Pokolec na 120l??

[marcinoo]

Witam wszystkich,mam pytanie odnośnie obsady ryb do 120l.Na chwilę obecną w zbiorniku jest okolo 20kg skaly i mnóstwo miękkich.Za jakies dwa tygodnie planuje zakup pierwszej ryby,bardzo podobają mi się pokolce ale wiem że te rybki potrzebują dużo miejsca do plywania.Na jakiej stronie przeczytalem ze Ctenochaetus strigosus można trzymac w zbiorniku minimum 80-200l.Jakie jest Wasze zdanie na ten temat??nie planuje dużej obsady,może jeszcze dwa ocelarisy i to wszystko.Jesli nie pokolec to co proponujecie??

[marcinoo]

oki widze że to bzdura,większośc informacji jest przeciw pokolcowi.Chyba trzeba ustąpic zdrowemu rozsądkowi:-)Co w takim razie proponujecie do 120l??

[hampel]

ja bym nie patrzył kto co tylko kupił sobie zebrasome

[lemon]

hampel... a ja ci sugeruję nie patrzyć jak inni mieszkają... kup sobie mieszkanie z łazienką tak ze 2,8 mkw!!!

[hampel]

tie lemon ? jakby nie szacunek do Skoczka to bym co cos odpisał godne ciebie

[marcinoo]

Kurcze ,dajcie spokój.Chcę sie dowiedziec z jaką obsada moge się liczyc a nie jakies tam małożeńskie kłótnie:)

[lemon]

duża ryba w małym zbiorniku wygląda źle... za ciasno. Do tego może się robić agresywna, jak ludzie zamknięci na małej powierzchni. Pokolce sporo też zanieczyszczają i system może być po prostu niewydolny. Oczywiście ryby nie dorastają też do swoich naturalnych rozmiarów... w małych akwariach.

tutaj masz stronę z tzw nano rybami:

http://www.liveaquaria.com/product/aquarium-fish-supplies.cfm?c=15+2124

[marcinoo]

Nareszcie jakas konkretna odp,pokieruje sie zdrowym rozsadkiem i wybiore wiecej mniejszych rybek:D

[Kefu]

#304486 lemon :

hampel... a ja ci sugeruję nie patrzyć jak inni mieszkają... kup sobie mieszkanie z łazienką tak ze 2,8 mkw!!!

lemon ja mam łazienkę 3,5mkw i 182cm wzrostu, jakoś żyję i agresywny nie jestem

Całe te gadanie na temat pokolców w małych zbiornikach już mi się przejadło.

Jak ktoś ma ochotę to niech se wpuszcza, ludzie trzymają psy Siberian Husky w blokach na 10 piętrze w mieszkaniach 50mkw.

Skoro dbają o nie to nic w tym złego. Nie jest to prawnie zakazane więc wydaje mi się, że nikt nie powinien się czepiać.

Samo wyławianie tych ryb z ich naturalnego otoczenia i wpuszczanie do jakiegokolwiek zbiornika zamkniętego można by określić za niestosowne ale to się robi i nikt nic nie mówi ale jak już się wrzuci hepatusa do 120L zbiornika to zaczyna wrzeć na forum. Dziwny przypadek, wcześniej się nie spotkałem z czymś takim

[lemon]

Kefu.... jak to mówią, tylko nasza wyobraźnia jest granicą...

mając to na uwadze pozwolę sobie stwierdzić, że np. w Twojej łazience MOŻNA trzymać tygrysa syberyjskiego... albo przynajmniej w wannie banalnego pytona, najlepiej już takiego wyrośniętego... bo niby czemu NIE!!!???

Jest też takie dalekowschodnie porzekadło - jeżeli jedna osoba mówi, że jesteś xx to się tym nie przejmuj, jeżeli już 5 osób... to coś w tym jest... CZYLI!!! jeżeli wrzawa się podnosi na forum to COŚ w tym musi być!!!

co do odłowu to bez wątpienia masz rację...

reasumując jest złym pomysłem trzymanie pokolca w 120 l, ale oczywiście wykonalnym

[Iceberg]

#304569 lemon :

Kefu.... jak to mówią, tylko nasza wyobraźnia jest granicą...

mając to na uwadze pozwolę sobie stwierdzić, że np. w Twojej łazience MOŻNA trzymać tygrysa syberyjskiego... albo przynajmniej w wannie banalnego pytona, najlepiej już takiego wyrośniętego... bo niby czemu NIE!!!???

Jest też takie dalekowschodnie porzekadło - jeżeli jedna osoba mówi, że jesteś xx to się tym nie przejmuj, jeżeli już 5 osób... to coś w tym jest... CZYLI!!! jeżeli wrzawa się podnosi na forum to COŚ w tym musi być!!!

co do odłowu to bez wątpienia masz rację...

reasumując jest złym pomysłem trzymanie pokolca w 120 l, ale oczywiście wykonalnym

...na temat pokolca w 120l nie bede sie wypowiadal,gdyz jak kiedys piealem nie wiem kto i na jakiej podstawie wymyslil ze pokolec musi miec takie i takie akwarium...ogolnie stosunek wielkosci,ilosci ryb na litraz jest chyba obliczany pod wzgledem zanieczyszczen i wydajnosci filtra...ja stosuje tu zasade zdrowego rozsadku...a co do przyslowia to nie podoba mnie sie one...ja mam swoje..."jesli mnie juz wszyscy wokolo nienawidza to patrze na swego psa,jezeli polize moja morde to znaczy ze jeszcze ktos ma dobre zdanie o mnie i komus jestem potrzebny"...Pozdrawiam...

[toffdd]

mi tez sie tak wydaje, ze to cale "swiete oburzenie" wynika z jakiegos pseudo-posh podejscia. uwazam, ze jesli ktos zadba o taka rybcie w swoim 120l zbiorniku to moze sie czuc lepiej niz w wielu innych basenach (zadbac = stworzyc jak najbardziej przyjazne warunki, ktore pozwola jej na zdrowe bytowanie). swojego czasu trzymalem motylice. ile bylo gadania na forach, ze to ryby, ktore potrzebuja tego, tamtego itp. a to u mnie przystepowaly regularnie do tarla, i to wlasnie w moim, troszke zbyt malym zbiorniku, tworzyly sobie gniazda:clapping.

tygrysa moze w 120l trzymac sie nie da ale pokolca chyba tak:-)

[kapuhy]

Ale z zadbaniem o rybę wiąże się zapewnienie jej odpowiedniej przestrzeni, dostosowanej nie tylko do wielkości zwierzęcia, ale także (jeśli nie przede wszystkim) do jego ruchliwości. Weźmy choćby skrzydlice - to spore ryby, ale bardzo statyczne i nie wymagają tak dużej przestrzeni, jaką sugerowałby rozmiar. A przestraszony pokolec, nawet mały, te 120 l. z pieć razy przepłynie za jednym machnięciem ogona - jak się wcześniej o coś nie zabije. Zbyt mały zbiornik będzie stresował rybę, co nie wpłynie dobrze na jej długowieczność. A strofowanie na forum ma przynajmniej ten pozytywny skutek, że chociaż część osób zastanowi się i zweryfikuje obsadę do swojego zbiornika. Inaczej cały czas byłoby równanie w dół i pokolce często gościłyby w 30-litrowych nanorafkach. Z szybkim teleportem na wieczną rafę.

[Peniek]

#304602 toffdd :

mi tez sie tak wydaje, ze to cale "swiete oburzenie" wynika z jakiegos pseudo-posh podejscia. uwazam, ze jesli ktos zadba o taka rybcie w swoim 120l zbiorniku to moze sie czuc lepiej niz w wielu innych basenach (zadbac = stworzyc jak najbardziej przyjazne warunki, ktore pozwola jej na zdrowe bytowanie). swojego czasu trzymalem motylice. ile bylo gadania na forach, ze to ryby, ktore potrzebuja tego, tamtego itp. a to u mnie przystepowaly regularnie do tarla, i to wlasnie w moim, troszke zbyt malym zbiorniku, tworzyly sobie gniazda:clapping.

tygrysa moze w 120l trzymac sie nie da ale pokolca chyba tak:-)

Akwarystyka morska nie powstała pół roko temu i ludzie ktorzy pisza ze pokolce do 120l sie nie nadaja z nudow tego sobie nie wydumali,dodaj jeszcze do tego ze taki zbiornik netto bedzie mial wody 80-90l,w takim akwarium nie da sie absolutnie stworzyc warunkow do hodowli tych ryb.

[marcinoo]

Uważam że w takim zbiorniku można zamontowac dwie mocne pompy(po przekontnej)tak by powstał ruch obrotowy wody,wtedy ryba wypływa się na całego:p a tak poważnie to wybrałem już obsadę i będą to:2xocelaris,slizg,i garbik.Do tego jeszcze rozgwiazda piaskowa i jakiś krabik może:D

[Stani]

Jesli moglbym rowniez w tej obsadzie namieszac...

Moze dla spokoju innych rybek bys zrezygnowal z tego garbika ? Agresywne to to, juz po nim bedzie ciezko jakas inna rybke wpuscic. Moze by Ci odpowiadal np: Pseudochromis fridmani ? Zreszta, jest w czym wybierac.

[Tofik]

Ale z zadbaniem o rybę wiąże się zapewnienie jej odpowiedniej przestrzeni, dostosowanej nie tylko do wielkości zwierzęcia, ale także (jeśli nie przede wszystkim) do jego ruchliwości. Weźmy choćby skrzydlice - to spore ryby, ale bardzo statyczne i nie wymagają tak dużej przestrzeni, jaką sugerowałby rozmiar. A przestraszony pokolec, nawet mały, te 120 l. z pieć razy przepłynie za jednym machnięciem ogona - jak się wcześniej o coś nie zabije. Zbyt mały zbiornik będzie stresował rybę, co nie wpłynie dobrze na jej długowieczność. A strofowanie na forum ma przynajmniej ten pozytywny skutek, że chociaż część osób zastanowi się i zweryfikuje obsadę do swojego zbiornika. Inaczej cały czas byłoby równanie w dół i pokolce często gościłyby w 30-litrowych nanorafkach. Z szybkim teleportem na wieczną rafę.

Aha czyli wprost mamy rozumieć, że podajecie jakieś dziwne litraże od tak na oko, 300, 345, 500 żeby tylko trzymać granice i nie schodzić niżej?

To może ja proponuję wprowadzić 1500L na żółtka i łoić batem każdego kto ośmieli się go mieć np w 500L a koto usuwać bez ostrzeżenia?

<Moim zdaniem racjonale zapewnienie warunków oznacza, nie strzelania liczbami co mają więcej niż 2 zera a uwzględnianie:

-rodzaju współlokatorów

-wydajności odpieniacza

-zapewnienia kryjówek

-jakości wody

-uwzględnianie wielkości ryby na chwilę obecną

Każdy krzyczy o litrażu ale nikt nie myśli o całej reszcie która moim zdaniem jest znacznie bardziej ważna.

Przykład: złota rybka potrzebuje dużego akwarium, ale nie dla tego, że karasie rosną do 30cm, a dla tego, że bardzo "brudzi wodę"

Są ryby które są spokojniejsze lub bardziej agresywne

Pololec np hepatus chociaż jest większy od żółtka to moim zdaniem jest potulny jak baranek, nie szaleje też tak jak żółty, ale magiczne źródła sądzą, że 160l to ok na tego bardziej ruchliwego zwierzaka,ale już hepek to nie ma racji bytu w akwarium mniejszym niż 400-500L.

To tak jakby trzymać ślimaka w 1000L na 1 sztukę bo przecież w oceanie mają miliardy litrów........

[Grzegorz Dyzma]

Marcinoo jak chciales miec pokolce to dlaczego nie postawiles wiekszego baniaka. Albo rybki albo akwarium. Jest tyle innych rownie pieknych rybek na Twoj litraz gdzie beda sie czuly dobrze.

Ja sie osmielilem na zoltka do 260L dlugosc 120cm i co? Jest osowialy, nie plywa radosnie i nie zachowuje sie jak u kolegow w wiekszych akwariach.

[Tofik]

Grzegorz a są przypadki gdzie żółtek w 200L trzyma się tak samo dobrze.

Nie zwalaj wszystkiego na litraż

[Błazenek]

Pololec np hepatus chociaż jest większy od żółtka to moim zdaniem jest potulny jak baranek, nie szaleje też tak jak żółty, ale magiczne źródła sądzą, że 160l to ok na tego bardziej ruchliwego zwierzaka,ale już hepek to nie ma racji bytu w akwarium mniejszym niż 400-500L.

A no może dlatego ,że hepatus jest o połowę większy od żółtka i lubi popływać ?Ale kogo obchodzi rozmiar ryby

Tofik co do Twoich kryteriów doboru akwarium do ryby:

-rodzaju współlokatorów

-wydajności odpieniacza

-zapewnienia kryjówek

-jakości wody

Hepatus osiąga 31cm (dane z reflex.net) a akwarium 120l ma 80cm (standardowe wymiary) to tak jak bys zyl w pokoju w ktorym mozesz zrobic 3 kroki... i pomimo doskonalego umeblowania braku współlokatorów ,czystosci ,wykwintnych dań byłbyś w nim szczęśliwy ?W prawdzie pokój w którym zrobisz 6 "kroków" nie uszczęśliwi Cie ,ale różnica jest znaczna .

uwzględnianie wielkości ryby na chwilę obecną

Ten argument już zupełnie do mnie nie przemawia (kiedys juz o tym pisalem) jak nie jestem w stanie spełnić minimalnych wymagań danego zwierzaka to po prostu wybieram innego lub nie decyduje sie na nie w ogole i gdyby nawet Hepatus mi sie nie wiem jak podobal to go nie wpuszcze do 120l bo to dla mnie nieetyczne .

Co do moich poprzedników hmm... dziwne stanowiska prezentujecie czytajac te posty czlowiek ma wrazenie ze w 120l ktos bedzie dbal o rybe a w 500l juz nie... A co jesli ani tu ani tu nie bedzie akwarysta dbal o zwierzaka ?Gdzie mu bedzie lepiej w 120 czy 500l ?

Zeby nie bylo totalnego OT'a

Marcinoo bardzo dobrze ze pomimo wczesniejszych opinii zdecydowales sie na taka obsade -mam nadzieje ze bedziesz zadowolony z wyboru ' date='nie wrzucajac pokolcow do swojego zbiornika.

Grzegorz a są przypadki gdzie żółtek w 200L trzyma się tak samo dobrze.

Nie zwalaj wszystkiego na litraż

Są przypadki gdzie ludzie przeżywali obozy koncentracyjne...

Pozdrawiam

[marcinoo]

Co do wyboru wielkości baniaka bralem pod uwagę moją wydajnośc finansową,nie sposób postawic baniak 500l z 10kg skaly na odpieniaczu mini i mieszkac w ubustwie:DWolę mniejszy ale tlusty:)Poztym ograniczalo mnie miejsce w którym chcialem akwarium.Co do garbika to może macie rację,za tydzień pojadę po dwa ocelarisy a zanim kupie cos jeszcze to uplynie sporo czasu więc będzie czas na dokonanie wlasciwego wyboru

orty do poprawy,

pkt. 8 Regulaminu

[Tofik]

ooo to mamy jakąś rewelację 31cm hepek

Boże widzisz i nie grzmisz....

Jeszcze tka nie dawno straszono mnie że może osiągać 25cm, no no.... Za rok pewnie będziecie twierdzić, że hepatusy mają po 60cm i potrafią odgryźć palec, aż do łokcia :kapelusz

[Radek Ch]

http://pl.reeflex.net/tiere/524_Paracanthurus_hepatus.htm

Akurat dość miarodajna encyklopedia...

[marcinoo]

Dobra chlopaki,dajcie spokój!wpuszcze karpia,przeca święta idą

gdybym do ocelarisów 3szt chromisów dokupil??jak myślicie??

pkt. 6 Regulaminu

[kapuhy]

No proszę, niedługo Tofik zacznie negować, że hepatus żyje w słonej wodzie...

Nie bardzo rozumiem co pokolcowi z superduper odpieniacza, jak będzie mu po prostu ciasno? Fajne kryjówki - po co, żeby tam non stop zestresowany siedział? Żeby zwierzak czuł się dobrze, musi być spełnionych wiele warunków, a nie tylko wybrane.

Stani kiedyś ładnie opisał, jak ludzie potrafią naciągać rzeczywistość i zjeżdżać z litrażem dla zwierzaków. I tak zawsze zadecyduje akwarysta, ale mając sugerowany litraż przynajmniej ma jakiś punkt odniesienia-nawet nie znając na wylot zwyczajów zwierząt. A jak się uprze, to zmieści pokolca w słoiku po ogórkach - tylko w takim razie po co wcześniej pytać o cokolwiek na forum?