żywe pokarmy, pożywność, wielkość, hodowla

[darekkuku]

Wodzieniem załatwiłem sobie plataxa i reszta ryb też odchorowała ten przysmak. Karmiłem co jakiś czas ,aż trafiłem na jakąś chorą partie i platax się przekręcił od tej pory stosuję mrożonki (mixtety,sextety,artemię) i choduję artemię . Ciekawą opcją jest też doniczkowiec(pomyślę nad tym ) . W związkiem z kosztami jakie musimy ponieść z zakupem naszych milusińskich ,ja postanowiłem darować sobie żywy pokarm . czasem jeszcze dam się namówić na kiełże, kryla i krewetki w woreczkach ,które kupuję na giełdzie. Ale wodzień wg mnie to syf!

[Wieczny]

@Yarcio

a dlaczego mówisz że trzeba uważać by został cały zjedzony ????

[Yarcio]

Doniczkowce są bardzo tłustym pokarmem zawierającym dużo białka i niestety jak będzie się rozkładał to potrafi nieźle zasyfić wodę.

Czytałem też na forum Paletkowym że karmiąc często doniczkowcem ryby padały - prawdopodobnie przetłuszczenie wątroby.

[Wieczny]

ale często to znaczy co 2dni ???? bo jak dla mnie za mało informacji, ja bym karmił raz w tyg jak jest taki tuczący to chyba nie zaszkodzi, dziwi mnie że nikt na forum nie próbował tymi robalami, albo nie chce nikt pisać

[Gość]

natalia83 na bank karmiła doniczkowcem swojego chelmona-gdzieś o tym pisała na forum:)

[Wieczny]

no fajnie jakby się wypowiedziała zawsze było by wiadome coś więcej.

[Yarcio]

Do morskich ryb spotkałem się tylko własnie z karmieniem chelmonów doniczkowcem. Raz w tygodniu jest OK.

Chodzi o to żeby ryby nie przetłuścić - później po prostu padają. Ważne jest też to czy skarmiasz doniczkowca.

Kiedyś miałem hodowle doniczkowca jak jeszcze miałem słodkie.

One na prawdę szybko brudzą wodę

[sepher]

Generalnie połowa diety moich podopiecznych oparta jest na żywym. Dostęp mam dobry, niedaleko w piątki giełda zoologiczna.

Do akwa leci praktycznie wszystko z wyjątkiem ochotki: wodzień, artemia, kiełż, krewetki, rurecznik itp. Wyżej wymieniony wodzień to idealny pokarm dla mandaryna: Nie ucieka i się rusza

[Yarcio]

No taki dostęp to marzenie

[Piotr1]

Mozna tez samemu odlawiac w okresie wiosna-jesien, tylko czy taki pokarm jest w 100% pewny??

[Wieczny]

no właśnie dostęp to ja tez mogę mieć dobry, mam giełdy zoologiczna w Krakowie co wtorek, i tam jest sprzedawany żywiec w woreczkach, tylko włąsnie jego czystość mnie interesuje

@sepher a powiedz mi, co pisze ci na opakowaniu tego żywca, to za tydzień pojadę na ta giełdę i sam sobie sprawdzę może to ten sam