Skocz do zawartości
Bodek71

Proszę o pomoc - wszystko ginie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Proszę o jakąś pomoc, bo ja już nie wiem co robić.

Może zacznę od począku. Solniczkę założyłem około 10 miesięcy temu. Było to moje 54 l wymażonej rafy. W obsadzie same łatwe miękasy i dwa LPS plus jak wszędzie ślimaki, nasza (moja i żony) ulubiona amboinensis, parka błaznów (niestety wyskoczyły z odkrytego zbiornika), oraz kupione miesiąc temu mandaryn i babeczka. Zbiornik ładnie się ustabilizował (naprawdę faza dojrzewania bardzo łagodna), koralowce ładnie się rozrastały, zrobiło się ciasno. Postanowiliśmy przesiąść się na coś większego i wygodniejszego, wybór padł na ReefMaxa. Trzy tygodnie temu zakupiłem ten zestaw. Dokupiłem od forumowicza trochę skały w tym jedną całą porośniętą Xenią, która bardzo nam się podobała. Z RM wyjąłem bio kulki i w to miejsce poszła skała, zamieniłem też jedną z białych świetlówek na aktynikę. Dałem około 30 l wody z tego mniejszego akwa a resztę uzupełniłem świeżą solanką na soli ATI. Przełożyłem skałę, piasek wypłukałem raz w pozostałej wodzie z małego zbiornika i drugi raz w świeżej solance. Na drugi dzień po przeprowadzce padła wurdermani ale dwa sarco, clavularia oraz xenia ładnie się pootwierały, pozostałe nie (euphilia, pseudogorgia, sinularia, capnella, caulastrea,zoa i grzybki). Po tygodniu zaczęło coś się dziać, te które ładnie wyglądały również się zamknęły i zaczęło się wymieranie. Pierwsza poszła xenia, dosłownie ginęła w oczach, teraz właściwie nie istnieje. To samo grzybowieńce. Sinularia zaczęła czernieć i pewnie to jej zgon. Było bardzo dużo małych ślimaczków bo się rozmnożyły, teraz dno jest usłane skorupkami. Duże ślimaki również padły. Trzy dni temu zrobiłem podmianę 20 l wody i sarco jakby trochę odżyły, ale co chwila schodzi z nich naskórek. Dziś rano znaleźliśmy martwą amboinensis. Żona się rozpłakała jak po utracie kogoś bliskiego. W tej chwili nie wiem już co robić, babeczka wygląda też źle, jedynie mandarynowi chyba nic nie jest. Jescze glony których troszkę się pałetało (różnych gatunków), wszystkie zbielały i obumierają. Prawdziwy armagedon.

Parametry wody:

zasolenie - 1,023

NO3 (salifert) - 5

KH (salifert) - 10

oraz wykonane testem paskowym 5 w 1 NO2 - 0 (NO3 i KH takie samo jak przy salifercie)

Jeśli ktoś potrafi coś pomóc będę bardzo wdzięczny.

Edytowane przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że 70l świeżej solanki i tylko 30l żywej wody to zły pomysł. Jeśli testy wychodzą Ci ok. to nic mi innego nie przychodzi do głowy. Po prostu włożyłeś zwierzęta do świeżej solanki. Jeśli masz znajomego morszczaka to spróbuj dać mu na przechowanie to co jeszcze żyje. Czeka Cię dojrzewanie akwa, cała masa glonów itd.


380l, 400W led DIY Cree, odp. T-Aqua, trochę innych gratów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zafundowałeś zwierzakom armagedon... "stwórco"... szkoda słów.

zamiast założyć tego reefmaxa i poczekać aż się ustabilizuje to ty zrobiłeś myk i już... i miało to się udać? Skoro ślimaki zeszły to już naprawdę jest fatalnie. Innymi słowy załatwiłeś podmianę około 70% wody a do tego totalną pierestrojkę, która musiała podbić NO3 i NO2 nie wierzę w wyniki testów, które tu przedstawiasz bo nawet jeżeli w działającym akwa zrobię przestawianie skały z moczeniem "łap" to NO3 skacze i ja mam 130 litrów i pewnie z 2x tyle skały co Ty.

Jedyna rada to dać to co przeżyło komuś na przetrzymanie tylko czy ktoś będzie chciał przejąć podmarnowane lub konające zwierzęta... i poczekać aż się sytuacja ustabilizuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro ślimaki zeszły to już naprawdę jest fatalnie.

No nie do konca. Slimaki sa duzo wrazliwsze niz sie wiekszosci wydaje, co widac chociazby po tym ze ryby nadal zyja. Nie poleca sie slimakow do swierzych zbiornikow.

Bodek, zmierz rowniez amoniak.


Pozdrawiam, Piotr

Moj blog: http://www.brightsidereef.blogspot.com

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Wychodzi na to, że to życie powędrowało do "surowego" reefmaxa, ja się miesiąc temu przesiadałem z 96l na 240l to też musiałem uzupełnić jakieś 160l wody i dojrzewanie zaczęło się jakby od nowa, chociaż dość łagodnie bo podratowałem się wodą z morza. Nie miałem eksplozji glonów tak jak na starcie tego 96, ale jednak cykl nitryfikacyjny w solniczce nie stabilizuje się z dnia na dzień.. No i świeża solanka też musi swoje odleżeć zanim się wrzuci do niej życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załatw sobie wodę z podmianki jesteś z okolic warszawy więc nie problem


Pozdrawiam

Mariusz

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz tam troche miekasow. Mogly sie zestresowac i zaczac puszczac toksyny. Woreczek wegla by pewnie nie zaszkodzil. Nie wiem czy masz taka mozliwosc ale na jakis czas dobrze byloby cenniejsze dla Ciebie zwierzaki przechowac u kogos na miesiac/dwa az wszystko zacznie sie stabilizowac.

PS: moze nie jestem bardzo blisko ale w razie czego w kazdej chwili ze 100lt z podmianki moge z przyjemnoscia przekazac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Marbecz stanął na wysokości zadania i udzielił konstruktywnej rady... Walcz chłopie, jast co ratować...

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Marbecz stanął na wysokości zadania i udzielił konstruktywnej rady... Walcz chłopie, jast co ratować...

Pozdrawiam

seb

Seb tylko powiedz co tu można konstruktywnego napisać... wg mnie poważny błąd i później szukanie na forum rady i to nie od razu tylko po dłuższym czasie bo z opisu wynika, że "armagedon to już z 2 tydzień trwa...

Czy wrzucenie wody z podmianki to nie będzie następny gwóźdź do trumny tego zbiornika? różnica zasolenia (można doprowadzić co prawda do tego samego poziomu), różnica w stężeniach pierwiastków... czy to aby nie wywoła kolejnego stresu dla zwierząt??? Może lepiej powiesić jakieś absorbenty na NO3 i węgiel dla skasowania amoniaku. Woda poza tym polepszy na chwilę sytuację a co dalej... padlina robi swoje...

Wg mnie to pozostał chyba tylko restart zbiornika z opcją przechowania u kogoś życia do momentu ustabilizowania warunków w tym reefmaxie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.