jacekberetłódz Zgłoś Napisano 1 Maja 2012 Cytuj 45 odmian korali Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
inmar Zgłoś Napisano 4 Maja 2012 No i wykrakałem,poszła przetwornica jednej lampy. Cytuj http://nano-reef.pl/...__1#entry380116 było http://nano-reef.pl/...__1#entry214523 było http://nano-reef.pl/...rojekt-nano-30/ było http://www.sma.org.p...tawiam+zbiornik było Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekkuku Zgłoś Napisano 4 Maja 2012 Nie za bardzo rozumie czemu ma służyć jazda w dzień z wł światłami mijania??? tłumaczenie, że jest się lepiej widoczny do mnie nie trafia. Jeżeli ktoś nie widzi jadącego samochodu z naprzeciw to powinien odłożyć prawo jazdy do szafy gdyż stawia zagrożenie w ruchu drogowym. Podam przykład , jadąc kiedyś na prostym (choć krótkim)odcinku drogi ,zacząłem wyprzedzać dwa auta i oczywiście najpierw wychyliłem się zobaczyć czy nic z naprzeciwka. Biorę się za wyprzedzanie a brat który siedział z boku,mówi "co ty robisz chłopie" i dopiero wtedy zobaczyłem ,że jadę na czołówkę z maluchem ,jako ,że dopiero zaczynałem wyprzedać zdążyłem się schować . Maluch gdyby miał włączone światła byłby dla mnie widoczny. nie uważam że stwarzam zagrożenie , jestem zdrowy jak byk ,mam prawko b,c , wzrok idealny , miliony km za sobą i żadnego wypadku,a jednak w tamtej chwili nie widziałem malucha! Cytuj 360l Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kapitan Zgłoś Napisano 4 Maja 2012 A jeden mój kolega jeździ na tirach i kiedyś jedzie i coś mu stuka. Wkurzył się bo dopiero tego dnia odebrał auto z warsztatu. I tak słucha, słucha co to może stukać. Po kawałku drogi patrzy, a tam maluch przed nim jedzie Oczywiście bez świateł mijania i niewidoczny w pochmurny dzień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach