..

[Marqo]

.

[ozim]

Chyba trochę ciężko wygląda sprawa grzebania w akwa przy tej wysokości.

[Grzegorz Dyzma]

Mnie tez, ale Bozia mi za krotkie raczki dala. No chyba ze akwarim na tyle dlugie i szerokie co by wszystkie zabiegi w kapielowkach robic. Ciekaw jestem jak LED-y robia robote przy takich glebokosciach. Z FO pewnie nie byloby problemu. Napewno niska szafka 50cm i do kompletu wygodny fotel

[Marqo]

.

[Jader]

Ja mam jedno słodkie 66cm wysokie i to jest tak granica ludzkich możliwości bez użycia ciężkiego sprzętu Przy moich 195 cm wzrostu, żeby przesunąć kamyczek na dnie muszę włożyć rękę prawie do samego końca. Przy wyższym to już tylko jakieś manipulatory - pewnie wykonalne, tylko że upierdliwe.

Co do oświetlenia, to nie trzeba mieć korali do samego dna Można by fajnie zaaranżować takie akwarium, z mroczniejszą strefą "głębinową" i rafą bliżej powierzchni.

[UNSU]

sps góra lps i reszta na dół - jak w naturze a łapy wkładać jak najrzadziej to zdrowiej dla baniaka jest

[chodi]

i jak to ktos kiedys napisal - koniecznie ogolic sie pod pachami

[slawomirdyl]

Pomysł godny uwagi sam kiedyś o tym myślałem mam 60 cm i musze używać drabinki na 100 to już trzeba

szympansa zatrudnić do pomocy

[Ewa]

Ja mam wysokie na 75cm i jest super, ryby maja gdzie plywac. Na dnie leżą największe kawałki skały, do których i tak nie mam potrzeby sięgać, a i tak udaje mi się od czasu do czasu sięgać gdzie wzrok nie sięga...

[chodi]

moje akwa ma 65 wysokosci i tyle samo szerokosci. Ale stoi 110 cm od podlogi. Wiec bez drabinki nie ma szans zrobic nic. Mysle ze gdyby mialo po 10 cm wiecej bez zamoczenia glowy by sie nie obylo podczas siegania na dno przy tylnej szybie