Skocz do zawartości
Skala

Dolewka wody el kosmito

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zamiar kupić ten czujnik ale będę go używał tylko do wyłączenia pompy w razie awarii. Napisze później jak się sprawuje.


5279_5323.png

Start solniczki 07/07/2012

mój RED SEA MAX 130D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W pracy stawialiśmy kostkę low cost i zmuszony byłem zrobić kilka rzeczy sam :) w tym czujnik dolewki RO/DI

Wykorzystałem do tego czujnik pływakowy kontraktonowy (można dla bezpieczeństwa dać dwa w tym jeden do góry nogami lub zwierny i rozwierny - ten wyżej bezie zabezpieczał niższy gdyby się zawiesił/zepsuł/zablokował ślimakiem itp. do tego czujnika przekażnik 12 V, mały zasilacz i pompkę na 12 V co ktoś podał link w pierwszych postach (musi być przekażnik bo te czujniki pracują tylko jako sygnałowe i jak ktoś podłączy bezpośrednio pompe do czyjnika to czujnik jest do wywalenia bo się kontrakton zewrze/spali i będzi zawieszał pompę) i do tego jakaś mała obudowa na przekażnik co by nie było widać bebechów. Można jeszcze pokombinować z prostym układem opóźniającym wyłączanie pomki o czas zwłoki ale u mnie skierowanie węzą do pierwszej komory sumpa sprawdza się bez opóźnienia. Nadlewa jakiś 1 cm nad położenie dolne - dolewka załącza się może z 10 razy na dobę co zapewnia w miarę stałe zasolenie w zbiorniku. Z powodu wiatraków nad akwarium do 100 litrowej kostki dolwa się około 12 do 15 litrów RO/DI - pomieszczenie klimatyzowane.

Jako mocowania użyłem 2 pasków plexi górny zagięty w L co by można powiesić na rancie, pręta plexi chyba 5 mm i dławika elektrycznego do uszczelniania przewodów skręcango co by po dokręceniu ciasno siedział na pręcie. W górnym kawałku plexi wywierciłem otwór i w nim zamocowałem dławik w którym umieszczony jest pręt plexi na dole którego wklejony jest prosty pasek plexi z zamocowanym czujnikiem (może ich być więcej ale taki nie jestem przezorny:) - dzięki takiemu rozwiązaniu pręt plexi da się przesuwać góra, dół a przez co można regulować poziom wody w komorze/akwarium gdzie jest umieszczony.

A teraz koszty (większoć rzeczy kupowałem wysyłkowo więc podaję z kosztami wysyłki:

Czujnik kontraktonowy ok 30 zł (kupiłem droższy z dłuższymi przewodami - te z krutkimi przewodami trzeba dokładniej zabezpieczyć na łączeniu), pompa ok 50 zł, zasilacz 12V/przekażnik i obudowa, dławik elektryczny , paski plexi i pręt plexi do 20 zł. Do obudowy wsadziłem jeszcze wyłącznik on/of którego użwam jak robię podmianę wody aby nie wyciągać zasilacza z gniazdka.

Jak ktoś wszystko będzie musiał kupić to wyjdzie koło 100 zł ja kpupiłem tylko czujnik i pompę - reszta była w warsztacie

Rozwiązaniu pracuje już prawie rok i nie zawiodło ani razu - od czasu do czasu wyjmę tylko czujnik i pzeczyszczę co by nie zaszedł syfem:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Astis,

no i pieknie. Masz moze pare zdjec na ten temat ?


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staszku jestem do przyszłego poniedziałku na L4 - w pracy będę dopiero w przyszły wtorek.

Jak nie zapomnę to podwieszę zdjęcia - to nie jest kłopot - tylko nie mam teraz dostępu do tego akwarium.

Pozdrawiam

Arek

ps

Mam nadzieję, że chłopaki zadbają pod moją nieobecność o szkiełko :)

Astis,

no i pieknie. Masz moze pare zdjec na ten temat ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA podobnie rozwiązałem problem - też na czujnikach. Dolewka od El Kosmito nie sprawdziła się - czujniki zwierają się "same" - nie pomaga oddalenie ich od siebie, czy przerobienie na inne elektrody. Zamiast nich dołożyłem dwa pływaki - w identycznym układzie - sterowanie i zabezpieczenie. Plus zegar czasowy. żeby włączał się na "chwilę" co jakiś czas - na wypadek awarii sterowania, no i redukcji kosztów energii :)

Fotki wrzucę za dzień - dwa, jak obuduję to sensownie.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA podobnie rozwiązałem problem - też na czujnikach. Dolewka od El Kosmito nie sprawdziła się - czujniki zwierają się "same" - nie pomaga oddalenie ich od siebie, czy przerobienie na inne elektrody.

Witam Państwa, zwłaszcza kolegę dale :).

We wcześniejszym moim poście wyraźnie wskazałem, że odpowiadam na telefony i w razie czego nie należy wyciągać wniosków tylko zadzwonić :).

Nie wiem jak kolega rozsunął elektrody, że mu się zwierają? Jak rozsunął na 20 cm to też się zwierały same? No przepraszam :) W czym te rybki pływają, jeśli ciecz gromadzi się na przestrzeni 20cm? Elektrody nie tylko można legalnie rozsunąć, ale można też zamocować bez listwy łączącej :).

Można też zauważyć w instrukcji, że tak naprawdę jeden z przewodów jest wspólny w obu czujnikach i wystarczy ten przewód dać na dno zbiornika, a pozostałe dwa (góra/dół) niech pracują na odpowiedniej głębokości. Zawsze o tym mówię jak ktoś zadzwoni :) jeśli nie zauważył tego sam.

Jak do tej pory ten pływak z tego co wiem od klientów (wiem, bo pytałem czasami po kilku tygodniach czy wszystko jest ok) pracował z powodzeniem:

* w akwariach

* w odpływach w łazience (bardzo ciekawy przypadek, bo radził sobie z pianą)

* w odpływach w piwnicy (dziwne zastosowanie)

* w układach załączających rozdrabniarkę i pompkę w toalecie

* jako automat przelewający deszczówkę do beczki

* w przydomowych szambach

* w jakimś wielkim zbiorniku gumowym - gdzieś nawet miałem zdjęcie jak klient nawiercił w ściance gumowej otwory i skręcił od zewnątrz dużymi śrubami

* jeszcze kilku innych miejscach, ale teraz już nie wszystkie pamiętam

Najczęstsze problemy z podłączeniem (mało tego było, zaledwie kilka telefonów) dotyczyły:

* złych przewodów połączeniowych, które np. piły wodę zasysając ją do środka i powodując zwarcia i wieszanie czujnika - najciekawszy przypadek z tym związany to był jak klient umieścił układ bardzo nisko względem zbiornika wody i przewód dwużyłowy zassał mu wodę jak wężyk. Nie leciało dużo, ale minimalnie kapało do układu. Bardzo nietypowy przypadek. Na początku mówił, że układ nie działa, a potem zauważył że to przewód, który zastosował :)

* upewnienia się czy dobrze podłączyli

* ustalenia czy układ sprawdzi się w takim zastosowaniu jak klient potrzebował

* ustalenia czy wytrzyma przy tej pompie, którą ma

* ustalenia jak dokładnie to podłączyć, bo nie rozumieli roli zworki itd.

Mogę więc powiedzieć, że kto chce to sobie poradził bardzo ładnie i bez problemowo. A w przypadku wody słonej to już w ogóle powinno chodzić bez problemów. Jedno ciekawe rozwiązanie klienta to było posmarowanie płytki od czujnika wazeliną/olejem żeby woda się nie gromadziła. Ponoć też pomogło rewelacyjnie i rozłączało od razu.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

PS.

dale, nie rób mi antyreklamy :). Odbieram telefony i kulturalnie tłumaczę właśnie po to, żeby każdemu udało się podłączyć. Twoja ocena jest więc niesprawiedliwa. Rekordzista, któremu jak do tej pory tłumaczyłem chyba z godzinę jak podłączyć układ, kupił układ za 12zł. Myślałem, że nigdy nie przestanie dzwonić, bo faktycznie to była przesada, ale nawet on podłączył to co kupił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z powodu wiatraków nad akwarium do 100 litrowej kostki dolwa się około 12 do 15 litrów RO/DI - pomieszczenie klimatyzowane.

Ja przepraszam, ale Ty dolewasz 12-15l RO dziennie do kostki 100l?

pozdrawiam

5119_5162.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego El Kosmito, jesteś mi doskonale obojętny, razem z Twoimi produktami. Nie przypisuj mi proszę złości czy zawiści kryjących się za "antyreklamą". Kupując gotowy produkt oczekuję wersji finalnej. Typu "plug and play". A nie zestawu "popraw co inni spaprali".

OK. zestaw ma oddzielne "elektrody" w postaci śrub ze stali nierdzewnej. Widziałem w opisie i na zdjęciach. OK - ma być uniwersalny...

Zestaw podłączyłem w sposób zgodny z instrukcją - czyli po dwa przewody do każdej pary elektrod.

Efekt:

Pompa włącza się - woda dolewa i po osiągnięciu poziomu, wyłącza.

Po opadnięciu poziomu wody, pomagało dopiero całkowite wyjęcie i wytarcie z wody.

Przeczytawszy ze zrozumieniem poprzednie posty (tak, potrafię to zrobić, mimo Twoich wątpliwości), zamocowałem elektrody na trzech przewodach. Dolny umieściłem na dnie dolewki pompy, dwa dodatkowe na przyssawkach ok 20 cm od siebie - więcej nie dałem rady rozsunąć - ograniczony jestem wymiarami komory pompy. Dolewka ma pracować b. precyzyjnie (róznica poziomów ok 1 cm) Niestety, mimo zamocowania elektrod 2 cm od scianki i po przeciwległych końcach komory, efekt bezwładności był na tyle duży, że zanim dolewka zaczynała działać (jeśli zaczęła), pompa obiegowa łapała powietrze.

Byłem nieco zdziwiony, gdyż mam drugą dolewkę kupioną u innego sprzedawcy, działającą na podobnej zasadzie - działa już ponad dwa lata bezawaryjnie. Mimo odległości kilku mm od elektrod.

Wbrew Twoim obawom, jestem w stanie poprawić całość poprzez zmniejszenie czułości elektrod.

Ale nie o to chodzi. Kupując coś oczekuję że będzie działało zgodnie ze swoimi założeniami, zwłaszcza jeśli jest to produkt, powiedzmy, niszowy - nie masówka z fabryki, ale coś co robi się dla docelowego klienta.

A jeśli już coś nie działa, to osobie wprowadzającej na rynek produkt, powinno zależeć na rozwiązaniu problemu, nawet "urojonego", jak usiłujesz sugerować. Kolego, to Tobie winno zależeć na sprzedaży produktu, a nie mi na zakupie - ja mam kilka innych rozwiazań dostępnych na rynku.

Więc proszę, nie wyjeżdżaj mi tu z "antyreklamą" - jeśli coś nie działa, jak powinno, a nie jest usterką (wtedy mam gwarancję), piszę o tym otwarcie, po to żeby inni nie znaleźli się w tej samej sytuacji. Czy to jasne ?

Gdyby ktoś o tym napisał wcześniej, na pewno bym wybrał inne rozwiązanie.

Obecnie zamiast elektrod zastosuję wyłączniki pływakowe, co zapewni mi poprawne działanie i większą histerezę niż jeden pływak.

A tak zupełnie "poza tematem", w zestawie działającym jako dolewka elektrody winny być połączone trwale z przewodami - nie każdy ma możliwości i umiejętności żeby odizolować miedź z przewodów od wody.

Tyle w temacie z mojej strony.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przepraszam, ale Ty dolewasz 12-15l RO dziennie do kostki 100l?

Mstic 12 do 15 litrów na dni- sorry za brak precyzji :)

Elkosmito - nie gniewaj się bo to nie jest atak na Ciebie czy twój produkt (chociaż z marketingu masz u mnie 5:) - takiego rozwiązania jak proponujesz w zbiorniku ze słoną wodą nigdy nie będę testował!!!!!

Nie poto staram się utrzymać jak najsterylniejsze warunki w systemie filtrując nawet wodę do dolewki i podmian do 000 na TDS (nie mówiąc już o innyh rzeczach) aby ją traktować potem otwartym napięciem!!!! i to bez względu na to czy w sumpie czy w głównym baniaku!!!!!!

Nie jestem fachowcem ale tak na chłopski rozum przy nawet chwilowym przepływie prądu w słonej wodzie musi w elektrolizie się coś wytrącić (kiedyś zresztą był na tym forum bardzo ciekawy topic na ten temat).

A i owszem rozwiązanie, które proponujesz może być idealne do ziorników z deszczówką, przemysłowych zastosowań a nawet wody w kiblu ale już do akwaystyki a zwłaszcza morskiej dla mnie jest zdyskwalifikowane! Podkreślam - dla mnie :) i nikt ni musi iść moją drogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dale, ja do Ciebie nic nie mam :). Zauważ, że z szacunkiem do Ciebie piszę, nie obrażam Cię, a przynajmniej nie mam takiego zamiaru :). Nie bierz tego do siebie. Ja jedynie staję w swojej obronie, bo szczerze się przyznaję, że sprzedaję coś po cenie ledwie opłacalnej :). Popatrz co sprzedaje konkurencja i w jakiej cenie czasami. A tak poza tym nie wszystko jest tak jak piszesz. Uniwersalność ogranicza wiele różnych zastosowań. Uwierzysz, że byli ludzie co dzwonili i pytali czy nie mam zestawu, który od razu założą na akwarium i walili mi wymiarami gotowymi? Jeden człowiek pytał nawet czy nie mam też akwariów, zasilaczy, pompek, grzałek jako całe zestawy... był nawet człowiek, który pytał czy nie mam pomp do szamba do tego układu. Też Ci mogę zrobić układ, który będzie bardzo dobrze radził sobie ze słoną wodą... ale co z osobami, które nie mają słonej wody... to jest uniwersalność. Jeden mój klient chciał przepompowywać deszczówkę, ale jeden mnie zszokował, bo chciał przepompowywać wodę destylowaną, która praktycznie w ogóle nie przewodzi prądu, a mój układ elegancko ruszył. Z tego co wiem, to rekord dokładności o jaki mnie pytano i działało (wiem, bo klient oddzwonił) to było 4mm na samym dnie zbiornika. Różnie więc bywa. Wiadomo, że jakbym zrobił specjalny zestaw do akwariów z wodą słoną to zażyczyłbym sobie 100zł i też są tacy co kupiliby ten układ i nic by nie musieli kombinować. Problemem jest natomiast niszowość. Ile można tego sprzedać rocznie? Pojawia się problem sensu rozgraniczania dwóch różnych wersji tego samego układu.

A co do rozsunięcia elektrod to zapewniam Cię, że po odpowiednim montażu pokazałbym Ci, że działa :). Nie możesz oczekiwać, że oryginalny układ elektrod będzie pasował wszędzie. W tym układzie po to jest to proste rozwiązanie, żeby każdy mógł to dostosować. To uniwersalność. Co ciekawsze wiem, że byli ludzie co w ogóle nie chcieli czujników, niektórzy pytali o inne rozwiązania, niektórzy chcieli same śruby, niektórzy pytali o wkręty, niektórzy o pręty metalowe czy mam i czy nie sprzedam... nie mam pojęcia kto w ogóle był zainteresowany tymi czujnikami, bo prawie każdy widział to inaczej i lepiej :). No wyobraź sobie jak może wyglądać czujnik, umieszczony w rurze PCW? hehe, I jeszcze nie chciał rozbierać kanalizacji :). To co zrobił? Kupił wkręty i wbił się z zewnątrz w rurę :p. Co ja na to poradzę, że każdy ma własne zastosowania :). Wybacz mi, że nie uruchomiłeś tego. Dodam tylko, że mogłeś odesłać, zwróciłbym Ci pieniądze bez gadania, bo nie mam z tym problemów. Fakt, że przy tej cenie to nie wiele by tego było jak się odliczyłoby przesyłkę, ale zwróciłbym :). Jestem naprawdę uczciwy pod tym względem.

Astis - krótko powiem Ci tak jak napisałeś "może się nie znasz" :). To oczywiście luźna sugestia i się nie obrażaj. Tam płynie taki prąd, że przez rok pracy tego układu wytrąciłby ci się taki osad, który w 1 minutę sam opada z otoczenia w postaci kurzu. Serio mówię. Tam płynie prąd 7uA, czyli 0,000007A. W praktyce widoczną elektrolizę zobaczyłbyś dopiero przy prądzie tysiące razy większym. Tutaj nic nie widać i nie zobaczysz. O tym jak niski jest to prąd niech świadczy fakt, że tego nie czuć na języku. Tzn. czuć tak, że nie wiesz czy czujesz prąd, czy to, że dotykasz elektrody :), czyli nie jesteś w stanie odróżnić co czujesz. To jest bardzo, bardzo, bardzo malutko. Dlatego to nie ma nic do rzeczy.

Astis, nie wiem dlaczego mam u Ciebie 5 z marketingu :). Odpowiedziałem tutaj dlatego, że kiedyś mi wskazano, że mój produkt tutaj jest i żebym zajrzał. I tak tu trafiłem. A co do odpowiadania na telefony to staram się jak mogę. Odpowiadam też na e-maile, choć przekonałem się, że nie wszystkie dochodzą... Staram się być kulturalny i nie obrażać nikogo. Ostatnio miałem taką sytuację, że nawet w komentarzu klient napisał, że był nastawiony negatywnie do mnie, ale się pomylił... było mi miło, bo przeprosił za swój atak na mnie i szacunek do niego, że zachował się uczciwie. A wszystko zawiniła poczta i to, w jaki sposób zostawili Awizo.

A co do układu, to tak jak pisałem... jest uniwersalny a przez to, czasami trzeba pomyśleć jak to rozwiązać i zamontować. Choć tak serio to przyznam, że jak czytam ile tutaj mechaniki niektórzy w innych wątkach włożyli do automatycznego uzupełniania wody, to chyba wystarczyłoby nie nawet 10% tego czasu na testy moje układu, żeby go uruchomić poprawnie :).

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Sorki za długą wyczerpującą odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, wierzę że mogło by to dobrze działać. Ale prościej dla mnie będzie rozwiązać to pływakami, zamiast elektrod. Co do odsyłania, nie chciałem tego robić z dwu powodów:

-wiedziałem że dopasuję sobie to urządzenie

-szkoda kasy na koszty przesyłki

W słodkim mam ten zestaw: http://allegro.pl/czujnik-wody-dwupoziom-sterow-pompa-wodna-10a-i2735936030.html

Jest on b. wymagający pod wzgledem dostarczanego napiecia - zasilacz do pompy i elektroniki musi być dobrany z zapasem.

Co do prądu w wodzie.... jedyne obiekcje jakie ja miałem, to miedziane przewody zanurzone w solance. Nawet przy śladowym napięciu będzie do roztworu przedostawala sie miedź. A z nią nie ma żartów - bezkręgowce są b. wrażliwe na nią.

Spróbuj moze w zestawie akwariowym dodać 3 elektrody, każda na oddzielnym kablu, z przyssawką... Dobrze zaizolowane - wtedy jest spora szansa że trafi Ci się taki "atechniczny" klient jak ja, co nie poradzi sobie... :) A gdybyś chciał skompletowac zestaw, to na allegro można za "dychę" kupic timery metrona (sterowniki czasowe), albo i inne. Do tego zasilacz i pompka 12V campingowa (zenzowa). I masz gotową dolewkę w wersji "de luxe"., za większe pieniązki i z większym zyskiem. A klient, ma gotowe rozwiązanie.


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elkosmoto z marketingu 5 za zachwalanie - podtrzymuję swoje poprzednie zdanie co do prądu w akwarium (jakiegokolwiek)!

"W praktyce widoczną elektrolizę zobaczyłbyś dopiero przy prądzie tysiące razy większym. Tutaj nic nie widać i nie zobaczysz" ->> w praktyce po i przed przefiltrowaniem wody przez RO/DI też nic w niej nie widzę - a jest różnica wierz mi! Nie próbowałem ale na języku myślę, że różnicy też nie poczuję.

Zważ, że Cię nie obrażam to tylko takie złośliwości :) dla zobrazowania o jakich wartościach śladowych mówimy - kurz jednak to nie to samo ale znim też staram się walczyć jak potrafię :)

I nie uważam, że Twoje urządzenie jest złe czy nawet sam do innych niż akwarystyczne celów z niego kiedyś nie skorzystam, ale do swoich akwariów go nie wpakuję i kropka- mam przecież do tego prawo i mnie nie przekonasz nawet jak by tam płynął prąd 0,000000000000000000000000001 A!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Astis - zważ, że Twoja ocena to jedynie ocenia nie potwierdzona żadnymi pomiarami ani doświadczeniami praktycznymi jeśli chodzi o przepływ takiego prądu. Dużo więcej zanieczyszczeń generują Ci obumierające szczątki roślin w tych akwariach, odchody ryb czy wszechobecne fruwające w powietrzu elementy organiczne takie jak naskórek ludzki... w tym momencie jest to dyskusja o Twoich wyobrażeniach i nic poza tym :). Sprowadza się to tylko do wiary, że masz rację i nic więcej :). Taki prąd jest ciężko mierzalny, bardzo łatwo taką ilość wzbudzić w kawałku przewodu zaledwie rozciągniętym w powietrzu i do niczego nie podłączonym. O wiele większe wartości uzyskasz jak taki przewód będzie gdzieś w pobliżu świetlówki. Niestety ale nie masz pojęcia o tych wartościach :).

Zobrazuje Ci to następująco na przykładzie. Załóżmy, że mamy 100% sprawności przemiany prądu w elektrolizę wody słonej. Do zasilania użyjemy malutkiej bateryjki pastylkowej od zegarka, tej najmniejszej. Jej pojemność to około 0,005Ah. Bateria taka przekaże swoją energię do elektrolizy w ciągu około 30dni. Bateria mały paluszek (AAA) o pojemności najmniejszej 0,6Ah przekaże tę energię do elektrolizy w ciągu około 10 lat! Niestety Astis, ale nie wiesz zbyt wiele w temacie elektrolizy. Ja Ci to w uproszczeniu zademonstrowałem o jak małych wartościach mówimy. To są wartości niemierzalne i niepoliczalne. Sam zajmowałem się elektrolizą i to co mówisz dalece wykracza poza praktykę i sprowadza się tylko do wiary mniej więcej tak jak wiara w czarnego kota, czy przejście pod drabiną :).

Co do oceny, to dzięki. Ale opis i zastosowanie tego produktu to wynik zwyczajnej analizy, która rzeczywiście została wykonana przeze mnie jako kilka wywiadów, jako potem wywiady z klientami itd. No taka zasada, aby wiedzieć co potrzeba :p.

dale - co do miedzi to akurat nie jest problem. Są w sklepach dostępne srebrzanki :). Ale to tak na marginesie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zakończenia tamatu z mojej strony - mnie nie przekonasz taki już beton jestem - a dlaczego - powiem Ci jak mój 3 letni syn - NIE BO NIE :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zakończenia tamatu z mojej strony - mnie nie przekonasz taki już beton jestem - a dlaczego - powiem Ci jak mój 3 letni syn - NIE BO NIE :)

Wiesz :). Nie mam zamiaru Cię przekonywać :). Raczej próbuje wyjaśnić to innym, którzy jeszcze dołączyliby do Twojej sekty wierzących w takie rzeczy :p. heheh. A tak serio to budowałem też układy do elektrolizy wody zwykłe/słonej a nawet i destylowanej i stąd moja wiedza :).

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można to zjawisko ograniczyć - nawet b. znacznie. Bo że zachodzi, w jakimś procencie, nawet b. znikomym, to jest pewne - inaczej by układ nie mógł działać.

Powiedzmy że mamy pompę z wydajnością 10 l/min. Przy codziennej dolewce używamy ok 3-5 l. Podłączamy układ do timera włączającego całość na 1 min (minimalna rozdzielczość tanich timerów). Mamy dwie pieczenie na jednym ogniu:

- w razie awarii nie wleje całej dolewki do baniaka

- oszczędzamy energię i minimalizujemy przepływ prądu do 1/1440 na dobę :)


125x55x55 ogólnej rafy+50x45x45 konikarium - wspólny obieg "Powered by Twistman" - Twistman OB-200-EXT,  Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium + DI-500-60, 3x maxspect ethereal , bujane przez maxpect gyre, sterowane przez NEMO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dale, ja o tym wiem, ale serio, tu nie ma mowy o zjawisku elektrolizy w takim kontekście jak to przedstawił Astis. Gdybym miał to porównać tak obrazowo to powiedzmy, że dolanie niezwykle groźnego kwasu solnego stężenie np. 50% do wody w ilości 1/10 łyżeczki do herbaty do akwarium 100 litrów. To mniej więcej tyle groźnych substancji wytworzy się rocznie w takim akwarium przy takim prądzie. Przy dawkowaniu takiej ilości kwasu przez rok, to... skala łatwa do wyobrażenia.. mówienie o zanieczyszczeniach to jak wiara w te zanieczyszczenia. Więcej zanieczyszczeń jest w pożywieniu :D

A dodam jeszcze jak rozwiązać prosto czujniki w przypadku akwarium w moim sterowniku, gdyby kogoś to interesowało. Można kupić w sklepie pręt ze stali nierdzewnej (tani, można kupić też takie pręty np. w postaci wieszaków do ubrań itp). Następnie nawiercić listewkę. Przełożyć pręty na odpowiednią długość. Do prętów dołączyć przewody. Listewkę kładziemy na akwarium z góry i nie ma już możliwości gromadzenia się wody pomiędzy elektrodami, będzie wyłączało się szybko. Rozwiązanie jest najprostsze jakie przyszło mi do głowy. Jest przy tym łatwe przy ewentualnej konserwacji, bo wyjmujemy i po sprawie... ale to tak na marginesie.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga, napewno czytaliscie o pieknym wzroscie korali, gdy je potraktowano pradem (na rafie). :chris:


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.