Skocz do zawartości
maskonur

rurowka nie wychodzi z domku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Nie ma mnie w domu a zona wyslala informacje ze rurowka przestala wystawiac pioropusz. Trwa to juz 2 dni.

Czy to normalne czy zaczac sie martwic? Mam ja od 2 tygodni, do tej pory byla bardzo kontaktowa (rurowka nie zona ;).

akwarium stosunkowo mlode (3-4 miesiace), 2 tygodnie temu dolozylem troche skaly, korale czuja sie dobrze, dino tez :) Tylko rurowka nie domaga. Na stanie jedna ryba (maly pokolec), dwie krewetki, pare slimakow)

Kazalem sprawdzic czy pioropusz gdzies nie plywa - podobno nie...

pozdrawiam

Henryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałam taką samą sytuację, z tym że pióropusz leżał schowany między skałami. Nie spodziewałam się ale po 3 dniach zaczął pojawiać się nowy. Przez te kilka dni rurówka była zamknięta. Nie ruszałam jej w tym czasie.

Na Twoim miejscu po prostu bym cierpliwie czekała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Jeśli końcówka rurki jest lekko przymknięta to na 80% rurówka zrzuciła stary pióropusz i pracuje intensywnie w rurce nad nowym :)

Jeśli rurka zacznie się rozpadać to są dwie możliwości wyszła i odbuduje sobie nową rurkę lub odeszła na wielką rafę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja miałem tą sytuacje, którą opisuje sprytny już dwa razy i za każdym razem rurówka po około 5-6 dniach wychodziła. Co prawda miała nieco mniejszy pióropusz, ale żyła i żyje dalej, więc Tobie radze, żebyś cierpliwie czekał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszą przedmówcy nic poza czekaniem Ci nie pozostało. Nie chcę być czarnowidzem ale jak wyszła z rurki to krewetki mogły się nią "zaopiekować". Tak czy inaczej... Jak wrócisz to się dowiesz. Pierwsza pomoc w takich wypadkach raczej nie istnieje.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki

koniec rurki jest faktycznie przymkniety a w akwarium jest dosyc solidny ruch wody wiec pioropusz mogl odplynac...

Pozostaje czekanie a "pierwsza pomoc" zostanie zaaplikowna akwaryscie ;)

Za tydzien zdam raport z sukcesow...

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda by bylo jak by pierwszy piuropusz odpadl bo kolejne juz niestety nie sa tak efektywne, nie zapomnij ze powinna ona byc na malym przeplywie , wtedy radzi sobie doskonale a i jeszcze jedno pokolec mogl sie tez nia zainteresowac bo to bardzo piekne ale wredne ryby. miejmy nadzieje ze sie tylko schowala z powodu silnego produ wody


4788_4801.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ostatni post zeby nie zostawiac otwartego tematu...

Rurowka zostala przeniesiona w bardziej spokojne miejsce, na dno zbiornika. wczoraj po raz pierwszy wystawila nowy pioropusz - na razie 1/3 poprzedniego i faktycznie znacznie mniej kolorowa.

Poprzednio byla to mieszanka bialego z brazowym i fioletem - teraz fiolet znikl. Mimo to wyglada bardzo ladnie, nawet mozna powiedziec ze zrobila sie bardziej elegancka.

Dzieki wszystkim za slowa otuchy.

pozdrawiam

Henryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rurowka tydzien po wystawieniu nowego pioropusza:

gallery_11361_1946_3579.jpg

Mam nadzieje ze wiecej nie bedzie robic mi takich psikusow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.