Dino, ale tylko na jednej małej skałce ?

[Pietrek]

Witam, czy jest możliwe, żebym miał Dino na małej skałce wielkości 8 cm x 4 cm ? na powierzchni około 2 cm2 mam brązowy nalot który tworzy nitki zakończone bąbelkiem tlenu, takie podręcznikowe dino, ale jest tylko w tym miejscu i od miesiąca się nie rozprzestrzenia, nie maleje ani nie zwiększa. Co z tym zrobić? Bo na razie tylko to obserwuje, ale boje się, że pewnego dnia rozniesie się po całym zbiorniku.

[Stani]

No a nie mozesz tej malej skalki wyjac, polac wrzatkiem i wyszczotkowac ? To chyba nie wplynie na zbiornik 128 litrowy ?

[Pines]

Wciągnij wężykiem i powinno być dobrze...

[fellowes]

wyszczotkuj i ściągnij wężykiem przy podmianie- u mnie pomogło

[Darek1oo]

wyciągnij wyszczotkuj i z powrotem do baniaka.

[Pietrek]

OK dzięki, tak chciałem zrobić, ale czasem warto potwierdzić własne domysły w opinii kogoś innego

[dziuso27]

ja mialem ten syf ostatnio..wlasnie jestem po kuracji chemiclean..i.. nic nie dal..wszystko strumieniem powietrza niby zeszlo..a po 2 godz. znowu..do tego jakies brazowe nitki z tego syfu sie tworza i korale oklejaja..gorgonia wyglada jak kokon motyla..rece opadaja..ale walcze..

[godeusz]

Jeśli masz tą plagę tylko na tej jednej skałce to znaczy że nigdzie indziej Dino nie znalazło odpowiednich warunków aby egzystować.

Jeśli odessiesz, to i tak jakieś odrobiny Ci uciekną do toni wodnej.

Ja gdy taki przypadek miałem, to zwykłym pędzlem czyściłem takie miejsce a Dino wlatywało w pompy i rozbijało się w mak.

Z powodów powyższych nie ma prawa rozwinąć się w innym miejscu – bez obawy.

W miejscu z którego go usunąłeś owszem, może pojawić się powtórnie- lub nie.

Oczyszczenie tego miejsca np. szczoteczką od zębów przeważnie kończy sprawę.

Pozdrawiam.

[Pietrek]

a chemiclean nie jest na cyjano a nie na dino ?

[Pines]

dokładnie...jest na cyjanobakterie.Na dino bodajże Algea X

[Krell]

dokładnie...jest na cyjanobakterie.Na dino bodajże Algea X

Prawda. Algea X działa a w połączeniu z 24 lub 48 godzinnym zaciemnieniem to 101% sukcesu.

[dziuso27]

a chemiclean nie jest na cyjano a nie na dino ?

jest jest..mialem tez cyjano..dlatego chemiclean..czesto jest tak ze te obie plagi razem wystepuja..myslalem ze zwalczy oba...

[kubek_77]

jest jest..mialem tez cyjano..dlatego chemiclean..czesto jest tak ze te obie plagi razem wystepuja..myslalem ze zwalczy oba...

chemiclean to antybiotyk najprawdopodobniej substancją czynną jest erytromecyna, a jak wiemy antybiotyki działają na bakterie!

dino to nie są bakterie...

[dziuso27]

chemiclean to antybiotyk najprawdopodobniej substancją czynną jest erytromecyna, a jak wiemy antybiotyki działają na bakterie!

dino to nie są bakterie...

chemiclean nie zawiera erytromecyny..ale fakt dino to nie bakterie(nikt tak nie mowi)

z tego co czytalem to one tylko wystepuja w parze z cyjano(choc nie musza)bo to dla nich pozywka..dlatego eliminujac cyjano chemicleanem mialem nadzieje ze i dino padnie...no chyba ze w bledzie jestem..to prosze mnie poprawic..

[kubek_77]

chemiclean nie zawiera erytromecyny..

hmm a to ciekawe... mógłbyś rozwinąć?

[dziuso27]

badan skladu nie robilem,tak jest napisane..ale nie zasmiecajmy koledze tematu..

[wojtos]

Wywal ta skałkę i nie wkładaj nawet po oczyszczeniu. Widocznie stanowi dobre podłoże dla niepożądanych mikroorganizmów. Też tak miałem i po kilku miesiącach syf zaczął porastać sąsiednie skały. Nie ma sensu trzymać źródła zarazy.

[godeusz]

Wywal ta skałkę i nie wkładaj nawet po oczyszczeniu. Widocznie stanowi dobre podłoże dla niepożądanych mikroorganizmów. Też tak miałem i po kilku miesiącach syf zaczął porastać sąsiednie skały. Nie ma sensu trzymać źródła zarazy.

Dino i Cyjano jak mi wiadomo to nie choroba zakaźna i nie przenosi się jak u ludzi z jednego osobnika na drugiego.

Jeśli sąsiednie skałki nie posiadają pożywki dla tych plag to się one nie przeniosą, zresztą jak widać dotychczas się nie przeniosły.

Jeśli z jakiegoś powodu osadzać się będzie na nich np. detrytus to może tak się stać.

Jeśli jeszcze na to miejsce mocniej będzie dmuchać pompa cyrkulacyjna (dostarczając w nadmiarze sole mineralne z wody) to jest to bardziej prawdopodobne.

Ale nie jest to pewnik i nie za każdym razem musi się tak stać.

Pamiętać tylko trzeba że zwalczać trzeba przyczynę ( im prędzej tym lepiej ) a nie skutek.

Najlepiej jednak stosować działania profilaktyczne i nie stwarzać warunków sprzyjających powstawaniu tych plag.

[Ben_sage]

Dziś wywaliłem ze 160l 10litrów wody i uzupełniłem baniak łącznie 20l świeżej zrobiłem to koło 13-14godziny do końca dnia dziś dłużej bo spotkanie do 0:00 nie widziałem nawet kawałka cyjano na skale, odessałem 70% glutów jeszcze tak nie miałem po podmianie od paru miesięcy, mam nadzieję że bezpowrotnie sól RC w nowym opakowaniu chyba jakaś lepsza od starej no i od zwykłej IO bo na tych jechałem ostatnie czasy albo zbieg okoliczności i fart