wężowidło rozpada się...

[namemenot]

Witam

Mam problem bo nie wiem co sie dzieje. Nie mialem dwa dni pradu, ryby padly woda sie zepsula i uratowalem z tego wszystkiego wezowidlo. Przelozylem do innego zbiornika i zylo spokojnie ze dwa tyg. Po tych dwoch tygodniach czesc centralna pekla. Wygladalo to tak, jakby sie rozdarl. No ale zyl dalej i zaczal rozpadac sie dalej. W ciagu tygodnia rozpadl sie na 4 czesci i pojedyncze nogi zyja oddzielnie. Caly czas sie ruszaja i nie wiem co z tym robic. Moze macie jakies uwagi do takiej sytuacji?

Pozdrawiam

MK

[Lizard]

Gdzieś kiedyś widziałem jak ktoś dokonywał propagacji wężowidła właśnie poprzez cięcia. Poczekaj trochę, zobaczysz, czy z osobnych kończyn powoli nie rosną pozostałe odnóża.

[kapuhy]

Duże to wężowidło? Małe potrafią się rozmnażać przez podział, zazwyczaj dzielą się na dwa "egzemplarze", być może większe też tak potrafią. Gwałtowna reakcja może być też wynikiem stresu - z takiej przyczyny potrafią się podzielić np. miękkie koralowce.

[Piotrek z Pabianic]

kapuhy :

z takiej przyczyny potrafią się podzielić np. miękkie koralowce

wow jakie spostrzeżenia,to u mnie się nie stresują bo muszę je ciąć

namemenot

kiedyś krab pociął mi wężowidło na różne kawałki,żaden nie przeżył ale czekaj sam się przekonasz

[kapuhy]

Czy to, że Ty musisz swoje ciąć oznacza, że pod wpływem stresu (np. poparzenia przez innego korala) nie mogą się podzielić?

[Lizard]

u mnie discosoma zaczela sie dzielic dopiero w momencie, kiedy euphylia urosla do takich rozmiarow, ze zaczela ja podparzac

[inmar]

Czy możesz coś opowiedzieć jak to się stało,że tyle czasu nie miałeś prądu ? Wiedziałeś,że tak będzie ?

[namemenot]

Dzieki za wszystkie odpowiedzi.

No niestety nie wiedzialem, podczas ostatnich wichur i burz na mazowszu pozrywalo linie wysokiego napiecia, pozalewalo wszystko i dwa dni trwalo zanim naprawili. Niestety nie mialem agregatu i stalo sie co sie stalo. teraz juz nauczony zyciem kupilem agregat i nawet ze 3 dni dam sobie rade.

Zeby bylo ciekawiej, to drugie wezowidlo wlasnie tez zaczyna sie dzielic! Tym razem inny gatunek i dzieli sie na polowe. Nie wiem o co w tym chodzi, nigdy tak sie nie dzialo...