natalia83 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2012 Właśnie kończyłam karmienie korali koło 23, oczywiście przy wyłączonych falownikach, poczekałam trochę aż wszystko sobie spadnie co ma spaść i jeszcze trochę, bo mój salaris ma głupia przypadłość, że jak tylko falowniki wyłączone to się w nich zadomawia, siedzi tam łeb wystawi i nie chce wyleźć potrafi tak kilka godzin z wystawioną mordką obserwować, nie pomaga kręcenie falownikiem ani "wytrzepywanie". Ale do rzeczy... Widziałam go jak siedział, po kilkunastu minutach sprawdziłam jeszcze raz i pyska wystającego nie widziałam, więc włączyłam jeden, potem drugi i w tym momencie pompka na ułamek sekundy się zatrzymała a salaris wystrzelił między skały. Naprawdę go nie widziałam wlazł głębiej aż do tej drugiej części za wirnikiem. Od tego czasu szukam go w skałach, ale nigdzie nie mogę znaleźć. Falowniki to 2xJVP100 czyli dosyć małe. Jaka jest szansa że "Premier" przeżyje? Nie widziałam nigdzie jak uciekał krwi ani nic co mogłoby przypominać niewiem wnetrzności czy coś. Moja głupota, bo sprawdzałam 10 razy, ale nie zaświeciłam latarką głębiej i zwyczajnie byłam pewna, że poszedł juz spać w skały Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luft Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2012 no też sie z tym filmowałem: salarias w pompie. W sumie żyje do dzisiaj, jest wielki i juz sie nie miesci w cyrkulatorze. Wierze, że i u Ciebie też tak bedzie. Pozdro! Cytuj LED Maxspect, Tematy lufta Salarias allegro (sklep Salarias) baner NanoReef www.mariuszfrej.com Moje szkła: 80 l (105 w obiegu)- ReefMax, start 10 sierpnia 2010, 90% sucha skała, II) 360 l (ok. 470 l w obiegu) start VI 2012 - 100 % sucha skała, . Akcja Pajacyk - kliknij proszę! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kapuhy Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Duże szanse, że dał dyla i skitrany siedzi w skałach. Mój też dwa czy trzy razy przeżył odpalanie zwiedzanej pompy, ale zawsze był szybszy Cytuj ReefMax i parę gratów... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaczal Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Ponieważ falowniki włączam przemiennie (prawa /lewa strona), a potrafią się uruchamiać wstecznie, więc w wyloty JVP wplotłem cienką żyłkę wędkarską. Nie ma możliwości aby cokolwiek dostało się do środka. Cytuj 140l + 42l + 12l podmiana; obiegowa NJ4500; cyrkulacja JVP-101; DSR UAPS Zalane 18-11-2010 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VDR Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 podobna akcje z labroidesem zwanym doktorkiem przezylem, plywa do dzis... Cytuj 110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001 Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/ http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
natalia83 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 ufff... siedzi na piasku, z żadnej strony nie ma widocznych obrażeń, ale jakis taki przygaszony. Grzebień leży na grzbiecie i nie szaleje jak zwykle chyba nadal w szoku. Muszę pomysleć o tej żyłce wędkarskiej, pozaplatac na wlotach bo nie chcę tego drugi raz przeżywać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zachu Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 szczesciaże!! moj pierwszy Błazenek kiedys tak polowal na flake'a ze wsadzil leb w nieosłonięty wirnik pompy. Pompka zgrzytnela a rybcie tylko wygielo i opadla na dno. dobrze ze solarisek sie wygrzebal, jakiś James 'solaris' Bond Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
natalia83 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Tak sie zastanawiam czy sa jakies pompy które w razie najmniejszego, większego niż woda oporu zatrzymują się. Czy to wogóle technicznie możliwe? Premier żyje, ale strasznie blady i przygaszony. Niestety traumatyczne przeżycia źle wyplyneły na jego humor. Mam wyrzuty bo widzę po przypadku zachu że miałam wiecej szczęścia niż rozumu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Tunze 'elektroniczne' chyba mają tak że powinny się zatrzymać pod oporem? O JVP bym się nie martwił, one są cieniutkie, spokojnie można tam wsadzić palec w czasie pracy i zatrzymać wirnik, więc rybki też nie zmieli, najwyżej poturbuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodzimierz Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Mi pompa Tunze 6105 przecięła na pół Nemateleotris magnifica Tylko nie wiem jak ona tam łepek wsadziła? http://pl.reeflex.ne...s_magnifica.htm Cytuj "Boże, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji." - św. Tomasz z Akwinu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
natalia83 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Widze, że nie tylko ja mam problem z ciekawskimi rybami Najpierw była wojna pomiędzy chrysipsera hemicyanea a pseudochromisem royal dottyback o miejsce w falowniku, przez jakiś czas zastanawiałam się nad zamontowaniem nieczynnyego jako miejsca do spania dla nich. Po miesiącu ryby zrezygnowałay, za to śliz wprowadził sie do falowników, tak więc problem chyba nie zniknie. Pozostaje siatka z żyłki wedkarskiej @Włozimierz- spojrzałam na numer twojej Tunze twoja mieli 13000l/h moja 2500l/h i to jeszcze JVP której wydajność pewnie jest niższa o 20-30%, myslę że z Premiera byłoby fufu (takie danie z surowego łososia )jakby przeleciał przez Twoją Tunze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2012 Może zaimprowizuj im jakieś jaskinie na mieszkanka? Bo widać jest takie zapotrzebowanie w akwarium. Można ulepić swoje. Poczytaj o DIY LR, kupuje się jakiś specjalny typ gipsu, piasek aragonitowy i ewentualnie trochę gruzu z LR. Lepi się z tego określone kształty, a potem gdy obrosną je algi wapienne wygląda to jak normalna LR. Tylko powtykać to gdzieś między zwykłą skałę żeby fajnie wyglądało... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach