Skocz do zawartości
Magdalena7

karpie

Rekomendowane odpowiedzi

Co sądzicie o ostatnio głośnej akcji ku polepszeniu doli karpii wigilijnych?


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niom niekoniecznie...chodzi o zaprzestanie kupowania żywych karpi:) Akcja w radio chyba w TokFM głównie:)


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi raczej o względy humanitarne niż smakowe:)


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domyśliłem się wcześniej.Nie zarzynałem nigdy ryby więc mało mogę coś powiedzieć w tym temacie w każdym razie z jednej strony żal mi ich a z drugiej tradycja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak inmar nie lubię jeść ryb...

Czy któreś z was musiało zakończyć żywot karpia w tym roku?


225l

90x50x50 + sump 57l.

You will never walk alone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam jeść ryby w każdej postaci, smażone, z grilla, gotowane na parze, w sushi, wędzone itd itd. Ale karpia nie znoszę bo śmierdzi mułem. Co do ich traktowania, cóż taka tradycja. Od kiedy pamiętam, karp był w jakimś zbiorniku bardzo często brezentowa wanna z wodą, następnie transport w reklamówce do domu i chlup do wanny. Potem dziadek wracał z pracy, brał tasak i jednym cięciem pozbawiał karpia łuba. A potem były prezenty.

Teraz ja czynię tą powinność, tylko że u teściowej, ale też tasakiem i jednym cięciem. Cóż mogę na to poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi się historia z dziecka jak mama kupiła gęś czy kaczkę i jeździliśmy po całej rodzinie i znajomych aby ktoś odciął jej łeb i nie było chętnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak...ale samo zabicie w sumie to szczegół, chodzi generalnie to to powolne duszenie ryby w plastikowej siatce zanim doniesiemy do domu....


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#309470 Maruda :

Potem dziadek wracał z pracy, brał tasak i jednym cięciem pozbawiał karpia łuba.

Ja znając moje szczęście trafił bym albo prosto w łeb albo w sam środek ryby :/


225l

90x50x50 + sump 57l.

You will never walk alone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A u mnie odwrotnie nigdy w rodzinie nie było karpia :)

Lild w tym roku zarobi od tych co chcą aby karpie były sprzedawanie w płatach itp

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pieprzenie głupot że karp musi pływać w wannie i na 30 sekund przed kolacją trzeba go zabić, bo inaczej jest nieświeży, jest cokolwiek chore. Nie wiem czy 1% z tych ludzi byłoby w stanie stwierdzić różnicę między nim a rybą mrożoną, a już w ogóle między nim a rybą zabitą dzień wcześniej etc. Jeśli ktoś chce karpia powinno się walić w łeb u sprzedawcy, do konsumenta powinien jechać już sztywny. Takie duszenie zwierzaka w reklamówce, żeby dać mu wannę na jeden dzień i żeby go w konsekwencji zabić jest chore, i świadczy o braku naszej wyobraźni.

Powiedziałem

HOWGH!


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#309561 zho :

A u mnie na stole nie ma karpia ani zadnych ryb. Nie jem przyjaciol.

gratulacje, fajnie masz, tacy przyjaciele...

Ja generalnie wcinam miesko, rybki, ale nie oprawiam ryb, robia to za mnie rodzinni wedkarze. Po to sa zwierzeta, po to sie je hoduje, zeby je zabijac i zjadac. Jak ktos nie umie to niech kupuje martwe albo da komus innemu do zabicia.

Dlaczego tygrys moze okrutnie rozerwac antylope na strzepy a ja juz nie???? To tez "niehumanitarne".

Generalnie nie mam nic do wegeterian, ale gdy sa agresywni i nazywaja mnie morderca to najchetniej obrzuciłbym ich flakami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zchnh - Dlaczego tygrys może zabić innego tygrysa a ja zabić Ciebie nie mogę? To jest też "niehumanitarne"


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż różnica między tygrysem a nami jest taka, że my mamy wybór i empatię. Natura jest bezlitosna ale my nie musimy i nie powinniśmy tacy być.

Zadawanie niepotrzebnego cierpienia w imię tradycji moim zdaniem nie jest w porządku.

Owszem nie jestem wegetarianką ale rezygnacja z super świeżego karpia to jednak nie jest duże wyrzeczenie.

A co do hodowli zwierząt...hmm owszem hodujemy je z przeznaczeniem na rzeź ale to nie znaczy , że ich życie ma być jednym pasmem udręki jak to często bywa w hodowlach przemysłowych, jest to pewna konsekwencja tańszego mięsa, ale chyba wielu z nas zgodziłoby się zapłacić te parę zł więcej i mieć świadomość, że zwierze takie żyło sobie w dobrych warunkach i normalnie, tak jak to było zanim weszły wielkie intensywne hodowle. No i oczywiście inna jest jakość takiego mięsa.

Mamy różne sklepy ze zdrową żywnością,ale to wciąż raczej nisza. I chyba nie obędzie się bez rozwiązań prawnych zakazujących praktyk takich jak to ma miejsce obecnie w przemysłowych hodowlach.


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja stane po drugiej stronie bo po podliczeniu moge powiedziec ze odpowiadam wlasnie za smierc ok 7 ton krarpi. Moze to i hipokryzja, bo akwarysta, milosnik ryb itd. Ale w naszej kulturze karp jest zwierzeciem hodowlanym. Takim samym jak kura, swinia czy krowa. Smierc to smierc. Pojecie humanitarne zabijanie ma sens tak samo jak swiecenie rakiet przez kapelanow wojskowych przed odpaleniem :)

Przy karpiu latwo poczuc czy byl 'meczony' przed zabiciem. Mieso staje sie glutowate i ma kwasny posmak. To wynik niedotlenienia i stresu. Prawidlowo przeprowadzony odlow, odpijanie i przechowywanie ryb przed sprzedaza gwarantuje dobra kondycje ryb. A podczas sprzedazy zywej ryby namawiamy, by nie trzymac jej zywej dluzej niz max dwie doby.

Tak wiec mam nadzieje, ze rybka smakowala :) Osobiscie nie przepadam za karpiem, ale od kiedy pamietam, zawsze byl na stole, i nie wyobrazam sobie wigilii bez tej 'krolewskiej ryby' na honorowym miejscu. Ma byc tak jak pierogi czy oplatek. :)

pozdrawiam wszystkich i zycze milego leniuchowania :)

lukasz


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja np jestem wędkarzem, łowię tylko i wyłącznie sportowo, tak zwane C&R (catch and release). Ale wielu znajomych wędkarzy łowi ryby i zabiera je do domu. Wszyscy (podkreślenie autora) mówią że mięso ryby słodkowodnej najlepiej smakuje jeśli się takową rybę zabije od razu, oprawi, zamrozi choćby na 1 dzień i dopiero po rozmrożeniu przygotowuje. I nie mówiły mi to 2 osoby tylko kilkanaście. Jasne, o gustach się nie dyskutuje, ale przedstawiam inne spojrzenie.

Moim zdaniem zupełnie mylisz się chodi porównując humanitarne zabijanie do święcenia rakiet. Zabić zwierza można szybko, nie narażając go na stres. A można też bezmyślnie go pokatować troszkę nim się go zabije. Tylko jaki jest tego cel ?

I tak trochę off topowo, klasyczną rybą wigilijną jest w Polsce sandacz, karp to względnie nowy wynalazek, zupełnie nie polska ryba :)


-UNDER CONSTRUCTION-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@chodi, owszem różnica jest zasadnicza między ubojem humanitarnym a nie...tak jak między operacją ze znieczuleniem i bez niego.


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
#309478 Magdalena7 :

No tak...ale samo zabicie w sumie to szczegół, chodzi generalnie to to powolne duszenie ryby w plastikowej siatce zanim doniesiemy do domu....

To tak samo jakby Was wieziono na egzekucję z foliową torebka na głowie.Według mnie podwójna męczarnia dla tych ryb.


Akwa 315L+sump 135L,blau scuma 150 na pompie jebao 6500,oświetlenie hybryda 4x39WT5+ledchip 210W,2x koralia II 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tylko ja żyje w polsce ale od zeszłego roku w polsce żywego karpia kupisz tylko z wiaderkiem z wodą. Jak chcesz go nieść do domu w reklamówce to go zabijają na miejscu. W większości marketów tak jest, właśnie po to żeby ryba nie dusiła sie w reklamówce w drodze do domu. Większość ludzi wybiera kupno na miejscu zabitego, szkoda im chyba kasy na wiaderko. A co do trzymania ryb w wannie to jest to coś co pamiętam z dzieciństwa. Wytłumaczenie tej procedury jest proste, karp jest rybą żyjącą "w mule" i kilkudniowe trzymanie go w wodzie w wannie czy misce miało właśnie temu odmuleniu służyć, i to działało. Teraz karp jest lepszej jakości więc ten zabieg jest raczej zbędny. U mnie w domu to ja zabijam zawsze karpia ale właśnie do dwóch lat jak weszły przepisy związane z tym wiaderkiem ubijają mi go w sklepie a ja go w domu tylko filetuje. Karpia nie lubię, ale to tradycja, dlatego co roku kupujemy 1 sztukę na 4 osobową rodzinę. Są smaczniejsze ryby. Pozdr.


Tisze jediesz dalsze budiesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@thomas kay chyba jednak nie wszędzie tak jest- tylko do wiaderka, inaczej tak akcja nie miała by za bardzo celu ani sensu...


akwarium 80*40*40, 126 litrów, panel, marea 1000, koralia 2400- cyrkulacja, eheim 600 - obieg, miniflotor, 2*24 W 10000K T5, 1*24 W 18000K, 10 kgLR, trochę piachu, stada rurówek , cóś w muszelce, ślimaki: turbo, krewetki czyszcząca, 1 pterapogon, 1 żółta babka, 2 błazenki, jeżowiec,euphilia i miękk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.