Skocz do zawartości
frizbi

Koszty załozenia i utrzymania akawrium - jaka jest prawda?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kapitan

Ja też jestem zdania, że lepiej brać od razu większe, ta sól i woda RO to nie taki dramat dla portfela.

Jeszcze w styczniu byłem ostro napalony na reefmaxa, ale postanowiłem zagospodarować swoje słodkie 96l i kupić go potem.

Dojrzeć nie zdążyło i kupiłem kostkę 240l :D Jakby nie to, że mieszkam na wyspie i człowiek się co roku przeprowadza i żyje na walichach to bym minimum 400-500l brał. Ale teraz mam motywację żeby wracać do kraju ;) Będę sobie mógł trzasnąć w salonie 1000l z opti white ;)

Życie pokazuje, że spory odsetek ludzi kupuje większe akwarium w ciągu pierwszych 6 miesięcy od uruchomienia baniaka.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem zdania, że lepiej brać od razu większe, ta sól i woda RO to nie taki dramat dla portfela.

Jeszcze w styczniu byłem ostro napalony na reefmaxa, ale postanowiłem zagospodarować swoje słodkie 96l i kupić go potem.

Dojrzeć nie zdążyło i kupiłem kostkę 240l :D Jakby nie to, że mieszkam na wyspie i człowiek się co roku przeprowadza i żyje na walichach to bym minimum 400-500l brał. Ale teraz mam motywację żeby wracać do kraju ;) Będę sobie mógł trzasnąć w salonie 1000l z opti white ;)

Życie pokazuje, że spory odsetek ludzi kupuje większe akwarium w ciągu pierwszych 6 miesięcy od uruchomienia baniaka.

Pozdrawiam

No może i tak, napewno łatwiej prowadzić większe.

Woda i sól to rzeczywiście nie dramat, ale jak już pod uwagę weźmie się też "życie" i sprzęt to kwota rośnie proporcjonalnie do wielkości akwarium i robi się po prostu duża.

Wiem że jeśli chodzi o życie nie kupuje się wszystko od razu, a koszty się rozkładają ale mimo wszystko wychodzi to troszkę.

Mam jeszcze jedno pytanie jak to jest np. z dokładaniem skały do działającego już akwarium da się? I ile kosztuje mniej więcej taka skała (w sklepie)?

PS. Zastanawiam się czy nie poczekać z 2-3 miesiące i rzeczywiście od razu 112L nie zrobić.

Edytowane przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej poczekaj i zakładaj 112 L.

Pozdrawiam

Mateusz


60x30x35 (60L)+12cm (17L) tylny panel./Odpieniacz Miniflotor Aqua Medic/Koralia Nano x3/Oświetlenie Hagen GLO 4x24 W ATI 1 x Aquablue Special 24W 1 x ATI Blue Plus 24W T5 1 x ATI Purple Plus 24 W oraz 1 x Blau Actinic 24 W/ Grzałka JAGER 50 W/LR-7KG,LS-4,5Kg/obieg LOC-LINE EHEIM 1000 =

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejsu tez wolalabym zalozyc 112 - z wlasnego doswiadczenia. Moje 25litrowe akwarium zalozylam z czesci ktore plataly sie w domu, uzywanej zbednej grzalki i lampki kolegi (w zasadzie caly moj koszt bez zycia to jakas stowka bo skale, wode i piach podkralam mezowi :p). Teraz caly czas planuje i obmyslam zalozenie 120l w przyszlym roku. Takie male rafki sa slodkie ale skaly Ci wejdzie malo, ciezko ja dobrze ulozyc zeby sie dalo i szyby szczyscic i korale sadzic, rybke tak jak mowisz babke i tyle bo nawet te ladniejsze kraby potrzebuja wiekszego litrazu (albo Ci tak zmasakruja korale jak mi :(). Ale Kawa93 pokazal ze mozna byc wirtuozem i w takim baniaczku wiec Ty tez moze cos fajnego stworzysz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan
PS. Zastanawiam się czy nie poczekać z 2-3 miesiące i rzeczywiście od razu 112L nie zrobić.

Poczekaj.

W 112 to już parę mniejszych rybek możesz mieć, jakieś krewetki i korali też zmieścisz więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uuu faktycznie posypało się kodowanie :) przepraszam za niesforną przeglądarkę.

Poniżej jeszcze raz - mam nadzieję tym razem bez technicznych problemów :)

Witajcie

Mam zamiar uruchomić własną solniczkę - mam pytanie w związku z tym jakie są realne koszty założenia 100L oraz późniejszego prowadzenia.

1. rozbieżności odnośnie kosztów założenia - jaki Waszym zdaniem budżet trzeba przeznaczyć na 100 litrowe akwarium aby można było w nim hodować coś miłego dla oka :)

2. jakie jest koszt utrzymania - prąd, pokarm, sól, odczynniki.

wątki po forum są porozrzucane i baaardzo różne opinie. Są fajne informacje co zrobić jak się już zdecydowało. Myślę, że wiele osób chętnie dowiedziałoby się na jakie koszty porywa się zaczynając taką przygodę. Pozwoli uniknąć to wielu osobom rozczarowania, a zwierzakom nieprzyjemnych "doświadczeń" często kończących się w wc...

Pozdrawiam,

M.

Pozdrawiam,

M.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezusicku, co to za czcionka? U mnie połowa wyrazów wygląda na węgierski ;)

Możesz napisać to samo bez ogonków?


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość DarekB30

z jakiego telefonu korzystasz?

strasznie porozjeżdżała się czcionka :welcome:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstaw ten tekst jeszcze raz bez PL znaków


ReefMax

2,5 l. spiorax
Odpieniacz DIY +BM SP-1000
refugium 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UTF-8 i wszystko jasne :whistle:


Śpiesz się powoli...

56_1245071123.gif

beztytuubvb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Myślę, że minimum 2000 złotych musisz mieć żeby uruchomić taki baniak wraz z podstawowym życiem. Jeśli chodzi o utrzymanie to różnie, koszty wykarmienia podobne do tych w słodkowodnym, do tego dochodzi sól i w zależności od częstości podmian pewnie będzie to od 50 do 100 góra 150 złotych co pól roku, jeszcze jakieś prefiltry, żywica to kolejne 50 złotych / pół roku, świetlówki - 100zł /pół roku do roku, chyba że nie będziesz świecił wielu (czyli bez SPSów). Rzadsze wydatki to testy, membrana do osmozy to raz na dłuższy czas też kawałek ponad 100 złotych, testy więcej. Ogólnie różnie, ale myślę że nie ma sensu się brać za 100 litrów mając mniej niż 2000 na start i 50-100 zł miesięcznie (nie liczę prądu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odpowiedź jest jedna idzie kryzys... nie zakładaj teraz jeżeli liczysz koszty... chyba, że nie liczysz kosztów to zakładaj ale wstrzymaj się kilka miesięcy, będzie sporo tematów "sprzedam całość" na targowisku i będzie się można obłowić ;-P

sorki nie mogłem się powstrzymać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baniak 100l na odpowiednim sprzęcie założysz za 1500-2000 pln.

Koszt utrzymania 50-100 pln miesięcznie

Koszty zależą też od rodzaju korali jakie tam będziecie mieli.

W takim baniaku możesz mieć dwa błazenki, plus jakaś nieduża ryba do ich towarzystwa. Do tego krewetkę, ślimaki i kilka korali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan

Koszt założenia akwarium 100l to tak naprawdę godziny spędzone na czytaniu i grzebaniu w akwarium. Osoba zajmująca się akwarystyką słodkowodną nie podejrzewa ile uwagi wymaga akwarium morskie. A to parametry trzeba regularnie mierzyć, kupić testy, a to odpieniacz podregulować i kubek umyć, a to pasożyty podniszczyć zanim zaleją cały baniak.

To są największe koszta których poniesienie zapobiegnie wylądowaniu zwierząt w WC jak to napisałeś.

odpowiedź jest jedna idzie kryzys... nie zakładaj teraz jeżeli liczysz koszty... chyba, że nie liczysz kosztów to zakładaj ale wstrzymaj się kilka miesięcy, będzie sporo tematów "sprzedam całość" na targowisku i będzie się można obłowić ;-P

sorki nie mogłem się powstrzymać ;)

Nie narzekaj publicznie na sytuację w kraju bo ci chłopców z Niemiec przyślą i będziesz miał restart akwarium :harhar:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

im większe tym stabilniejsze,im starsze tym ładniejsze ,koszty jak każde hobby i do tego radość i satysfakcja,lepiej jeszcze poczekać a później kompletować śledząc targowisko


Zaczynam od początku nie od zera .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mi sie tak jak RA 345 wydaje. Koszty poczatkowe to nic w porownaniu z pozniejszym utrzymaniem, wiec chyba az taka straszna oszczednosc na poczatku, gdy sprzet decyduje o pozniejszych wydatkach, nie jest zbytnio popierana. Co sie zona dowie, to juz obwiniaj Twoja gdatliwosc. Zreszta, mikolaj idzie, bedzie choinka, masa alibi...

Trzymaj sie i nie kupuj badziewia, tylko to co najlepsze  :welcome: Jeszcze niedawno nic nie bylo. To Twoje HOBBY!!! Za to nie kupuj gorzaly przez 2 tygodnie, to tez robi wrazenie. :coffee:


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

112l za 2000zł morskie trochę tego nie widzę dobre słodkie za tyle można zrobić ,ale morskie to chyba półśrodkami ,a potem trzeba wymieniać, dokładać, przerabiać, kombinować i na końcu z oszczędności okazuje się że wydałeś dwa razy tyle niż jakbyś zrobił od początku do końca konkretnie i tak jak należy :question:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Licz 10 razy więcej niż za takiej samej klasy słodkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koszt założenia akwarium 100l to tak naprawdę godziny spędzone na czytaniu i grzebaniu w akwarium. Osoba zajmująca się akwarystyką słodkowodną nie podejrzewa ile uwagi wymaga akwarium morskie. A to parametry trzeba regularnie mierzyć, kupić testy, a to odpieniacz podregulować i kubek umyć, a to pasożyty podniszczyć zanim zaleją cały baniak.

To są największe koszta których poniesienie zapobiegnie wylądowaniu zwierząt w WC jak to napisałeś.

Nie narzekaj publicznie na sytuację w kraju bo ci chłopców z Niemiec przyślą i będziesz miał restart akwarium :harhar:

eee tam nie narzekam już rok temu mówiłem, że do wyborów dociągnie... no dobra do euro 2012 ;) a później będziemy mieli dawno zapowiadaną drugą Irlandię ;) hehehe no u nas pewnie nawet Grecję albo i lepiej ;)

i to taki sarkazm był coraz więcej na targowisku ogłoszeń sprzedam wszystko i jak myślisz z jakiego powodu??? ;-)

Czyli moja rada jest prosta jeżeli już przed startem się zastanawiam nad kosztami... to jest jakiś powód... jaki??? może taki, że zastanawiam się czy mnie na to stać...

ja to traktuje jak hobby i nie muszę mieć "9milinówlitrów" i przed założeniem nie zastanawiałem się ile to kosztuje... miałem "takie" miejsce w domu przygotowane na "taki" a nie inny zbiornik i nie liczyłem czy stać mnie na 1000 czy na 100 chciałem mieć akwa morskie i mam mam takie jakie pasowało do wnętrza a nie do portfela... jakieś dziwne to podejście z kosztami i pogonią za tysiącami, setkami litrów... czy akwarium jest dla was, czy wy dla akwarium? czy dom ma być zorganizowany urządzony pod akwarium, a całe życie domowników jemu (akwarium) poświęcone? czy wszyscy mają zarabiać na nowe korale, ryby, preparaty i prąd potrzebny do akwa??? czy może ma być odwrotnie? Czasami jak czytam forum to wydaje mi się, że poprzestawialiście sobie wartości... i niejako życie postawione na głowie lub na akwarium i jego litrażu...

większe, większe, większe... itd... a jak słyszę, że ktoś wziął krechę na odpieniacz do "nowego i większego" akwa to mnie śmiech bierze i patrze z lekkim zażenowaniem... krechę to ja wezmę jak moje dziecko będzie ciężko chore i będzie wymagać skomplikowanej odpłatnej operacji gdzieś w Emiratach Arabskich... ale nie na odpieniacz do akwa... ;)

pozdrawiam liczących... na to, że ich stać ;) albo inaczej liczących czy ich stać... na większe akwa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koszt założenia to jedno a utrzymanie drugie :-)

A to sól a to żywica a to swietlówki, testy, węgiel, żarcie, balling etc. Powiem tak co miesiąc wydaje 200-300zł i zawsze coś jest co trzeba kupić. Pomijam życie oczywiście.


250L SPS, ATI sunpower 6x39, Schuran 150, Tunze 6095 + 7092, 2xRW8, Jebao WP 25

Poprzedni zbiornik 130L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...225#entry375225

Obecnie 250L SPS/LPS http://nano-reef.pl/...097#entry416097

pppzm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grzegorz.k nie strasz chłopaka tymi kosztami :),ja na swoje 200 l wydawałem max 150 zł miesięcznie,teraz przy 650 l w obiegu wydaję jakieś 300-400zł gdzie główny koszt to prąd

pozdrawiam


Pozdrawiam

Mariusz

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koszty jak koszty :) kazde hobby jest kosztowne a to przynajmniej w/g mojej zony jest o tyle dobre, ze ma miejsce w domu :D

Mnie to bardziej ciekawi czy to tylko ja jestem dziwny, czy tez zauwazyliscie u siebie pewna "kobieca przypadlosc" :) a mianowicie uzaleznienie od zakupow :D

Mam wrazenie, ze im starsze akwarium tym tansze sie staje :) moze nie ze wzgledu na mniejsze zapotrzebowanie a na bardziej precyzyjne i przemyslane zakupy :) nauczony doswiadczeniem czlowiek juz nie kupuje co popadnie tylko konkretne rzeczy, przewaznie wiekszymi partiami bo juz wie gdzie i ze tak jest taniej... Przychodzi jednak taki moment, ze odpalam ebay czy sklep internetowy lub przy niedzielnym spacerku odwiedzam lokalny sklep i zaczyna sie wymyslanie :) a moze nowe papu, a moze kropelki a moze swietlowke itd. Dobrze wiedzac ze nie jest to niezbedne ani nawet specjalnie potrzebne :)

Mysle ze nie jestem odosobnionym przypadkiem, bo jestem pewny, ze wiekszosc z nas, ktorzy maja zbiorniki przez juz kilka lat, ma wystarczajaco sprzetu i innych drobiazgow by nawet dzis odpalic w pelni wyposazony kolejny zbiornik. Lub dwa. Lub kilka :D hehehe

Tak wiec reasumujac moje obserwacje - akwarium z biegiem czasu staje sie tansze w utrzymaniu ale koszty nie maleja :D

Pozdrawiam

Lukasz


Nadchodzi nowe... :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co to za pojęcie strasz??? nie wiem czy ten temat ma być takim straszakiem, czy???

bo przecież każdy może sobie wejść na stronę sklepu z morszczyzną i policzyć ile kosztuje sprzęt do ... litrów.

pierwsze jeżeli ktoś chce porównać koszty 30 i 112 t widać, że albo niewiele wie, albo na niewiele może sobie pozwolić i przepraszam za bezpośredniość tego zdania...

koszty, wbrew temu co ktoś pisał w pierwszych postach są nieporównywalne!

- aqualelowska 30 - 250 zl

- aquaelowski reef max 1300 zł

i tyle na temat porównywania kosztów założenia!

co do utrzymania sytuacja wygląda podobnie... skała - 10% pojemności

- aquaelowska 30 - 3 x 36 zł

- aquaelowski reefmax 10 x 36zł

woda, światło, chemia, inne pierdoły nie ma co pisać należy przemnożyć jak wyżej - koszt jest wprost proporcjonalny do wzrostu objętości reefmax jest 3 razy większy od 30 i 3 razy droższy!

sorki i jeżeli ktoś napisze, że jak będziesz kupował nie "gotowce" to wiele zaoszczędzisz to wg mojej opinni pisze głupoty... szukać oszczędności można przy każdym litrażu ale i tak proporcje kosztów pozostają takie same lub bardzo zbliżone jak dla tych gotowców.

... jeżeli ktoś chce to może sobie obejrzeć mój dziennik tam wszystko jest wymienione wraz z życiem i policzyć po cenach okazji z allegro chociażby ;-p

to będzie koszt dla 130 "zrobionej", a nie gotowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kubek, zupełnie nie rozumiem Twojego podejścia (w poście #45). Co jest złego w policzeniu kosztów baniaka przed jego założeniem? To jakaś ujma na honorze czy jak?

miałem "takie" miejsce w domu przygotowane na "taki" a nie inny zbiornik i nie liczyłem czy stać mnie na 1000 czy na 100 chciałem mieć akwa morskie i mam mam takie jakie pasowało do wnętrza a nie do portfela...

A co, gdyby okazało się, że jednak nie stać Cię na tę setkę? Targowisko, kredyt, nadgodziny?

Każdy dysponuje innym budżetem, są osoby, dla których 1000 l. to tyle co splunąć, a dla innych nie do przeskoczenia może być 30-litrowa kostka Aquaela, o setce nawet nie wspominając. Lepiej przekonać się o tym przed założeniem akwa, niż potem lamentować nad rozlanym mlekiem.

Dla mnie też zupełnym absurdem jest zakładanie największego zbiornika, na jaki kogoś stać w danej chwili, bo to jazda po bandzie i może się bardzo zemścić. Ale jak bez policzenia kosztów oszacować, kiedy ta jazda się zaczyna, a kiedy możemy zakładać x litrów z palcem w nosie? Ja bez wiedzy o kosztach utrzymania zbiornika do morszczyzny nawet bym nie podchodził, to nie to samo co kupna psa, gdzie każdy ma pobieżną wiedzę w kwestiach wydatków i jest w stanie określić chociaż ich rząd wielkości.

Wracając do kosztów założenia i prowadzenia - w tym pierwszym przypadku bardzo dużo zależy od planowanej obsady i tego, czy wszystko ma być nowe i pachnące świeżością. Dużo wiedzy da przeglądanie ofert całych zestawów z targowiska, przy niewielkich wymaganiach co do życia i bezobsługowości w 15-20 zł/l można się śmiało zmieścić. Górna granica pewnie nie istnieje ;)

Utrzymanie licząc wszystko poza życiem (energia, wymiana świateł, podmiany, chemia, testy, żarcie) zaczyna się gdzieś od 0,5 zł/l, ale tutaj lepiej przyjąć margines na niespodziewajki. Przy RMie suma oscyluje w okolicach 1 zł/l, przy dopieszczaniu SPSów na pewno będzie znacznie więcej.


ReefMax i parę gratów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.