Calcinus elegans śpi na plecach?

[jacek mirczak]

Witam,

Mój Calcinus elegans regularnie sypia na plecach. Dokładnie biorąc, włazi w swoją ulubiona szczelinę na tyle na ile pozwala mu muszla, ustawia sie otworem muszli do góry i tak zasypia. Wystaje z tej muszeli na tyle, że widać łapki i szczypde (kawałek). Już parę razy myślałem, że martwy ale po włączeniu światła gość stawia dom w poprawnej pozycji i dalej śmiga po akwa. To że ja nie jestem zbyt normalny to wiedziałem (w końcu to hobby i tak dalej) ale że przeszło na kraba?

[joopa]

Spi na plecahc bo w innych pozycjach zapewne chrapie

a na powaznie, to kraby sa chyba troche postrzelone

Moj jak gdzies wedruje to zawsze wybiera wg mnie najtrudniejsza z mozliwych tras, chyba lepiej mu sie wspinac lub schodzic w dol niz isc po prostym odcinku

a do spania uklada sie na na grzybku (chyba zeby mial miekko)

[jacek mirczak]

No dokładnie. Mój ostatnio sie uparł, że przejdzie pod skałą w miejscu w którym nie miał żadnych szans. Zaklinował się gość oczywiście, wyszedł z muszelki, wypchnął ją (z godzinę pracował). Potam założył domek i poszedł wymyślać coś innego.

[smk]

Hehe faktycznie pocieszne te krabiki. Moje zmieniają muszelki średnio co 3-4 dni, raz takie wielkie ze ledwo je ciągną a drugi raz na tak małe że nie mam pojęcia jak tam wchodzą.

Notorycznie śpią na zoanthusach, sarcophytonie i na grzybkach, a jeden nawet pod ukwiałem (calcinus oczywiście a nie krab porcelanowy ) - szczególnie po wylince.

A moje czerwone calcinusy (małe jeszcze) często czekają na rozgwiazdę piaskową az wyjdzie z piachu i włażą na nią żeby sobie pojezdzić - oszalałem jak to zobaczyłem po raz pierwszy - ale za to za kare mała czerwona rozgwiazdka czasem włazi na większe calcinusy i sobie jezdzi za darmochę.

Także nie martwcie się - nie tylko wasze akwarium zachowuje się jak na haju

[Łukasz Różański]

Z tego co piszecie to z takimi kabikami nie mozna się nudzić

Też sobie takie zorganizuję

[Marx]

a moj znikl

[joopa]

mi niestety tez jeden znikl

mam jednego duzego niebieskiego elegantusa i on juz jest u mnie jakies 4 miesiace, a ostatnio dostalem takego fajnego, zwawego maluszka i po wylince juz sie nie pokazal

nawet muszli nie moge znalezc, na poczatku podejrzewalem ze moze wezowidlo go zalatwilo, ale chyba mam jakiegos szkodnika (moze to dziki krab? )

[rah]

Mój się kiedyś tak zaklinował w skałce, że ani ruszyć się nie mógł, ani wyleźć z muszli. Myślałem, że tak się zabarykadował w związku z kolejną wylinką, ale po tygodniu to już się zaniepokoiłem. No i faktycznie musiałem trochę naszarpać muszlę, aż wyszła, a krab szczęśliwy zamachał nogami i odszedł.

[Darek S]

Są bardzo fajne i pocieszne. Z reguły chodzą powoli ale dostaja niuezłego speeda jak wyczuja tabletke pokarmu.

Tu jest mój - jak ktos chce może być fotka na pulpit

http://www.minirafa.republika.pl/krabik.jpg

Darek S

[smk]

Wow - niezła fotka

[Marx]

znalazlem muszle, niestety pustą

[AquaManiac]

A ja znalazlem w sklepie ZOLTE pustelniki. Chyba sobie sprawie tylko podobno rosna spore.....

[smk]

aquamaniac a te zółte sa "reefsafe"? Czy z nich potem takie wielkie włosiate krabiska rosną?