IDENTYFIKACJA

[Maciej]

Hej,

Wraz ze skalka przybyli odo mojego akwa nowi mieszkancy. Wczoraj zobaczylem, ze ze szczelin wyszly 2 żyjątka. Wygladają jak stonogi albo kawałek odnóża wężowidła - kolor korpusu brązowy, nóżki (a może to jakieś wypustki na bokach?!) - białe. Czy macie pojecie co to moze byc i czy powinienem sie tego pozbyc?

Niestety narazie nie mam dostepu do aparatu by zrobic fotke.

[Spybot]

hmm albo to będzie wężowidła ramie albo to bedzie jakiś wieloszczet

w 1 przypadku nie usuwaj

w 2 zniszcz !!!

[Thalion]

Wieloszczety jesli jest ich malo i sa niewielkie sa nie grozne. W dodatku usuwaja szczatki organiczne. Ja bym zostawil.

[Adrian Piwnicki]

a jak myślicie, czy byłby możliwy następujący scenariusz?: na skale z wielkiej rafy koralowej jest jajo ośmiorniczki błękitnej, kiedy ośmiorniczka się wykluwa wychodzi z akwa i zanija cały domek? hehehe:D:D:D mało możliwe a jeednak może....

[Thalion]

Mysle, ze to by transportu nie przezylo. Oni czasem w takich warunkach trzymia skale (i nie tylko :/) ze i tak dobrze, ze cos z tego przezywa. (znajomy akwarysta wcale sie nie dziwi gdy otwierajac boks z zywa skala dobiega do niego lekki, ale wyrazny zapach zgnitych jajec )

[Adrian Piwnicki]

ale ogólnie to możliwe, w końcu np. na skale jest samica ośmiorniczki która wachluje jaja, nagle nadpływa skrzydlica i chap, potem jajka wchodzą w skałę albo się do niej przylepiają i powiedzmy jedno przerzywa............. możliwe ale mało prawdopodobne, a szkoda (nie chodzi mi o to zabicie całego domku:D:D)

[Adrian Piwnicki]

ale i tak nie widziałem żywej skały z australii w handlu

[Maciej]

A wracajac do tematu - nie jest to napewno wezowidlo bo widzialem jak przechodzilo z jednego miejsca na drugie. Zyjatka maja ok 2cm i raczej nie wygladaja milo. Problem jest tylko z tym "zniszcz" bo nie chca przychodzic jak je wolam!! Nawet jak gwiżdże.... Cholibka płochliwe to robactwo strasznie :/

[tomasz]

Witam to oczywiście wieloszczety. Daj im spokój, też chcą żyć. Nic złego w zbiorniku nie zrobią - groźne są te duże 20-30 cm, ale rosną bardzo wolno i już raczej zmienisz 5 razy zbiornik niż takiego wychodujesz. Zresztą wszystkie zwierzęta które robią jakikolwiek ruch w kanalikach skały robią kawał dobrej roboty wspomagając filtację.

Ciekawe że głupie rady typu "tępić, tępić itd." dają najczęściej ci co jeszcze nawet akwa nie mają. Czapki z głów przed ich wiedzą i doświadczeniem.

[Michał S.]

Na 100% są to wieloszczety, mniejsze są koloru pomarańczowego a większe są brązowe ( z białymi szczecinkami po bokach). Też mam takie. Opinie były różne, jedni je zostawiali a inni nie. Pojawiają sie już po 5 minutach od wyłączenia lamp. Fakt płochliwe. W słabym świetle latarki nie uciekają. Z tego co pamiętam nie wolno aby było ich za dużo.

[Michał S.]

hehe Tomasz to właśnie od Ciebie mam te potwory

[Maciej]

Oki. Narazie widzialem tylko 2 wiec zostawie je w spokoju, niech sobie zyja. A czy np krewetka czyszczaca sie takowymi zywi czy zostawia je w spokoju?

Dzieki Tomasz za pomoc!

[tomasz]

Raczej odwrotnie. Komuś kiedyś jakiś 20-sto kilkucentymetrowy wieloszczet zjadł właśnie krewetkę. Ale na pewno nie był on wychodowany w akwa.

Cześć Michał. Jak wcześniej pisałem im więcej zwierząt penetruje skałę tym lepiej. Zwłaszcza że na siłę dążymy do zarośniecia skały algami wapiennymi co znacznie zmniejsza jej możliwości filtracji.

[andrzej i kamila]

oki mam baaardzo duzo malutkich wieloszczetów wszelkich masci i kolorów , a nawet rozmiarów szczecinek ale ostatnio relaksując sie widokiem morskiej sielanki tuż przed moimi oczami wylazło to .. wieelkie 100%wieloszczet raczej dojrzały ponad 20 cm wyszedl chwycil w paszcze kępę glonów i zniknął ...hmm teraz wiem ze gdzieś tam czyha potwór , jak go wyłapać czym? w zasadzie jaką pułapkę można zastosować....bo chyba nie bede go hodować , a moze to wieloszczet glonożerny?

[Thalion]

skoro jest taki wielki to zlap go na wedke a przyneta byloby jakies miesko

[andrzej i kamila]

dobra ide po wędkę i golonkę