pio7 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2011 Ba a jak ja się cieszę I powiem ci że jak najpierw złapałem żółtka to hepcio nie zbliżał się do butelki, wtedy wypuściłem z powrotem żółtka i on niemalże za rączkę pokazał hepatusowi co i jak z butelką Mój hepatus cwane bydle bardzo nieufnie podchodził do pułapki. Cytuj 550 w obiegu gg 3606492 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Swiety Zgłoś Napisano 27 Lipca 2011 U mnie hepatusowi, też zajęło to więcej czasu, ale to była tylko kwestia 20-30min Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
inmar Zgłoś Napisano 27 Lipca 2011 Swojego czasu też miałem problem z łapaniem ryb,dużo mi doradzano jak wyżej łącznie z malutkim haczykiem,ale nic mi się nie złapało.Dopiero jak skleiłem sobie sam z szkła pułapkę na wzór oryginału to część ryb,które chciałem złapać to złapałem.Pierwsze do włażenia były właśnie hepatus i żółtek,za to nigdy nawet nie zbliżyły się do pułapki anthiasy. Cytuj http://nano-reef.pl/...__1#entry380116 było http://nano-reef.pl/...__1#entry214523 było http://nano-reef.pl/...rojekt-nano-30/ było http://www.sma.org.p...tawiam+zbiornik było Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach