Kiflu jest w gazecie :))

[Włodzimierz]

W dodatku do Gazety Wyborczej "Mój biznes" jest wywiad z Maciejem Ulfikiem - kiflu na temat zakładania firmy zajmującej się zakładaniem akwariów morskich.

Niestety google nie znajduje wersji elektronicznej wywiadu.

[Gość AnT]

Włodek rób fotkę gazety i zapodaj

Kiflu -

[qba25]

to teraz na zloty bedzie sie przez menagera umawial :whistle:

no to gratki :thumbsup:

[tomiooo]

heheh no to pieknie czekam na fotki gazetki

PozdrT

[kiflu]

Hej,

od was dowiedziałem się że jestem w GW !

Myślałem że wywiad się rozpłyną, robiony był w pierwszych dniach września.

Treść wywiadu pozostawia wiele do życzenia... jest parę nadużyć a w szczególności o tym że postanowiłem rzucić zawód - wylądowałem na dywaniku u prezesa, eeeh

[Włodzimierz]

Załączam pliki w pdf. Niestety w robocie inaczej się nie da.

2.pdf

1.pdf

@kiflu, prasa kłamie

[luft]

@kiflu, prasa kłamie

m.in. dlatego zwolniłem sie z redakcji z 5 lat temu

[Gość Leon]

Treść wywiadu pozostawia wiele do życzenia... jest parę nadużyć a w szczególności o tym że postanowiłem rzucić zawód - wylądowałem na dywaniku u prezesa, eeeh

A nie dostałeś wywiadu do autoryzacji przed publikacją ??

[kiflu]

Nie dostałem, system jest taki że wpada laska na wywiad, wszytko szybko szybko bo rano musi być w centrali, centrala decyduje co i jak. Pytałem, czy mogę sobie przeczytać to co się ukaże, powiedziała że w takich wywiadach nie stosuje się autoryzacji, jedynie może mi przedzwonić i przeczytać, co uczyniła ale niestety nie mogłem z nią rozmawiać bo byłem na na radzie... kurde

[Gość Leon]

Autorazycja powinna być.

Bez autoryzacji to mogą sobie równie dobrze wywiady pisać na kolanie i wymyślać co chcą.

Kiedyś miałem tą (średnią) przyjemność wystąpić gościnnie w Newsweek'u i koleś mnie poprosił, żebym najpierw napisał po swojemu. Potem oni to i tak wszystko przerobili na swoje. Na szczęście autoryzacja była ale i tak do końca nie byłem zadowolony z tego jak to wyszło. Wiadomo.. wtedy termin też gonił i nie było czasu na poprawki. Fajnie było mieć swoje 5minut ;-) nawet małe zdjęcie na okładce newsweeka było hehe

[luft]

mi kiedys redaktor wydania dopisał jedno zdanie do art. odnosnie świetnej pracy p. burmistrz: "w mieście nikt jej nie lubi", bo cos mu sie wydawało...

takze tekst o Kiflu a zwlaszcza tytuł i lid zmieniane byly wielokrotnie, po to by przykuć uwagę, a nie oddać sedno.

[Grzegorz Dyzma]

No dobra, ale jakies honorarium na konto do Luxemburga poszlo ?

[Gość nanokaczor]

Skoro GW wymyśla bajki to po co robi wywiady??

[Gość kapitan]

Przecież cała Polska wie że GW to się w kiblu wiesza, a nie czyta

Tam nie ma faktów, tam jest matrix i urojenia chorych z nienawiści dziadów. Oni jak opisują wydarzenie to piszą coś innego niż się działo naprawdę

[tomiooo]

piękna historia, z lekką nutka romantyzmu ale mogli pisać Kiflu a nie Ulfik - przynajmniej byłoby wiadomo od razu o kogo chodzi

Trzym się

[luft]

Skoro GW wymyśla bajki to po co robi wywiady??

to sie tyczy wszystkich mediow, wiec nie ma co specjalnie wyróżniać GW (lubie ich Duzy Format w czwartki )

[Mr_Garden]

Kiflu

[crab22]

nono, teraz się już od postawienia flaszki nie wywiniesz

[Gość kapitan]

to sie tyczy wszystkich mediow, wiec nie ma co specjalnie wyróżniać GW

No akurat GW wyróżnia się na tle innych mediów nie można im tego odebrać

Ludzie też to dostrzegają bo w latach '90 GW sprzedawała po milion egzemplarzy, a teraz ma po 300 tysiaków(wydrukowanych, a nie sprzedanych) i spada

Jak ktoś chce poczytać fantastykę to wybierze raczej Sapkowskiego lub Głuchowskiego, a w political fiction Tom Clancy jest niepokonany

Ja osobiście wybłagałem u kolportera żeby sprowadzał mi do Dublina pismo konkurujące z GW - "Nową Fantastykę"

Pozdrawiam

[kandrek]

Kiedyś obserwowałem jak działa GW w sprawie, która trochę mnie dotyczyła i od tego czasu brzydzę się brać to g… do ręki.

Andrzej

[luft]

Kapitan, a myslisz ze dlaczego tak jest? Całe "życie" przenosi sie do świata wirtualnego. Sprzedaż, wartosc tradycyjnych mediow, radia spada ponieważ ludzie nie kupują gazet, czesciej siedza w necie.

Przykładów nierzetelnych pism można by mnożyć na pęczki (puszczajacych ta sama papke stacji radiowych również). Wyobraź sobie dziennikarza, który by coś zarobić musi wypisać niewyobrażalną ilość wierszówki, sam dokonać składu tekstu, jego korekty i jeszcze dołożyć ilustracje. Kiedyś za każdą z tych rzeczy odpowiedzialna byla inna osoba. Media walczą o przetrwanie. Być fotoreporterem to często coraz mniejszy prestiż lub siedzenie tylko dla etatu. Obecnie nawet paparazzi nie zarabiają pieniędzy by miec na amortyzację sprzętu Zobaczcie ilu dzisiaj w Polsce jest dziennikarzy sledczych - garstka - a to media niby są strażnikiem demokracji. Teksty są powielane, kopiowane, o niczym, bez zrozumienia, byle jak. Świat sie zagalopował w pogoni za zyskiem i dlatego dzisiaj jest jak jest. Ja osobiście nawet za darmo nie wziąłbym do ręki takiego newsweeka.

Przez lata przeciętny człowiek wypracował w sobie system filtrowania wiadomosci, reklam, bodźców medialnych... jestesmy bardziej obojetni nie tylko na reklame, ale tez wiele ważnych spraw, których sie nie nagłaśnia, nie mają racji, prawa przebicia.

Także Kiflu, gratuluje Ci, że chociaż (mam nadzieje) Twoje imie i nazwisko wydrukowali poprawnie

p.s. ze 2 lata temu kumpel uratował tonącą osobę. Fakt napisał, że chłopak skoczył z mostu by ratować tonącego. Szkoda tylko, ze tam mostu nie było.

W rozmowach w toku wiekszosc rzeczy, wypowiedzi jest wyreżyserowana/zaplanowana.

Opinie ekonomistów obecnie są tyle warte, co pani Krysi na dziale miesnym (a moze nawet mniej).

Przykładów, które dotyczą nas bezpośrednio mozna by wymieniać godzinami

[Gość kapitan]

Newsweeka też od dłuższego czasu nie biorę do ręki

Każdy sam wybiera czy będzie czytał media mówiące mu to co chciałby słyszeć, czy może wybierze niezależne media i osiwieje w 5 minut gdy poczyta o tym co przemilczano w TV. Ja wolę te drugie gdzie dostaję nazwiska, daty, godziny i to wszystko okazuje się prawdą. Mainstreamowe media mają za zadanie sprzedawanie papki żeby gawiedź łatwo przełknęła i nie została sprowokowana do myślenia.

Nic dziwnego że ludzie coraz częściej wolą poczytać w internecie, bo tylko tam mogą dowiedzieć się co się naprawdę dzieje w kraju i na świecie.

Pozdrawiam

[Włodzimierz]

Od jutra zaczynam czytać Gazetę Polską. I tak jestem już siwy więc mi nic nie grozi

[crab22]

teraz jeszcze wyłysiejesz Włodziu

[Włodzimierz]

Ale dla oczywistej oczywistości warto chyba zaryzykować łysinę, nie?