4 godziny temu, Jacek56 napisał:Według mojej terminologii żadnego resetu nie robiłem, reset jest gdy spuszczasz wodę, czyścisz akwarium, zmieniasz skałę i zalewasz świeżą solanką. Byłem zmuszony wyjąć obumarłe kolonie korali (choć nie chciałem tego robić), poprzestawiałem skałę. Moje działania spowodowały "upadek biologii”. Co przez to rozumiem, każda szczepka testowa, nie dawała rady. Parametry fizykochemiczne wody były w normie, a jednak nawet montipory padały. Najprawdopodobniej spowodowane to było rozkładającymi się koralami, których nie udało mi się oderwać od skały. Zrobiło się akwarium FOWLR. W akcie desperacji zakupiłem odpieniacz na rurze 150mm, odpaliłem "cryptic zone” , glonarium i czekam aż pojawią się gąbki. Wspomagam procesy akwesanem i szkłem wodnym. Pierwsze efekty moich ruchów już się pojawiły.
Właśnie to mnie ciekawiło. Czy zlałeś wodę, odkażałeś szkło i robiłeś pełen reset z wymianą wody i skały włącznie.
Tak w ogóle to super, że dzielisz się doświadczeniem. Wiele osób w czasie dołka znika a wiedzę zachowuje dla siebie. Życzęszybkiego powrotu SPSów. Na pewno będzie moc.
Fajnie by było, gdybyś nie skąpił opisów powrotu na właściwe tory.