Oceanarium-Budapeszt

[kataklizm]

Jutro o 5 rano jade na Węgry. Obowiązkowo będe w Budapeszcie. Jak wiadomo tam jest oceanarium, podobno największe w Europie wschodniej. Czy ktoś tam może był i wie czy trudno się tam dostać? Niestety nei będe miał do dyspozycji samochodu.

Po powrocie zamieszcze fotki:)

Pozdrawiam i znikam na 5 dni...

[Adi Zet]

byłem tak jest COOL

najpierw są pająki i inne takie jak skorpiony

potem pzrechodzisz przez jakby wycinek dżungli z bajorkiem z karpami koi I KROKOdylami

potem sąwielkie zbiorniki biotopowe z azji, tanganiki malawi i duże estuarium, do tego kilka mniejszych baniaków z muszlowcami oraz sumikami szklistymi

potem zaczyna się pawilon morski

jest wielkie akwarium z chetonikami i rogatnicami, potem przechodzisz prze akrylowy tunel mając plaszczki i rekiny nad głową

a potem jest wielka sala z większymi i mniejszymi akwariami

wielkie wrażenie robi akwarium z murenami ok. 2metrowymi i pływającymi im przed pyskiem garbikami

są jeszcze akwaria z chetonikami, ustnikami, duże akwaira rafowe i wiele innych

jest też para koników morskich, kostera rogata,podłożne akwarium z pięknymi małymi skrzydlicopodobnymi kurkami z nogami jakby są jeszcze akwaria z igliczniami, błazenkamiirum, krewetkarium i na koniec, co najlepsze, duzy basen z kilkoma ustnikami i masą płaszczek co je można głaskać, te z niebieskimi kropkami

ja tam zabawiłem ok. 6 godzin, z czego ponad 1.30 godz zajęły mi płaszczki, naprawdę się opłaca tam jechać

oczywiście w budapeszczie byłem na przełomie września i sierpnia rok temu to kolejność mogłempomylić, ale słodkie były pierwsze

[AquaManiac]

No i prosze bardzo, jak Adi chce to i potrafi napisac pozadnego, merytorycznego i konkretnego posta z ktorego zainteresowany moze sie wiele dowiedziec. Tak trzymaj Adi.

[Qbab]

Budapesz nie tak daleko z krakowa - może warto nawet skoczyć na jeden dzień. Muszę to rozważyć.

[Adi Zet]

moja mam skoczyła tak na jeden dzień, naprawdę warto, ja tam byłem na 3 dni, tak naprawdę to nie oceanarium tylko tropikarium ze wskazaniem na organizmy morskiem, jest tam na tablicy tematycznej napisana np. łacińska nazwa pięlegnicy papuziej cichlasoma (nie pamiętam:() ale może ktoś to tiu napisze

[kataklizm]

Wreszcie sie zebrałem i wklejam fotki z oceanarium w Budapeszcie. Niestety nie są one najlepszej jakości..:/

Pozdrawiam

Grzesiek

[smk]

niezle niezle - szkoda ze rozmazane zdjecia ale widac ze zbiorniki bardzo kolorowe

[kataklizm]

Wiesz....wydaje mi się że to przez to że wszędzie są okrągłe szyby i światło się załamuje....aparat chyba nie mógł złapać ostrościi:/ ale jak wywołam zdjęcia z kliszy to wkleje lepszej jakości. Myśleże powinny być ostrzejsze:)

[smk]

Ach teraz jak sobie pomysle ze bylem tam 4dni na sylwestra i nie zawitałem do oceanarium (bo nie wiedziałem że jest) to mnie szlag trafia

A chyba z godzine spedzilem w sklepie z morszczyzna i robilem fotki

[rufio]

No no kto by pomyślał że na Węgrzech taki wypas mają warto by się wybrać ..chociaż jak słyszę węgierską mowę to skóra mi cierpnie ale oki stopery w uszy i na przód.pozdrawiam

[Adi Zet]

16.900 forintów za zebrasomę to niezła cena, poza tym jak już pisałem, post był AUTENTYCZNY tylko nie ma tam ośmiornice (są tylko w londynie i lizbonie)

[kataklizm]

Moj kolejny cel to oceanarium w Barcelonie...podobno też mega wypas...ale to się okaże... Póki co musze dozbierać fundusze na moją solanke tak więc nigdzie się z domu nie ruszam....

Pozdrawiam

Grzesiek

[Adi Zet]

a ja nie wierzę że byłem 3 dni w lizbonie i nie poszedłem do oceanarium, ale to było 3 lata temu.

mama moja się uparła że na lato lecimy do londynu to zobaczę to obok London eye

[Jałoś]

cóż 16900 forintów za zebrasome to chyba jednak dużo nie... na nasze to wyjdzie jakieś 266 pln, a u nas to gdzieś ze 100pln mniej. zgadza się Panie Adi?

pzdr

[smk]

zwierzaki mieli drogie - fakt