Śmieciowy atol na Malediwach....:(

[Andretti]

Thilafushi - World Largest Trash Island / Maldives :

1. materiał BBC :

http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-18073917

2. filmik na youtube :

Edytowane 20 Maja 2012 przez Andretti (wyświetl historię edycji)

[Kośmid]

Ta, smutna rzeczywistość. Indie jak pokazują to też tylko Tadż Mahal, słonie i kolorowo ubrane kobiety a na slumsach życie toczy się w brudzie i ubóstwie.

Szukać daleko nie musze. Pod blokiem ładne krzaczki, lśniąc Lexus sąsiada, pozamiatany chodnik a za garażami dzikie składowisko. Takie kraje jak Malediwy czy Indie przyjmują śmieci od bogatszych kraji, oczywiście za grube miliony $.

W Meksyku niedawno spalono 7 milionów zużytych opon. Niewyobrażalna powierzchnia zajęta przez samą gume. A ten dym, szkoda gadać.

[luft]

dlatego śmieszą mnie te wszystkie unijne dyrektywy... tutaj nie wolno nic, a np. w Chinach, skąd się kupuje wszystko można... więc to taki kozi róg, zabawa w środki, licencje, koncesje, ograniczenia... a możni świata mają to w d*pie co się dzieje... liczy się bilans zysków i strat i nic wiecej. Tak samo jak my jeździmy w dzikie zakątki, nie śmiećmy, te rzeczy na takiej wyspie jak Bali nie wyparują same, musimy je brać ze sobą skąd je przywieźliśmy. Nikt od nas lepiej nie zadba o nasze otoczenie

[kaspy]

Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale, przynajmniej na Karaibach, widziałem w kilku miejscach, w okolicach rafy, rurę prowadzącą do pobliskiego hotelu z której coś się wydobywało. Czyżby kierownictwo dbało o nawożenie rafy fosforany i oszczędzało na kanalizacji ?

[luft]

no a niby gdzie ma iść ta rura? Przeciez to wyspa

[kaspy]

no a niby gdzie ma iść ta rura? Przeciez to wyspa

Zwykle trochę większa niż na Malediwach... oczyszczalnia by się zmieściła.

[luft]

no w dziwnym swiecie zyjemy. Jesli nie ma nakazu, to inwestorzy patrzą krótkofalowo... wyspa ma swe jasne i ciemne strony

[seb]

Nie trzeba daleko szukać, rozejrzyjcie się po ośrodkach wypoczynkowych nad jeziorami, 99% wali kanalizę do jeziora...

[hawok]

Aż żal patrzeć...masakra

[Ben_sage]

dlatego śmieszą mnie te wszystkie unijne dyrektywy...

A mnie śmieszą ci co chcieli do uni, od samego początku było wiadome ze wszystkie dyrektywy to po to by brać pieniądze a tym mniej kumatym wyprali mózgi z resztek rozumu.

[luft]

e nie ma co obracac kota ogonem

zyjemy w Europie

i nie wyobrazam sobie dzisiaj handlu miedzynarodowego jako firma w kraju niebędącego w Unii

także nie ma co bajerzyć o Unii (jest jaka jest)... mam nadzieje, ze po raz kolejny nie rozpeta sie polityczna rozróba tutaj, bo tego nie "zniese"

Pozdro!

[Andretti]

A mnie śmieszą ci co chcieli do uni

akurat uważam że bez Unii to nasza emisja choćby dwutlenku węgla

do atmosfery byłaby kilkukrotnie wyższa...a naszym "politykom"

uchwalenie stosownych ustaw w tym tymacie zajęłoby pewnie kilka

dekad...tak dostali gotowce na tacy.

Pamiętam jak w czasach "przed Unią" dymiły kominy fabryk czy kopalń,

ile było oczyszczalni ścieków a ile dzikich wysypisk śmieci, jaka jakość

wód oraz że nie istniało coś takiego jak rekultywacja terenów poprzemysłowych.

A przejeżdzając koło koksownii człowiek nie mógł normalnie oddychać...

Co do Unii, w przypadku Polski jestem zdecydowanym "Euro-Entuzjastą"

bo niestety bez niej nasz rząd sobie totalnie nie poradzi, owszem można

żyć bez Unii gdy się jest np. Szwajcarią .

ale popieram nie mówmy o polityce...<żygi>

Edytowane 23 Maja 2012 przez Andretti (wyświetl historię edycji)