Wyjazd na urlop.

[inmar]

Myślę o wyjeździe Lagunką na wakacje może w wrześniu gdzieś na urlop.Najgorszy jest ten pierwszy raz bo swoim autem,nieznane drogi,inne przepisy i takie tam.Samolotem już trochę zwiedziłem,ale to nie to samo bo tam zawsze ktoś za rączkę prowadzi.Obawiam się też awarii 1000km poza domem,która może zepsuć wczasy i portfel.W tamte wakacje byłem w Turcji i chyba gorzej już nie może być,źle trafiłem.Co byście doradzili,gdzie jechać i jak.Może ktoś ma fajne miejsce ? Niestety tylko ruski znam pobieżnie więc to też przeszkoda jak się dogadać.Nie jestem specjalnie wymagający,ale by było czysto,jakaś plaża....

[salamander74]

Makarska Riviera - tam się nawet dogadasz we wschodnio-tybetańskim. We wrześniu ceny lecą w dół nawet o 50%. Adriatyk nadal cieplutki można się kąpać i opalać. Naród przyjazny i jak pisałem dogadasz się bez problemów. Jedyny minus to plaże kamieniste. Jak się zdecydujesz daj znać, powiem co warto zobaczyć w okolicy.

[inmar]

W Turcji trafiłem na plażę wylaną z betonu i od razu 3m wody od brzegu więc żona i dzieci tylko basen a tego chyba nic nie przeżyje.

Chciałbym porad jak dojechać,jak szukać kwater,jakie ubezpieczenie wykupić...

[MarcosB]

Jak ma być czysto i autkiem to Lazurowe albo Chorwacja. Chorwacja zdecydowanie bliżej.

Samochód do porządnego serwisu na gruby przegląd i powinno być OK. No chyba ze młody to naprawdę nie ma się czym przejmować .

Co do samolotów, najlepiej lecieć gdzieś gdzie jest cywilizacja (czyt. nie kraje arabskie ).

A tam wynajmujesz sobie autko i ogień. Wbrew obiegowej opinii jest najtańszy sposób na poruszanie się!

PS. Nie skreślaj Turcji bo faktycznie musiałeś źle trafić. Wszystko zależy od hotelu a

w Turcji są naprawdę genialne miejsca!

[Gotterdammung]

Ja autem byłem w Chorwacji 7 razy, w różnych miejscach. Jednak w sierpniu. Ja polecam Trogir. Jedzie się fajnie, najważniejsze minąć Polskę i Czechy, potem już walisz przez Austrię, Słowenię i Chorwację. Ostatnie 3 kraje mają świetną infrastrukturę więc jazda to przyjemność, lecz trzeba opłacić winietki. Kwaterę polecam mimo wszystko zarezerwować wcześniej, jeśli chcesz mogę Ci później podać na PW namiar na kobietę przez którą jeździłem 5 razy i było jak być miało.

Po drodze można zwiedzić plitvickie jeziora - warto

Pozdr

Gott

[salamander74]

Kwaterę można znaleźć w internecie bez problemów. Ale ja bym inaczej podszedł do sprawy. Po prostu pojechał w ciemno. We wrześniu nie ma problemu ze znalezieniem apartamentu dwupokojowego z aneksem kuchennym, klimatyzacją etc. poniżej 40 euro. Warto się jeszcze potargować. Im dłużej zostajesz tym bardziej są skłonni do ustępstw. No i nie ma jak to zobaczyć apartament na własne oczy. Poza tym jest pełno tak zwanych naganiaczy, jak widzą obcy samochód załadowany tobołami to sami Cie zaczepią. A konkurencja jest ogromna.

Jeziorka koniecznie - obowiązkowy punkt programu.

[MarcosB]

Uważajcie na tych cholernych Słoweńców! W marcu wracaliśmy ze Szwajcarii i na granicy przywalili nam 150 euro za brak winiety! Zamiast sprzedawać winiety na granicy to wlepiają mandaty za ich brak... przynajmniej od strony Włoch.

Polecam też KRK, byłem jakieś 8 lat temu ale było bardzo fajnie!

[inmar]

Kwater na aledrogo sprzedawanych przez Polaków jest sporo,ale jak nie trafić na minę ? Raczej będę opierał się na poleceniu i czekam na inne rady.

[MarcosB]

Inmar ja bym jechał na ślepo, może nie jest to najlepsza rada na wyjazd z dziećmi, ale wierz mi tam sie nie da nie trafić na wolne miejsce noclegowe (cały domek dla Ciebie i rodzinki)!

Janusz w przyszłym tygodniu wraca z Chorwacji, pogadaj z nim.

[MIchałK]

Ja proponuję Włochy , a konkretnie Bibione , super miejsce dla rodzin z dziećmi , trasa ok 1200 km. Sam jadę tam we wrześniu .

[inmar]

Ja proponuję Włochy , a konkretnie Bibione , super miejsce dla rodzin z dziećmi , trasa ok 1200 km. Sam jadę tam we wrześniu .

Może razem pojedziemy a mam żonę z Częstochowy ?

[MIchałK]

Bardzo chętnie , tylko ja wybieram się autokarem ( w cenie wczasów ), ale z tego co wiem miejsca jeszcze są .

[inmar]

Raczej wolę autem zacząć jeździć.Wkurzałem się często,że aby leżak zająć to o 7 trzeba było wstać a jak to zrobić jak kilka godzin wcześniej dopiero się kładłem.Potem wcześniaki okupują leżaki do wieczora i można o nich zapomnieć.Poza tym nie ukrywam,że chciałbym i trochę zaoszczędzić i uniezależnić się od biur podróży i jak mi się nie spodoba to zawsze mogę zmienić lokal.To z Turcji będę pamiętał do końca życia.Jako,że prowadzę firmę to mogę wyskoczyć kiedy będę chciał a nie kiedy będzie last minute.

[mc91PL]

TYLKO CHORWACJA! Ja tak jak Gotter byłem 7 razy, w tym jakieś 5 pod namiotem, za każdym razem autem. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca na wakacje jak Chorwacja. Bez problemu dogadasz się po polsku, naród jest tak życzliwy jak nigdzie indziej, można tam pojechać żeby grzać tyłek, zwiedzać, co kto woli. Zdecydowanie możesz pojechać w ciemno, tam nie da się nie znaleźć fajnego miejsca. Gdzie byś się tam nie wybrał jest super, ja byłem 3 razy w Rovinju, Rab, Krk i jeszcze na 2 objazdówkach. Plitwickie jeziora są super, musicie też zobaczyć Dubrownik, można też zajechać na 1 dzień do Puli.

Pozdrawiam

Mateusz

[7220481]

Jak Chorwacja to tylko w ciemno. Jak kupisz w Polsce to przepłacisz i i tak będziesz żałował.

Jest dużo miejscowości takich jak Władysławowo że tłoczysz się z innymi na plaży jak muchy na kupie - bezsens!

Ja omijałem większe miasteczka i szukałem mniejszych mieścinek gdzie nie było ludzi.

Ogólnie woda - kryształ ale plaże kamieniste.

Koniecznie zrób przegląd swojego francuskiego auta bo jak staniesz na trasie to przepadłeś i urlop zmarnowany...

[Yendruu]

I ja za Chorwacją :-) A jak lubisz jechać 2 dni to może Czarnogóra ?? Tak jak wszyscy mówią, z językiem nie ma problemu, noclegami też. Jedyne co Ci może przeszkadzać to także betonowe i skaliste plaże których jest bardzo dużo. Dla mnie skały to akurat frajda ale z dzieciakami to może być problem. Podobnie jak pole minowe w postaci jeżowców. Ja właśnie wróciłem z Chorwacji, jechałem przez Słowację i Węgry i w porównaniu z drogą przez Austrię jest bliżej, taniej lecz troszkę dłużej.

Ja noclegi załatwiałem na tej stronie - trafiłem bardzo dobrze, zresztą w Chorwacji musiałbyś mieć wybitnego pecha by trafić źle.

Proponuję Ci poczytać trochę forum: http://www.cro.pl/forum/

to na prawdę kopalnia.

[Edek Przybysz]

Ja też polecam Chorwacje byłem 5 razy i zawsze w ciemno jechałem.

Zjeździłem od Szybenika po Dubrownik, raz byłem na wyspie Wis.

Możesz wpaść do mnie to ci pokaże fotki

Droga przez Austrie troche szybsza jak przez Węgry, ale wychodzi

prawie tak samo

[domator1]

może Bułgaria zrobiliśmy sobie tam objazdówkę w tamtym roku podróż przez Słowację Węgry Rumunię zwiedziliśmy tak całe wybrzeże (kalikara , bałczik , varna , neseber , pomorie , sozopol ) nocowaliśmy w białej i w bałcziku noclegi na miejscu szukaliśmy zrobiłem około 3500 km na parę wyszło około 2500 zł ( paliwo , nocleg, wyżywienie, oraz reszta atrakcji ) polecam po drodze w Rumuni zwiedzić trasę Transfogarska http://krupnik.pl/galeria/transfogarska oczywiście nocleg miałem sibiu wcześnie

[akai67]

Wiesz inmar też mam lalunę i tak jak ty myślę kiedy mi znowu coś padnie.W sumie z czasem polubiłem ją za tą kapryśność.Zawodowo jestem mechanikiem samochodowym i co ci mogę podpowiedzieć to czasami ktoś dzwoni z Chorwacji lekko zdesperowany.Najlepiej kupić dobry "assistans" tak aby bezstresowo wypoczywać.Sam od kilku lat wypoczywam tylko i wyłącznie w Polsce.Polubiłem na zabój ten nasz Bałtyk, Przemyśl, Cieszyn i rok do roku atakuję nasze strony mimo tej całej naszej Polskiej niedoskonałości.Z zagranicy polecam nie południowe a północne strony czyli Litwę ewentualnie Łotwę.Po rusku-polsku dogadasz się bezproblemowo.Jeżeli plaża i cisza to okolice miejscowości Palanga.Myślę że mimo gorszej pogody niż na południu europy warto tam pojechać choćby dla samego zwiedzania paru naszych historycznych miejsc do czego renia dobrze posłuży i do granicy w razie czego blisko.

[Gotterdammung]

Hmmm tak sobie czytam i się zastanawiam, po co się tak martwić o samochód. Ja wiem, że jak rupieć to nie ma co się szarpać, ale jak auto jest normalne, to jaki problem... Ja byłem w tej Chorwacji Tico, wszyscy wiedzą co to za straszny szajs, a resztę Lanosem, kolejny rupieć, i jakoś nic się nie stało. Trzeba wsiadać i jechać, jak coś się spieprzy to trudno ale cholera, ludzie jeździli maluchami do Włoch i jakoś się dało, więc więcej optymizmu

[inmar]

Ja raczej za zabytkami nie jestem,ale najbardziej zależy mi na nurkowaniu,leżeniu kołami do góry i piweczku w ręku.Plaża też mile widziana ze względu na żonę i dzieci choć wiem,że z piaskiem jest tam kłopot.Czy do Chorwacji w zadane miejsce nie ma problemu z zajechaniem na nawigacji ? Jak z gotówką,jaką walutę brać i ile,czy z bankomatami nie ma problemu ? Brać jakiś słownik lub translator elektroniczny ? Już wiem,że na pewno wykupię jakieś ubezpieczenie.

[kmirko]

A czemu nie Balaton na Węgrzech, bliżej i z piaszczystym brzegiem, kiedyś Polacy jeździli tam często dzisiaj zapomina się o tym zakątku.

[Moonalisa]

Makarska Riviera - tam się nawet dogadasz we wschodnio-tybetańskim. We wrześniu ceny lecą w dół nawet o 50%. Adriatyk nadal cieplutki można się kąpać i opalać. Naród przyjazny i jak pisałem dogadasz się bez problemów. Jedyny minus to plaże kamieniste. Jak się zdecydujesz daj znać, powiem co warto zobaczyć w okolicy.

Popieram w calej rozciaglosci !!!

Chorwacja jest piekna i wciaz releatywnie tania ! Makarska bym odradzal ze wzgledu na wysyp malo estetycznych wielorybow

Male miejscowosci w poblizu zdecydowanie tak !!!

Ja raczej za zabytkami nie jestem,ale najbardziej zależy mi na nurkowaniu,leżeniu kołami do góry i piweczku w ręku.Plaża też mile widziana ze względu na żonę i dzieci choć wiem,że z piaskiem jest tam kłopot.Czy do Chorwacji w zadane miejsce nie ma problemu z zajechaniem na nawigacji ? Jak z gotówką,jaką walutę brać i ile,czy z bankomatami nie ma problemu ? Brać jakiś słownik lub translator elektroniczny ? Już wiem,że na pewno wykupię jakieś ubezpieczenie.

1. Nie wiem jaka masz nawigacje. Ja mam "wbudowana" i zazwyczaj z pkt. A do pkt. B lepiej lub gorzej, ale doporowadzi.

Mysle, ze koszt mapy oscylujacy w granicach 30zl dla pewnosci, nie powinien byc wygorowany.

2. W Chorwacji placi sie "kunami" czy jak kto woli skunami. Najlepiej wymien w Polsce. Ile ? Na to pytanie Ci nie odpowiem.

3. Z jezykiem nie bedzie problemu. Jezeli Menu nie bedzie posiadalo obrazkow to bancin= jadalna ryba

Pzdr