Ekipa czyszcząca i błazenek:)

[domat]

Witam mam takie pytanko, obecnie w moim zbiorniku jest tylko krewetka wundermanii, był ślimak ale został przez nią pożarty:D i tutaj mam pytanie gdyż jutro wybieram się po błazenka(upragniony prezent świąteczny):

1. czy w zbiorniku ślimaki pełnią jakąś ważną fukcje i są niezbędne? gdyż miałem turbo ale został zjedzony przez krewetkę i nie chce pieniędzy wyżucać w błoto jak by miało to samo się stać z innymi, może powodem było że do tego czasu nie karmiłem krewetki z nadzieją zdjedzenia aiptasi?

2.czy krewetka czyszcząca jest niezbędna w zbiorniku? gdyż np dużo bardziej podoba mi się boksująca od czyszczącej:)

3.czy przy wpuszczaniu rybki ekipa czyszcząca jest niezbędna? system jest już w miare ustabilizowany, tylko ostatnio pojawiły się glony zielone ale powodem może być iż prefiltry i żywica była wykończona, mam montipore i jakoś nie nażeka więc pewnie woda ok inne koralowce zresztą też zadowolone:)

Nie orientuje się jako to wygląda w takim malutkim zbiorniku jak ja mam obecnie 25l. dodam że błazenek będzie jedyną rybką bądź jeszcze jakaś jedna miniaturka innego gatunku się znajdzie:) to że bedzie to postanowione:) myślę że w miare dobrze się przygotowałem na to 2 filtry kaskadowe w jednym skała odpieniacz grzałka drugi to filtracja mechaniczna wraz ze skimmerem, oczywiście automatyczna dolewka itp.

Pozdrawiam,

[ZenonPL]

Mmmmm.....szkoda jednego błazna trzymać, one o wiele lepiej czują się w towarzystwie. Może parasemka, one i tak się tłuką, więc jedna będzie OK. Albo kup dwa błazny.

Krewetki czyszczące lepiej się sprawdzają przy czyszczeniu ryb z pasożytów. Boksujące tez coś tam czyszczą, ale mniej. U mnie głównie odgania ryby . Z tym że lysmata to urocza świruska, a boksująca bardziej się za dnia czai po kątach, preferuje chyba zmrok i noc. Obie tez wyjadają resztki i grzebią w skale. Boksująca jest mniej ruchliwa, dla lysmaty te 25l będzie chyba za mało. Z wąsami i antenkami jest całkiem spora. Zresztą boksująca też, właściwie.