Skocz do zawartości
Pietrek

aiptasia - walczyć czy jej odpuścić ?

Rekomendowane odpowiedzi

Czekam na inne propozycje,naprawdę nie ma możliwości załatwienia tego w beczce bez szkody dla skały ?

Kolega który zakłada akwaria morskie zawodowo powiedział że kiedyś celowo wysuszył żywa skałę przed załozeniem. Myslę że własnie dla tego. Wyszedł z założenia że przetrwalniki bakterii przeżyja ten eksperyment a apitazje już nie koniecznie. Dojżewanie było dłuższe ale rafa trzyma się świetnie.


700 L // Diuna 10x54 // BK250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam od kilku dni w akwarium jedna wundermani na probe, wracam dzis do domu, zagladam czy moja duza aiptasia jeszcze stoi na skale a jej brak :o :o jedna krewetka w kilka dni wytepila z akwarium ponad 50 aiptasii, tylko fakt, krewetki w tym czasie specjalnie nie karmilem aby lekko przymierala glodem i sie za to zabrala... teraz z wielkiej plagi nie mam ani jednej rozyczki (na chwile obecna nie moge zadnej namierzyc)


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie akwarium ma trochę ponad dwa tygodnie, zanim wpuszczę tam brzydala, jeżeli go w ogóle wpuszczę o tego słoika to jeszcze trochę potrwa. wyjąłem skale na której znajdowały się 3 szt. odkułem kawałek skały razem z aiptasiami i na wszelki wypadek polałem miejsce wrzątkiem. Potem dorwałem jeszcze jedna na innym kawałku. Ostała się jedna, ale do niej niestety dostępu nie ma.

Będę obserwował zbiornik i mam nadzieje, że nie będzie wielkich przyrostów kolejnych sztuk. Z czasem na pewno wpuszczę krewetki.

Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

Podczas dojrzewania pojawiła mi się jedna róża polałem ją wrzątkiem fajnie się rozpuściła, niestety dwa tygodnie później znalazłem ich sześć . Poczekałem aż zbiornik dojrzeje i wpuściłem jedną sztukę wundermani (68l zbiornik), na drugi dzień krewetka nie miała już co jeść ( kupiona u Oliviera w Krakowie - podobno eksport)teraz sobie zgrabnie zajada solowca a po różach ani śladu ( największa róża miała jakieś 4cm)

Pozdrawiam:

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmartwiłem się bo na starcie mam sobie włożyć plagę i potem z tym walczyć a w tej chwili mam możliwość jeszcze pozbycia się tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wrzuć krewetki do beczki;) nie karm, to może się wezmą za aiptasie. Ja 3 razy kupowałem krewetki i za każdym razem pieniądze wyrzucone w błoto.


Sygnatura;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wrzuć krewetki do beczki;) nie karm, to może się wezmą za aiptasie. Ja 3 razy kupowałem krewetki i za każdym razem pieniądze wyrzucone w błoto.

Widziałem,ze tych krewetek jest kilka gatunków a wyglądem różnią się mało co,dla niewtajemniczonych nie do odróżnienia więc sprzedali Ci fałszywe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EEE chyba nie, ja po prostu mam pecha i obowiązuje mnei większość praw Murphiego


Sygnatura;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.