dzien 13

[Adam Rybowski]

Moje krewetki zaczeły się wybarwiać .Pojawiło im się więcej czerwonych plamek.Mimo trzynastego, cała grupa w ilości 25 sztuki i ja wybraliśmy się na sesję zdjęciową do ogrodu.Widziały słońce,niebo i trawę.Mam nadzieję ,żę im się podobało.

[rosiczka]

Gratulacje!! Oby Tak dalej!! Ile one teraz mierzą??

Pozdrawiam

Tomek

[Adam Rybowski]

Mają z 7-8mm i ,ale wyglądają bardzo krucho.Ulubione ich zajęcie to pływanie na plecach.Po dnie chodzą nieporadnie.Prąd wody powienien być taki aby pływały cały czas.

Czy komuś udało się otworzyć zdjęcie krewetek ?

[rosiczka]

Zdjęcie piękne:0 dokladnie widać te kreweteczki:)

Chętnie bym sie zapisał na 2-3szt jakby udało sie je wychodować. Trzymam kciuki zeby sie udało!!

Pozdrawiam

Tomek

[pawel_jaw]

coś nie tak z tą fotką, nie chce się otwierać

[Adam Rybowski]

jeszcze raz spróbuję z tym zdjęciem

[Adam Rybowski]

zaraz mni trafi...

[Adam Rybowski]

uff! wreszcie widać te moje krewetki na spacerze

[Swirlej2]

to juz jest jakies osiagniecie w akwarystyce , gratuluje .

pozdr...

[dino35]

BRAWOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!......super...gratulacje

[Adam Rybowski]

Za gratulację dziękuję.Moje krewetki jutro skończą dokładnie 14 dni ,gdyby to był narybek to wiedziałbym, że najgorsze mam za sobą.Narybek czy żeruje czy nie to widać od razu.Z krewetkami sprawa ma się odmiennie-ja nie wiem co one jedzą!Ale chyba jedzą ,na zapasach z okresu jajowego raczej by nie przeżyły tak długo.

[Swirlej2]

jak nie wiesz co one jedza ...niczym ich nie karmisz wogole ?

[rosiczka]

Hehe One mają fotosyntezujące zooksantele:) Wystarczy im dobre światlo:):):):):):)

[Adam Rybowski]

Oczywiście ,że je karmię ,ale karmię w tej chwili kilkoma pokarmami/tak na wszelki wypadek żeby miały większe szanse na znalezienie czegoś na ich swój gust/Posilają się w sposób bardzo dyskretny i nie wiem jakiego rodzaju pokarm preferują.

[AquaManiac]

Ale jednak cos jedza Czym dokladnie je karmisz?

[smk]

I jakie wieści w związku z krewetkami - ile dni dało radę je utrzymać? Coś nie piszesz o dalszych losach więc domyślam się że padły, ale to ogromny sukces z lysmatkami.

Nie poddawaj się - następnym razem dasz radę dłużej aż w końcu uda się je może odchować. Czy doszedłeś do tego co one jedzą w poszczegolnych stadiach rozwoju?

[rah]

Na zlocie był gość "od krewetek" i przyznał, że po tym czasie już przestały rosnąć i w związku z brakiem czasu zaprzestał intensywnej opieki (karmienia, podmian itd). Ponoć problem leży w tym, że to jeszcze postać larwalna o nieco innym zachowaniu. One raczej pływają niż chodzą więc jeśli chodzi o karmienie to w grę wchodzi tylko pokarm pobierany z toni wodnej, a nie ze skał i podłoża.

[Adam Rybowski]

Dzień dobry!

Tym gościem byłem ja.Krewetki w liczbie 5 sztuk dotrwały do 28 dnia.Poniważ ich wzrost mimo regularnych wylinek był minimalny ,praktycznie niezauważalny -zostały wpuszczone do zbiornika ogólnego i w tym momencie ich historia się zakończył.Stosowane pokarmy to:Micron/Sera/ZooPlex i ChromaPlex Kenta.Być może na innym zestawie pokarmów ich wzrost byłby lepszy.Radzę spróbować.

[smk]

No no do 28 dnia to i tak sukces spory. Może tak jak małże na Marine Snow by dotrwały? Albo jakimś drobnym żywym.

A jak wyłapałeś larwy po wypuszczeniu przez krewetki?

[Adam Rybowski]

Wszelkie larwy ryb,krabów i krewetek odłamiam przy pomocy wężyka kaliber tak z 5-6 mm.Większy lepiej wciąga larwy ,ale szybko zapełni się naczynie do którego je łapiesz.Odławianie siatką nie ma większego sensu z powodu znacznej śmiertelności larw.

[smk]

Wykopałem temat bo znalazłem cenne info na temat karmienia larw krewet - jakby ktos chciał.

http://www.practicalfishkeeping.co.uk/pfk/pages/item.php?news=494

Dla tych co to nie orientują sie zbytnio w "angielszczyźnie" to w skrócie napisze że gościu zrobił eksperyment - podzielił larwy na 3 grupy i 1 karmił artemią, 2 karmił jakimś ArteMAC'iem i 3 pół na pół tym i tym.

Wychodzi na to ze 2 grupa doszła tylko do pewnej fazy rozwoju i padła, artemia z kolei w początkowej fazie daje bardzo dobre efekty. A oczywiście jak można było się domyślić najlepsze rezultaty daje metoda 50/50.

No i w sumie przeżyło mu cały proces prawie 69% zwierzaków (metodą 50/50)

Kto wie - może ja jednak pokusiłbym sie o próbę hodowli lysmatek? Mówicie że mam szczęście w morszczyźnie więc kto wie Ale to zimą - jak będzie trochę więcej czasu, chęci i wiedzy na temat rozrodu krewet.