Żarnik xenon

[dziuso27]

rafqua...nie zwracaj uwagi na takie docinki..rob swoje..kazdy sie w cos bawi i eksperymentuje..i czasem mu to wyjdzie i jest ok.a inni tylko sie czepiaja samemu nie robiac nic..powiem tak..jak zmajstrujesz takie oswietlenie i bedzie ok to inni tez beda chcieli ,nawet ci co sie teraz czepiaja...kwestia czasu..najgorsze ze sami nie sprobuja tylko innych krytykuja.to nie pierwszy raz na forum i nie jestes jedyny...ale tak to juz jest.jak bys napisal ze skladasz lampe z ledow cree sciemniana to by ci napisali ze to nic nowego...ale jak chcesz cos innego zrobic beda pisac ze pomysl taki albo sraki..nigdy nie dogodzisz...dlatego duzo nowatorskich pomyslow umiera w zarodku..bo sa od poczatku negowane..nie lubie czegos takiego!!a z drugiej strony jak lampa bedzie do bani to trudno..przynajmniej sprobowales i nie masz do siebie zalu..powodzenia!

[Rafqua]

Nie mam zamiaru się przejmować docinkami,tak jak piszesz nie mają pomysłu to bzdetami się zajmują,tylko ten nie popełnia błędów który nic nie robi albo już nie żyje lampkę i tak zbuduje,taka moja natura żeby coś majstrować a rady doświadczonych w tym temacie mogą być na wagę złota,mogą podsunąć ciekawe rozwiązania,niech domeną tematu będzie zrobić coś pożytecznego,wypróbować możliwości techniki tak żeby nie szkodzić zwierzakom im więcej wiedzy tym lepiej,wszystko można rozważyć,podsumować a potem robić swoje:)Doszukałem się w temacie info na temat UV w xenonie i.... No właśnie żeby nie szkodzić... Hmmm....

[dziuso27]

i spoko...

[tomcio]

Oj zbudowało się parę rzeczy...

Dlatego kciuki trzymam.

Pozdarwiam

T

[Rafqua]

Oj zbudowało się parę rzeczy...

Dlatego kciuki trzymam.

Pozdarwiam

T

Żeby mi to było ostatni raz,he he,nie no spoko,sam nie mogłem oczom uwierzyć ze takiego orta trzasłem,he he,czyli jest zemną wszystko w porządku,żyje i popełniam błędy:) he he,mam tylko nadzieję ze żarnik xenon nie będzie błędem,najwyżej będzie ładnie świecił:)już widzę jak xenony lśnią w belce oświetleniowej,tylko żeby zdały egzamin.... Jak korale podejdą do tematu tego nie wiem a i niema jak ich bezpośrednio zapytać,więc trzeba popytać bardziej doświadczonych morszczaków zanim dojdzie do testów na żywym organizmie.Wiec xenon dobry czy nie? Korale polubią takie światełko?

[tomcio]

Jeśli ma być taniej w eksploatacji to może lepiej ledy "no name".

Myślę, że na żarnikach nie zaoszczędzisz zbyt wiele (czywiście myślę o porządnych xenonach a nie tych za 13 zł).

Porównywanie innych mocy dla HQI i xenonów też chyba nie za bardzo ma sens. Jesli dobrze się orientuję to HQI i xenony to żarniki działające na podobnej zasadzie (lampy wyładowcze) więc dla osiągnięcia takiej samej "ilości" światła potrzeba tych samych mocy. A poza tym w przypadku zastosowania xenonów mniejszej mocy zakładasz dodanie T5 więc zużycie prądu będzie zbliżone.

Tak czy siak zrobiłbym najpierw prowizorkę: akumulator + najtańsza przetwornica z giełdy samochodowej + xenon w oprawce. Tylko należy uważać bo tam jest kilkanaście tysięcy volt.

Ja zbudowałem taką led "no name" dwa lata temu i bardzo dobrze (moim zdaniem) zdawała egzamin. Była bez bajerów (wschody/zachody, symulacje faz księżyca itp.), miałą 150 W a zbudowana była na diodach 1, 3 i 4 watowych białych zimnych (czyli powyżej 6500 K) i 1 watowych niebieskich. Teraz (nowe większe akwarium) jest za mała i marnuje się w garażu.

Pozdrawiam

T

[Ritter]

Może Twoje Rafqua doświadczenia będa inne ale moje są jednoznacznie na nie. A przyczyny, po za czysto fizycznie kiepskim spektrum xenonów a co za tym idzie kiepskim oddawaniem barw i "niekompatybilnością" z życiem w baniaku, są z nimi same kłopoty. Po pierwsze dużo wyższe napięcie zapłonu rzędu 23kV a co za tym idzie problem z instalacją zasilającą. Po drugie żeby je zasilić najpierw musisz mieć jedną przetwornicę obniżającą napięcie do 12V a kolejna to inwerter zasilający xenona. Lampa w samochodzie jest tak skonstruowana, że z jednej strony zapewnia szczelność a z drugiej ekranuje elektromagnetycznie pracującego xenona i zapewnia odprowadzanie przez trzonek lampy ciepła. Jestem ciekaw jak chcesz rozwiązać konstrukcję lampy z xenonami by nie mieć np. "Ogni św. Elma" w czasie zapłonu?

Jest jeszcze czynnik finansowy. Policz ile będzie cię wszystko kosztowało w ciągu 3. lat? Zakładając, że xenony bedziesz wymieniał co roku.

[Silver200]

Super. kolejna osoba, która pomimo zapewnień o bezużyteczności tego rozwiązania upiera się, że to właśnie ona na nowo wymyśli koło, szkoda tylko, że kwadratowe;) tylko proszę napisz jak wyjdzie "eksperyment"