Co zżera życie???

[kilo]

Witam

Od jakiegoś czasu coś zżera mi życie w baniaku. Zaczęło się od Zoanthusów sp. 26 które zostały pożarte w całości, kilka polipów później znalazłem pływających luzem. Później coś zjadło do zera Clavularie fluo, oderwało kilka grzybów od skały i kilka polipów Corynactis sp. 01. Co do Zoa to podejrzewam ślimaka Cypraea tigris (porcelankę) bo widziałem go na nich, ale co do reszty to nie mam pojęcia. Grzyby raczej nie on bo się nie mieści między skały. W baniaku mam jeszcze kilku podejrzanych: 3 x krewetki tańczące, 1 x krewetka boksująca, 1 x krab pustelnik Calcinus elegans, 1 x ślimak Turbo chrysostomus, 2 x małe Turbo, są jeszcze co najmniej 2 kraby które wyszły ze skały i 1 x Lybia tesselata. Pustelnik jest już długo i wcześniej nie było takich problemów, od kiedy jest porcelanka to zaczęło się to dziać ale nie wejdzie między skały. Z nowych mieszkańców jest jeszcze Lybia tesselata ale on znowu jest zajęty trzymaniem ukwiałów. Może ktoś z was miał podobne przypadki i wyczaił sprawcę?

[Jader]

Zaczaj się kiedyś w nocy, może zobaczysz jak ze skały wyłazi dziki krab i wcina. Ja tak miałem. Chociaż w tym przypadku stawiałbym na krewetki tańczące.

[szarykruk]

Stawiam na krewetki tańczące.

[wlodek115]

masz dzikiego lokatora w postaci jakiegoś kraba zaobserwujesz go w nocy ,

[kilo]

Tańczące to podskubują korale ale jeszcze nie widziałem żeby wciągnęły coś w całości