Skocz do zawartości
tygrys

RM - tygrys z kitą w solance ;)

Rekomendowane odpowiedzi

Moje LPS-ki mają śliczne przyrosty, jednak jako, że każdy kij ma dwa końce.więc musiałem zacząć podbijać wapno i magnez..

Niestety jak na oszołoma przystało ostro przeholowałem czego nie przetrwała Goniopora :wallbash:

Jak na przypadek ekstremalny przystało pojawiło się cyjano :realmad:

Teraz czas na chwalenie się :)

Acanthastrea czerwona ma już kolejny rzut nowych polipów a pozostałe które z trudem wyratowałem też zaczynają mieć nowe polipy.

A na deser foto władcy baniaczka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tych cukierkowych LPS'ów zazdroszczę. Śliczne maleństwa. Dokarmiasz w jakiś szczególny sposób, czy wychodzisz z założenia że będą"dojadać" po rybach?


Cube 35x35x35,6,6kg LR, 4,5kg Ls, Koralia nano, Resun Sk-300, 2x Ikola 18W na PC-aktynika+10 000K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukwiał jest u mnie od maja i od samego początki olewany jest przez błazny a ponieważ kreweta uznała go za swoją stołówkę przyszedł czas na sprawienie mu obrońcy :rambo:

Ponadto pułapka na kraby została wyeksmitowana a do zbiornika trafiła maleńka kopareczka :w00t:

Zmykam przylepić kinol do szyby :welcome:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natura jest nieodgadniona..

Amphiprion ocellaris zamiast błazenkami powinny nazywać się lumpami bowiem tylko menel mając pod nosem dom wybiera życie pod chmurką (w tym wypadku pod świetlówkami :sweat:).

Moje dwa lumpy od miesięcy nie zamieszkały w ukwiale a krabik odnalazł go w 4h :thumbsup:

Mam nadzieję, że teraz - mając obrońcę ledwo żywy ukwiał zacznie wracać do dawnej świetności.

Co do mojej kopareczki z napędem na cztery koła to przekopuje piasek aż miło. Rano dwie sekundy po zapaleniu się światła ponownie zaczął się proces przekopywania piasku :w00t:

Nowa zwierzyna jest po prostu fantastyczna :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy mi się zdaje czy że masz podwójny zestaw kopiący :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj zdjęcie krabika w ukwiale


Było - Yarcio na słono 260

Obecnie - Yarcio na słono 650

650 litrów w obiegu, Start 16.05.2013

40 kg LR +40 kg LS,

Odpieniacz: Bubble King DeLuxe 250 Internal

Oświetlenie ATI 8x54w

Cyrkulacja Tunze 2x6105 + WP 40

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z fotką kraba będzie problem bo kilka dni temu ukwiał umiejscowił się w takim miejscu, że zrobienie odpowiedniej fotki graniczy z cudem.

Na ładną fotkę kraba przyjdzie jeszcze czas a na chwilę obecną mogę pochwalić się turbo kopareczką w świetle dziennym :ice:

Edytowane przez tygrys (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładniusia koparka a i foty jakieś lepsze robisz niż na początku chyba masz jakiś lepszy aparacik. Obsady rybnej przybywa życie się rozprzestrzenia tylko pogratulować. Dobrze by było zobaczyć zdjęcie całości albo akwarium na żywo ale niestety nie po drodze mi do stolicy.


Akwarium wchodzi na obroty więc czas coś wrzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak u was, ale u mnie babki robią gigantyczną zadymę.

Przekopują piach z wierzchu, kopią jamy niczym niedźwiedzie gawry i rowy niczym okopy jak w czasie 2 wojny..

Są jak w amoku i nawet na chwilkę nie przestają kopać, kręcić dupciami rozgarniając piasek.

W sklepie grzecznie siedziały przy szybie a u mnie zachowują się jakby były na speedzie <_<

Czyżby charakter właściciela działa na domowników?:whistle:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sklepie grzecznie siedziały przy szybie a u mnie zachowują się jakby były na speedzie <_<

moze odczynniki do bailinga ci sie pomylily z czyms innym :p


zoasy to kwintesencja koralowców

solanka ponownie kreci się od czerwca 2016

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załamka...

to, że błazen zbiegł do panelu to nic nowego, ale żeby Acanthastrea porzuciła swój wapienny szkielet to już przegięcie :crybaby:

help

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ostatniej porażce przyszedł czas na małą stabilizację - żenująco słabą, ale lepsze to od utraty kolejnych zwierzaków.

W święta przywiozłem od braciszka maleńką szczepkę zoa i kilku milimetrowego grzybka.

Grzybek co prawda nie przetrwał ukwiałowego spaceru ale za to zoa.... po tym jak spisałem je na straty dziś nieśmiało otworzyła polipy smile.gif

Piotrze jeszcze raz wielkie dzięki :unworthy:

Euphyllia już wygląda lepiej i mam nadzieję na dobre zakończyła proces aklimatyzacji.

Babki szaleją tak jak szalały i pomimo iż czasem samczyk zasypuje samiczkę w jamach pod skałami to cała rybna obsada ma się wyśmienicie i cieszy się doskonałym zdrowiem - przy obecnej sytuacji zbiornika dobre i to :thumbup:

Edytowane przez tygrys (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pięknie wszystko wygląda, trzymam kciuki i oby tak dalej..


ReefMax

2,5 l. spiorax
Odpieniacz DIY +BM SP-1000
refugium 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ukwiał po okresie maltretowania przez krewetki teraz trzymany jest w krabich ostrogach.

Rico nie ma zamiaru się dzielić a reszta zwierzaków ma się wyśmienicie i cieszy moje oko...

Ostatnio był u mnie monter kablówki i wchodząc do mieszkania wydał z siebie okrzyk WOW!! - muszę przyznać, że ugryzłem się w język by nie powiedzieć "bez przesady" i zamiast marudzić ile to jeszcze mam do zrobienia pozwoliłem sobie napawać się odrobiną dumy :smoke:

PS. foto blastusia oczywiście w świetle nocnym - w normalnym jest @%&* marchewkowy :thumbup:

Edytowane przez tygrys (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No no teraz to tak zdjęcia kapitalne widać że mandaryn ma się u ciebie dobrze wygląda jak mały dzieciak z puckami :w00t: zwierzyna też ładnie się pompuje i kolorki też niczego sobie. Tak zastanawiam się czy ukwiał jest zadowolony z krabiszona który w nim przesiaduje? Fajnie że zbiornik się podniósł jednak czas i spokój to najlepsze lekarstwo nie tylko na złamane serce :thumbup:


Akwarium wchodzi na obroty więc czas coś wrzucić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mandaryn unicestwił wirki, przyjmuje mrożonki i ściśle kontroluje populację kiełży, więc pomimo iż bardzo skromnie karmię zwierzaki on jest pulchniutki :thumbsup: niestety ukwiał nie chce poddać się krabikiowi i niemal codziennie przemierza akwarium wzdłuż i w szerz... :wallbash:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podzieli się, czy nie podzieli.... podzieli się.... a jednak się nie podzieli...

i tak już od kilku tygodni kiedy to maleńkie rico mojego braciszka zawstydziło mojego wielkiego grzyba dzieląc się na trzy miniaturowe drobinki.

Krabik natomiast czasem daje odpocząć ukwiałowi przesiadując na blasto i zoasach :harhar:

Fotki strzelone dziś pod aktynką :whistle:

Edytowane przez tygrys (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podzieli się, czy nie podzieli.... podzieli się.... a jednak się nie podzieli...

i tak już od kilku tygodni kiedy to maleńkie rico mojego braciszka zawstydziło mojego wielkiego grzyba dzieląc się na trzy miniaturowe drobinki.

Z góry uprzedzam, że poziom mojej wiedzy nie przerasta ilości moich postów. Ostatnio oglądałem program o rafach koralowych w telewizji, albo to było w artykule, który druknołem sobie na weekend. Nieważne. Między innymi poruszono temat, że niektóre zwierzęta morskie w sytuacji braku poczucia bezpieczeństwa zaczynają się rozmnażać (w sumie wszyscy to wiedzą). Przewiozłeś riko przez pół polski, wytrzęsło ją może temperatura troszeczkę spadła. Ciemno, zimno i do domu daleko. Stres przeżyła. Może to, dlatego zaczęła się dzielić w nowym środowisku (nowe akwa. to też stres). Może by tak ją do słoika na 1godz albo 15min., pobujać ze dwa razy i może weźmie się do roboty a nie tylko sobie leży i żre. :vava:

To takie moje przemyślenia, czuję się trochę jak sadysta, do czego ja namawiam. :wallbash:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo delikatniej, ale może skuteczniej. Poproś brata o wodę z podmianki i zaaklimatyzuj riko w jego wodzie, niech se przenocuje w innej wodzie. Takie moje luźne przemyślenia. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pepiszon... nie wierzę własnym oczom... do słoja?

To tak jakbym ja kazał ci twoją małą na noc na balkon wystawić :wallbash:

Chyba jednak wolę poczekać kolejnych parę miesięcy aż się zwierzak z włąsnej woli weźmie za podział :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram naturalne rozwiązania, Matka Natura wie co robi, choć często mamy ochotę ją poprawiać, w efekcie niepotrzebnie zamieniłem się w „Wujka Dobra Rada”.Poniosło mnie, za cienki jestem by dawać ci rady. Chciałem tylko napisać, że być może ricordea zaczęła się dzielić, nie dlatego że w nowym akwarium znalazła lepsze warunki do rozwoju, ale być może było to następstwem stresu.

A Małej wczoraj na balkon nie wystawiłem, tylko razem przeszliśmy się na spacer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawle małe sprostowanie: Rico jest u mnie od Lipca, więc trudno mówić o stresie związanym z nowym miejscem :smoke:

W ciągu dnia marszczy się jakby miało się dzielić po czym nocą znowu się prostuje i widać, że ani myśli o podziale bo nadal ma tylko jedną mordkę zatem nadal czekam :coffee:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Solniczka przetrwała moją tygodniową nieobecność. Kumpel dwukrotnie wpadł zarzucić stworom robale a ja po powrocie miałem akcję "gdzie jest Nemo" bo błazen doglądał system filtracyjny - miał szczęście bo musiał tam przeskoczyć w dniu mojego powrotu... Bilans strat to Favia która obecnie jest na skraju śmierci, oraz brak jednego szczypczyka u kraba, który zapewne ostro wojował z krewetą. Rico z pięknego olbrzymiego grzyba wymizerniało i zrobiło się niemal przezroczyste jednak jest tak od tygodnia, więc może jednak przetrwa. Generalnie co ma paść to padnie a przetrwają najsilniejsi :D Niefoto po tym jak spisałem już na straty zaczął ładnie rosnąc a i ukwiał, który po okresie katowania przez krewetki boggessi powolutku zaczyna wracać do formy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.