonowa a na niej legary. pomiędzy legarami jest pusta przestrzeń a podłoga jest z sosnowych desek.

nie wiem jakie Ty masz deski na podłodze, ale moje były na tyle miękkie że akwaria (200l i 240l) "osiadały" różnica w poziomie wody była ok. 1,5 cm. stać niby stały ale strach był, więc przy przenosinach i zwiększeniu lirtażu wzmocniłam miejsce gdzie stoi zbiornik.

[aqua skalar]

nika mam w pokoju identyczną konstrukcję podłogi, więc rozumiem ten problem doskonale. Bez odpowiedniego zabezpieczenia nawet 100l pływało. Niestety misiek_plus jak rozumiem ma poważniejszy problem, ponieważ u mnie np. strop monolityczny oparty jest na ścianach nośnych i z założenia jest dosyć solidny. To że podłoga jest np 10-15cm nad stropem wynika jedynie z tego, że dawniej nie było dostępnych tak dobrej jakości nateriłów ocieplajacych i wygłuszjących i warstaw materiału izolacyjengo(piasku) była najlepszym rozwiazaniem. Z tego co napisał misiek_plusrozumiem, że zamiast stropu monolitycznego ma klasyczny drewniany strop szkieletowy, gdzie legary wpuszczone są w ścianę nośną a nastepnie prostopadle deskowane. W/w konstrukcja stanowi strop własciwy, na którym to dopiero układane są legary i deski podłogowe.

[nika]

@aqua skalar, hm... w zapytaniu misiek_pl, skupiłam się na legarach pod deskami podłogowymi i myślałam że pomogę .

w moim domu z kolei sufity są drewniano-trzcinowe i miałam problem z powieszeniem lampy z HQI (ważyła ok. 19kg).

[aqua skalar]

misiek_plus :

Stropy podłoga na drewnianych legarach.

Być może to ja opacznie zrozumiałem, jeśli tak to przepraszam za zamieszanie.

nika szkoda, że wcześniej nie trafiłem na twój temat, bardzo by mi pomógł ponieważ mam podobny problem. Jedno słodkowodne już od dawna stoi na podeście wykonanym w identyczny sposób. Natowiast moje obecne morskie postanowiłem posadowić bezposrdnio na stropie; tzn dla wyrównania i rozłozenia nacisku zastosowałem grubą piankę i sklejkę wodoodporną 10mm. Ponieważ jeszcze nie zacząłem solić, dlatego zastanawiam się czy nie lepiej wykonać wylewkę. Z drugiej strony martwią mnie trochę dodatkowe kilogramy .

[misiek_plus]

Dokładnie tak jak pisze aqua skalar mam legary i dechy tylko. Nika - też, mam sosnowe deski i ten sufit co ty Jednak mimo problemów powoli mi się wszystko klaruje w głowie. Zakotwiczę ten stelaż w grubej ścianie, dół rozłoże na wielu regulowanych nóżkach o szerokich podstawach. Spróbuje podzielić ciężar akwarium na 2 części - ściana i nóżki. Gdyby całość miała np 600 kg, a ściana przejęłaby jakieś 200-250 to przy 8 nóżkach nacisk jednej to zaledwie 50 kg. Ja ważę 90 i jak stoję na pięcie to nic się nie dzieje z sosnową miękką podłogą. Dzięki za podpowiedzi

[aqua skalar]

misiek_plus :

Dokładnie tak jak pisze aqua skalar mam legary i dechy tylko. Nika - też, mam sosnowe deski i ten sufit co ty

Przecież podłoga jest sufitem...chyba już się trochę pogubiłem.

misiek_plus :

Zakotwiczę ten stelaż w grubej ścianie,

Najważniejsze, żeby była nośną scianą tj. prznosiła obciążenia na fundament.

misiek_plus :

Spróbuje podzielić ciężar akwarium na 2 części - ściana i nóżki. Gdyby całość miała np 600 kg, a ściana przejęłaby jakieś 200-250 to przy 8 nóżkach nacisk jednej to zaledwie 50 kg.

Mógłbyś napisać jaśniej, bo troszkę się pogubiłem. Przecież ciężar i tak bedzie przenoszony ze stropu na tą samą ścianę w której zakotwisz zbiornik. Chcąc nie chąc to jedna z podstawowych funkcji stropu.

misiek_plus :

Ja ważę 90 i jak stoję na pięcie to nic się nie dzieje z sosnową miękką podłogą.

nika ma rację, niestety na tego typu konstrukcjach akwarium raczej stabilnie stać nie będzie. Drewno, jak kazdy inny materiał, cały czas pracuje; gdy obciążysz pewien fragment podłogi w dłuzszym okresie czasu deski mogą zachowywać sie trochę inaczej niż te mniej obciążone.

Jak już pisałem, jesli masz taką mozliwość, to skonsultuj się z jakimś zaprzyjaźnionym fachowcem, który zapewne udzieli bardziej konkretnych porad.

[misiek_plus]

Ok. Faktycznie może pracować, może zrobić jednolitą pdstawę - można np przyspawać z dołu do stelaża blachę..(?) Z tym rozkładaniem ciężaru to oczywiście racja. W końcu i tak wszystko przenosi się na ściany. Mi chodziło o to że im więcej przeniesie bezpośrednio stelaż tym mniej dechy będą sobie pracować. Ściana raczej jest mocna bo opierają się na niej wszystkie legary i piętro wyżej cały dach z dachówki. To chyba wytrzma jeszcze te kilkaset kilogramów.