Mam nadziję że jestem przerważliwiony...

[Kraszan]

Dwa dni temu zasiedliłem zbiornik a.ocellarisem z jednego ze sklepów (nie będę pisał na razie jakiego, bo być może wszystko jest OK). Błazenek szybko się zaaklimatyzował, zamieszkał w heteractisie, przyjmuje pokarm i dziarsko broni swojego schronienia. Moja kobieta nic w nim dziwnego nie widzi, ja jednak dopatrzyłem się dwóch malutkich białych kropeczek. Oczywiście przeraziłem się że może to być choroba jak na tym zdjęciu:

http://www.aquarius.ima.pl/porady.php?id=11&akcja=show

Kropeczki są bardzo słabo widoczne, trzeba na prawdę się wpatrzeć, nie przybywa ich, ale ja wolę dmuchać na zimne. Jak się teraz opiekować rybką ? Mam UVke więc mógłbym ją podłączyć... czy wlać jakiś preparat miedziowy? (wolałbym nie)... Help...

[Przemek]

O miedzi zapomnij - bo zastosowaniu miedzi w ogólnym możesz wywalic skałę, a także wyjmij i wrzuć już do muszli wszystkie bezkregowce - też umrą, ale mniej boleśnie.

Opisz jak wyglądają te kropeczki pod światło - czy sa wypukłe, czy tez raczej płaskie, jakiej mniej więcej średnicy. Pójdź do sklepu i dokładnie obierzyj pozostałe ryby z tego lub innych zbiorników - jeśli to c. irritans to niestety bardzo zła wiadomość - we wstępnym stadium moga pomóc krewetki - al eobawiam się że błazenek nie będzie do nich podpływał tak ochoczo jak pokolec.

Jeśli Twoje obawy potwierdzą się - pozostaje leczenie miedzią w oddzielnym zbiorniku, musisz utrzymywac poziom miedzie n ok. 2-2.2mg/l(nie więcej i mniej!) przez około tydzięń czasu, dziennie rób podmiany wody ok. 15-20% na świeża. Zapuść tylko jakiś filtr gąbkowy, wyłącz odpieniacz, zmniejsz oświetlenie. Podnieś temperaturę do ok. 28-29 st. - skróci to cykł rozwoju pasożyta, i tzw. tethony bez nosiciela w ciągu 8-10 godzin padną. Na dnie żadneog podłoża - zbiornik sterylny. Włóż najwyzje jedną skałkę, którą później będziesz musiał wywalić.

Podaj np. pokarmy serii There-A Spectrum - rewelacyjne, wspomagają w naturalny sposób leczenie.

Ogólnie trzymam kciuki - choć że tak powiem - nie jestes pierwszą osobą w ciągu ostatniego tygodnia z 3city która mi o tym mówi. Wnioski wyciągnij sam.

Jeśli padnie(odpukać) - najlepiej zbiornik pozostawić bez ryb przez około 20-25 dni - będzie pewność że pasożyt we wszytskich formach larwalnych juz padł..

Pozdr

Przemek

[Przemek]

Acha - i zmniejsz zasolenie stopniowo do ok. 1.15ppm - pasożyt przy tak "słodkiej" wodzie nie rozmnaża się i zdycha po pewnym czasie.

[Kraszan]

> Ogólnie trzymam kciuki - choć że tak powiem - nie

> jestes pierwszą osobą w ciągu ostatniego tygodnia z

> 3city która mi o tym mówi. Wnioski wyciągnij sam.

No to teraz zacząłem się poważnie obawiać... Jeżeli inne osoby też zwróciły na to uwagę, znaczy że moje obawy są uzasadnione... Z jakiego sklepu pochodzi rybka, można się chyba domyśleć... :-(

Dziś ją dokładnie obejrzę, ale wydaje mi się, że plamki są wielkości 0,2mm (na prawdę małe), nie wypukłe i generalnie ktoś, kto ich nie szuka, to ich nie zauważy... Mam gdzieś mały kotniczek - mógłbym przenieść tam rybę i zrobić jak piszesz. Preparat, który poradziłeś mam nadziję jutro nabyć u Ciebie osobiście, może też dołożę krewetkę... Może w odosobnieniu, bez ukwiała, błazenek skorzysta z jej usług... :-)

PS. Będę jutro między 11 a 12.

[BeRsErK]

Hmmm, nie kwestionując kolosalnie większej wiedzy Przemka niż mojej to zastanawiam się nad tym czy Kraszan faktycznie nie panikuje.

Powiedz mi czy te kropki są białe czy przeźroczyste - mój frenatus z pół roku temu miał z dwa, trzy razy kilka(od 2 do 6/7)przeźroczystych kropek - pojawiały się po podmiankach i utrzymywały do 3/4 dni.

Lekko wypukłe - zazwyczaj widać je było jak ancymon ustawił się bokiem i można je było zobaczyć na tle ciemniejszej skałki itp.

Tak jak mówiłem znikało to po paru dniach - jeśli to pasożyt to widać nie imał się silnych ryb i populacja zdycha po jakimś czasie(u mnie już nie pojawia się od dobrych kilku miesięcy).

Oczywiście nie mówię abyś nie robił rybkom tych zabiegów co proponuje Przemek - chciałem się tylko podzielić tym co sam u siebie zaobserwowałem.

Pzd.

[Kraszan]

Heh.. skoro mamy postawić diagnozę, to wszelkie spostrzeżenia są na wagę złota...

Niestety nie mam rybki "pod ręką", ale o ile pamiętam, to wszystkich kropek są trzy sztuki - dwie na ogonie i jedna w okolicy pyszczka. Raczej nie są przezroczyste, bo widać je na pomarańczowym "tle" błazenka, więc postawiłbym na kolor biały, struktura nie wypukła. Z życia w zbiorniku jest jeszcze tylko ukwiał heteractis crispa, hermit blue leg i kilka pustelników, które przyjechały na gapę.

Gdyby obawy okazały się słuszne to co robić z ukwiałem? Też go dać do kwarantanny/szpitala? Wtedy zbiornik ogólny zostałby prawie pusty (oczywiście nie licząc życia które powoli wyłazi ze skały...).

[harnas]

Kraszan: pewnie nie kupowales ryb w siren.pl bo tam teraz nic nie ma (swoja droga dzis wygladalo jakby zwijali interes), nie kupowales tez pewnie ryb u Przemka co wnioskuje z jego wypowiedzi....wiec chyba wiem gdzie je kupiles )

Ale do rzeczy, tez kupilem ryby (nemo) w tym miejscu pare miesiecy temu i dopiero w domu jak na spokojnie im sie przyjzalem to zauwazylem biale kropki. Rozmawialem z Przemkiem i zalecil mi podobna kuracje, ktora wymagala duzo zachodu....zanim zalozylem kwarantanne poczytalem jednak forum i zauwazylem, ze biale kropki to czesta sprawa u ryb. Wiekszosc kropek znika po paru dniach jak tylko ryba znajdzie sie w dobrych warunkach. Niektorzy dodaja sok z czosnku do jedzenia....a darekkuku pisal o srodku salifert stop parasites.

Ten srodek jest reefsafe. Stosuje sie przez 2 tygodnie. Kosztuje okolo 70zl. U mnie kropki zniknely mniej wiecej po 10-12 dniach od poczatku kuracji.

Zakaldajac wiec, ze moja i twoje ryby pocohadza od tego samego sprzedawcy polecilbym Ci kupic salifert stop parasites.

niestety ja zluzylem prawie cala tubke wiec Cie nie poratuje.

[arzal]

a ja jednak stawiam na siren.pl

i raczej sie nie mylę

pzdr.

[dino35]

@Karaszan ..chwal sie gdzie te zakupy robiles???

to reklama napewno nie bedzie...

a kiedy przylukalaes te kropki??..nie widziales ich w sklepie??....a moze przewrazliwiony jestes...??..

....a tak na marginesie...jestes na miejscu masz sklepy pod nosem...wiec..powienienes moim zdaniem zaplacic za ryby...poprosic o odlowienie do oddzielenego baniaka....i poobserwowac je 2 / 3 tygodnie..(w aquariusie mozna tak zrobic..no chyba ze wszystkie zbiorniki byly by obsadzone...ale tam ich troche jest.i cos wolnego zawsze sie znajdzie.)..i wtedy zabrac do domu...

pozdrowki...