3k PLN - ReefMax czy samoróbka ?

[kapuhy]

Tomek, jeżeli docelowy baniak ma być duży, to imho faktycznie nie ma się co specjalnie napinać i kombinować z konstrukcją własnego.

Sam miałem podobny dylemat - ReefMax czy dłubanie od zera. Kusił większy litraż, straszyły koszty, brak doświadczenia i utopienie większej kasy, jeżeli się nie uda.

Jeżeli założyłeś sobie jakiś budżet, to policz mniej więcej jak rozłożą Ci się wydatki. Część będzie wspólna dla obu rozwiązań - osprzęt jak salimetr, testy, RO/DI, przeróżne bańki, pompy do mieszania, czyściki i kupa innych gratów, które w sumie dadzą kilka grubych stówek. Tych wydatków nie ominiesz, w obu przypadkach spora część rzeczy przyda się też przy docelowym baniaku.

Druga sprawa-życie, skała, piasek. Tutaj dużo więcej kasy pójdzie w "składaku" z racji litrażu. Piasek i skała z oczywistych powodów, życie - mała (i tańsza) szczepka w ReefMaxie będzie wyglądała przyzwoicie i z czasem się ładnie rozrośnie, ten sam koral w dużym litrażu zniknie i będziesz czekał dłuuugo, zanim w baniaku przestanie być łyso. Z rybami podobnie - np. 2 błazny znikną w 200 l. Czyli zostaje zakup większej ilości dużych korali i ryb -> koszta.

Moim zdaniem spora część osób startujących od ReefMaxa robi błąd, kupując do niego od razu większą ilość okazałych korali, "zagracając" już na starcie baniak. Wtedy zamiast uczyć się i cieszyć z rozrastających "od małego" szczepek zostaje narzekanie na ciasnotę i zasłaniające wszystko dorodne okazy. Baniak szybko staje się za mały, brak zmian po pewnym czasie nudzi się i wtedy pozostaje szybko przesiadka lub - dla niektórych - rozczarowanie i koniec zabawy z morszczyzną.

Kolejne wydatki niezbędne przy obu zbiornikach to pompy cyrkulacyjne, sól, ew. bakterie na start, chemia. Tutaj znowu drożej ze "składakiem" - mocniejsze i sporo droższe pompy, znacznie większe "zużycie" soli (większy litraż + pojemność sumpa), to samo z chemią (absorbery, ew. dozowanie pierwiastków itp.).

Ameryki oczywiście nie odkryłem, chcę tylko pokazać na co musisz wydać kasę w obu przypadkach. Przy czym przy ReefMaxie pozostanie do kupienia już tylko zestaw+ew. szafka (900-1500zł, zależy nowy czy używka), a w składaku reszta kasy musi wystarczyć na akwarium, pokrywę/koronę, sump, hydraulikę, oświetlenie + sterowanie, odpieniacz z pompą, obiegówkę, grzałkę, chłodzenie... I niestety w drugim przypadku większości z tych rzeczy w docelowym, dużo większym zbiorniku nie wykorzystasz (z zestawem to oczywistość).

Czy w założonej kwocie zmieścisz się z baniakiem składanym od zera? Nie będzie to łatwe. Czy kupując używanego składaka dużo się nauczysz? Więcej niż przy ReefMaxie, to pewne. Ale o ile więcej ? Kosztów utrzymania (wymiana świetlówek, sól, prąd, woda...) też raczej nie ma co porównywać.

Na pewno wadą ReefMaxa jest szerokość, trzeba sporo się nagłowić żeby zbiornik wyglądał w miarę przestronnie. Do tego odpieniacz nie rzuca na kolana, więc wskazany jest rozsądek w doborze obsady. Opiniami o słabym świetle możesz się spokojnie nie przejmować, chyba że zamierzasz trzymać bardzo światłolubne SPSy i inne wymagające stwory (od tego prawie każdy zaczyna naukę, prawda? ). Kiepskie są głównie świetlówki (barwa), w używanym zestawie pewnie trafisz na wymienione.

Gdybyś chciał stawiać docelowy baniak, na pewno nikt nie poleciłby gotowca, ja również. Ale przy Twoich założeniach używany ReefMax jest wart przemyślenia. Ale o tym, czy wpasuje się w Twoją wizję morszczyzny musisz już sam zadecydować

[Ben_sage]

#250539 MiQ :

ja np. kupuje reff-max za to że jest już gotowy bo nie mam zdolności złotej rączki żeby to wszystko jako tako wyglądało

jak bym robił sam to coś większego (droższego) z sumpem itd i szczerze to robić samemu 120L to według mnie się nie opłaca skoro masz gotowy zestaw, który działa (chyba że nie działa )

Na gotowe to mozesz zamowić szawke,akwarium,sumpa i osprzet i wydasz duzo duzo grubiej.

Zestaw na gotowe za 3 tys to smiech na sali.

Deltec mc 600 1000zl

Akwa 300zl

Sump 300zl

2 belki glo ze swietlowkami 800zl

Skala 700zl

Ro-di 350zl

Za taka sume mozesz juz cos konretnego wydlubać i czasu nie zmarnujesz bo widza jest konieczna to nie pyszczaki.

[Lestos]

#250835 Ben_sage :

#250539 MiQ :

ja np. kupuje reff-max za to że jest już gotowy bo nie mam zdolności złotej rączki żeby to wszystko jako tako wyglądało

jak bym robił sam to coś większego (droższego) z sumpem itd i szczerze to robić samemu 120L to według mnie się nie opłaca skoro masz gotowy zestaw, który działa (chyba że nie działa )

Na gotowe to mozesz zamowić szawke,akwarium,sumpa i osprzet i wydasz duzo duzo grubiej.

Zestaw na gotowe za 3 tys to smiech na sali.

Deltec mc 600 1000zl

Akwa 300zl

Sump 300zl

2 belki glo ze swietlowkami 800zl

Skala 700zl

Ro-di 350zl

Za taka sume mozesz juz cos konretnego wydlubać i czasu nie zmarnujesz bo widza jest konieczna to nie pyszczaki.

Zgadzam się Ale na pyszczaki też musi mieć jakąś tam wiedzę

[MiQ]

Ben_sage: tak ale: odpieniacz używany AP600 można za 600pln kupić, akwa ze stelażem i szafką używane za 400-500pln (na allegro widziałem chyba 400L - http://www.allegro.pl/item977443782_akwarium_stelaz_sump.html ), światło można zrobić samemu lub też używkę

nie oszukasz na skale - do tego 400l za samą skałę musisz dać prawie 2tys PLN (jak dasz 15%)

więc za 3tys da się większe, ale zaraz są kolejne wydatki i koszty

[TomekSz]

Witam

Widzę, że wielu z Was przechodziło podobne dylematy co ja. Z tego co piszecie to za 3000 raczej nie zaszaleje z samoróbką. Jesli już, to będzie to niewiele większe od ReefMaxa.

Jak widać akwarystyka morska to drogie hobby i te 3000 to chyba niezbędne minimum żeby wogóle sensownie wystartować, zbierać doświadczenie i cieszyć się niewielkim życiem.

Dla mnie najważniejsze jest to, żeby nabrać doświadczenia i... przekonać żonę do wydania większej kasy na większy zbiornik do salonu

Decyzję już praktycznie podjąłem, wiec temat do zamknięcia.

Jeszcze raz dziękuję za odzew i dobre rady.

[Sienki]

#250847 TomekSz :

Decyzję już praktycznie podjąłem, wiec temat do zamknięcia.

W ramach podsumowania: To jaka jest decyzja ?

[TomekSz]

#250848 Sienki :

W ramach podsumowania: To jaka jest decyzja ?

Na początek ReefMax z budżetem około 3000, a gdy poczuję się na siłach, nabiorę doświadczenia to postawię coś większego. Miejsce mam

[Ziemniok]

Bardzo dobra decyzja. Komplet ReefMaxa to 2500 zł z wszystkim, a 500 złotych starczy na pierwsze życie i rozruch

Czytaj mój wątek w dziale Nasze Akwaria.

[TomekSz]

Zbiornik wystartował. Wkrótce się pochwalę w nowym wątku.

[Ben_sage]

#250547 MiQ :

ja miałem 160l i wydałem na nie 5,5tys a sporo rzeczy miałem używanych i wygląd był kiepski (żona narzekała) im większe akwa tym potrzebujesz więcej żywej skały, która tania nie jest (w 160l miałem jej 25kg i kosztowało to prawie tysiąc plnów)

jak masz zamiar póxniej robić wieksze to teraz weź reef-max a potem zrobisz duże i tak jak należy

Ja mam ok.15 kg i nie wygląda to zle 160l.

A dalem ok.1500-1700zl za calosc.Ilość skaly dobieram do obsady uważam ze tyle wystarczy na 3 chromisy i parke nemo.Efekty tego to baniaka beda widoczne za 2-3 miesiace jak dodam kilka ladnych miekasow bo narazie lyso.

Przy dodaniu 25kg i tak do 160litrow nie wzucimy czegos co obciąży mocno system mam namysli pokolca ktory robi klocka naprawde duzego a mialem i wiem,wole dać wiecej przestrzeni rybkom ale kwestia gustu...

Trzymam sie zasady ograniczyc suche i nie przekarmiać ryb.

[sPRYTny]

#253109 TomekSz :

Zbiornik wystartował. Wkrótce się pochwalę w nowym wątku.

Czekamy na foto:strutin