Krab dzikus

[Artur160]

Witam

w otworze w skale usadowil mi się dziki krab, jakie znacie sposoby na usunięcie go? Wstrzykiwalem już do dziury wodę RO, lapalem penseta ale nic nie działa. Odrazu mówię ze nie mogę wyjąć tej skalki z akwa.

[jackozaremba]

U siebie miałem 2 dzikusy. Jeden miał około 4 cm a drugi miał 1 cm. Niestety każda pokojowa próba wyciągnięcia ich kończyła się niepowodzeniem. Za dnia siedziały pochowane w skale. W nocy natomiast są to na tyle płochliwe i szybkie zwierzaki że ich złapanie graniczy z cudem.

W akcie desperacji próbowałem tego mniejszego nawet przebić śrubokrętem ale miał na tyle twardy pancerzyk że nic mu nie zrobiłem.

Ostatecznie skałka w której siedziały wylądowała w misce (bez wody). Dopiero wtedy poszło w miarę łatwo. Duży w zasadzie bez oporów zeskoczył do miski. Mniejszy był nieco bardziej oporny i musiałem wykruszyć kawałek skały.

[Artur160]

No ten sposób nie zbyt mi się podoba:) czy każdy dzikus zjada korale? Mojego jeszcze na tym nie przylapalem.

[AquaManiac]

Jak nie kijem go to marchewką... daj mu cos do jedzenia w poblizu skalki a sam zaczaj sie z penseta/nozem/kuszą

[jackozaremba]

Ja już chciałem budować pułapki, jednak tak się złożyło, że oba kraby siedziały w jednej skale którą mogłem wyciągnąć.

Kraby przywiezione zostały z żywą skałą. Dopóki były same to "obgryzały" glony wapienne. Początkowo chciałem je nawet zostawić skoro niczego nie ruszały.

Jednak po włożeniu pierwszych żywych mieszkańców - ekipa sprzatająca, doszło do ataków i pierwszej nocy krab dopadł ślimaka.

Moim zdaniem lepiej nie ryzykować i pozbyć się takich dzikusów jak najszybciej. Lepiej odłowić i próbować je zidentyfikować niż na odwrót.

[troterek]

kurcze ja też widziałem kilka wylinek u mnie w zbiorniku ale nie wiem w jakiej skale siedzą więc zostaje mi pułapka