MORSZCZAKI

[andrniew]

Nie wiecie co się dzieje ?

Kolejny numer ciągle się nie pojawia, a teraz jeszcze strona zniknęła.

[Łukasz Różański]

olewka totalna:(

Czyżby panowie się poddali?

[Muniek]

współczuje tym co sobie zaprenumerowali to fajne czasopismo

[Łukasz Różański]

Kurcze, a juz miałem wykupić prenumeratę No ale nie stawiajmy na nich jeszcze krzyzyka, może się tylko chwilowo ukrywają np. przed urzędem skarbowym:)

[andrniew]

a ja wykupiłem prenumeratę

[Przemek]

moim zdaniem nie ma się co obawiac - z tego co wiem gazet aczeka na wydruk, były poślizgi z napływem materiałów od autorów - plus reportaż z berlina + cykl wydawniczy samej gazety.

Pozdrawiam

Przemek

[andrniew]

no to trochę się uspokoiłem

[Roman Rożek]

Witam

"....... ja nie taki mściwy - wio"

czekam cierpliwie

Pozdrawiam Roman

[kaziko]

trzymam kciuki za nich.

niemniej jednak majac kiedys stycznosc z dziennikarstwem zapamietalem jedna zasade jaka ma zastosowanie w przygotowaniu materialow. jak ktos przygotowuje wydanie pierwszego numeru to powinien miec juz gotowe materialy na dwa nastepne. moze ta zasade nalezaloby zmodyfikowac jesli chodzi o kwartalnik jakim sa morszczaki, bo tu czasu jest wiecej miedzy wydaniami (chociaz patrzc na poslizg chyba nie az tak duzo tego czasu...),ale mysle, ze jesli ma sie pokazac numer 3 w kioskach, to znaczy ,ze numer 4 juz powinien byc w koncowej obrobce, a jak pojawia sie 5 w kioskach to numer nastepny juz musi byc na ukonczeniu. itd itd...

pzdr

[andrniew]

już straciłem nadzieję, że się ukaże

[morszczaki2003]

witam,

nie traćcie nadzieji...po prostu czekamy na swoją koleji przy drukowaniu...mamy przecież wybory..jutro..

po za tym powiem szczerze, że nie którzy z reklamodawców - tj. sprzedawców - wystawili nas do wiatru z kasą...niestety...

pozdrowienia

Marcin