Zabezpieczenie przed porażeniem prądem

[jjablonski]

Ja mam "wodę" uziemioną na stałe we wszystkich zbiornikach gdzie wkładam łapy. Pokopany byłem juz wielokrotnie i nie mam ochoty na ponowne testowanie wytrzymałości mojej pompki....

Polecam Vertex Ground Pole

Cyt:

"Uziemienie do akwarium pozwalające na usunięcie z wody niebezpiecznych ładunków elektrycznych.

Czasem zdaż się że uszkodzony lub wadliwy sprzęt w akwarium przebija prądem do wody, Tytanowa elektroda uziemiająca Vertex pozwoli w bezpieczny sposób usunąć niechciane ładunki elektryczne z wody zapewniając 100% bezpieczeństwa tobie i zwierzętą w akwarium.

Tytanowa elektroda jest w 100% odporna na korozję w akwarium morskim.

Wystarczy zanurzyć elektrodę w wodzie a kabel podłączyć do gniazdka z bolcem uziemiającym.

"

[Mystik]

Mystik kompletnie nie masz racji. załóżmy taką awarię (jak najbardziej prawdopodobną) :

1. Na pompie pęka kabel w taki sposób że uszkodzona jest powłoka izolacyjna na jednej żyle,

2. człowiek grzebie w akwarium,

3. akwarysta dotyka innego uszkodzonego urządzenia zasilonego z tego samego obwodu ( np uszkodzonej grzałki bo często się sypią).

I co się dzieje ???

No cóż. Zakłądasz, że:

1. Pęka izolacja na przewodzie fazowym do pompy (mamy napięcie 230V w wodzie)

2. Akwarysta wkłada ręce do wody - nie dotyka żadnych elementów metalowych lub ściany itp.

3. Mając ręce w akwarium zabiera się za grzałkę, w której jak na złość pekła izolacja na przewodzie zerowym i dotyka miejsca pęknięcia - no bo musi jakoś zamknąć obwód.

Dobrze myślę czy coś źle kombinuję?

Tylko dlaczego skoro tak naprawdę mamy zwarcie w instalacji - woda słona jednak przewodzi i to nieźle - nie zadziała wyłącznik nadprądowy?

Nie chce dalej drążyć tej dyskusji, bo widzę, że masz wyrobiony pogląd i nie wiele może go zmienić

Zawsze można znaleźć taką sytuację, nawet mało prawdopodobną, która spowoduje, że coś nie zadziała. Ale wydaje mi się, że chodzi o ogólną zasadę, a nie o szukanie "igły".

[Mystik]

Ja mam "wodę" uziemioną na stałe we wszystkich zbiornikach gdzie wkładam łapy. Pokopany byłem juz wielokrotnie i nie mam ochoty na ponowne testowanie wytrzymałości mojej pompki....

Polecam Vertex Ground Pole

Cyt:

"Uziemienie do akwarium pozwalające na usunięcie z wody niebezpiecznych ładunków elektrycznych.

A to jest bardzo dobry pomysł. Dzięki za informację.

[Marcmonk]

Mystik, grzałka np pęka jak weźmiemy ją do łapki, niestety tak miałem w słodkim .

Tak jak napisałem możliwości uszkodzeń jest sporo i konfiguracji ewentualnych porażeń tyle samo, chodzi jednak dokładnie o zasady. Główna której nauczył mnie stary praktyk na studiach : Woda+prąd = zaje.... problem.

Ten Vertex Ground świetna sprawa. Na pewno zwiększa bezpieczeństwo.

[chodi]

I dziala tak samo jak moj drut tylko troche drozsze

Pamietajcie ze "prad" to tak leniwiec ze plynie zawsze po najmniejszj lini oporu. Jesli woda jest uziemniona to szanse na porazenie czlowieka sa minimalne ze wzgledu na o wiele wiekszy opor ludzkiej skory niz uziomu. Jesli uziomu nie ma to nasz "zblakany" prad nie ma innego wyjscia jak pokonac droge przez nasze cialo. A to niestety boli...

Edit:

Marcmonk to zle cie uczyl bo woda nie przewodzi pradu wrzuc do wiadra z ro przedluzacz z wtyczkami i nawet nie zaskwierczy a wszystko dzialac nadal bedzie

Edytowane 5 Czerwca 2012 przez chodi (wyświetl historię edycji)

[Gość michalfa]

U mnie w domu różnicówka pierwszy raz mnie zaskoczyła przy zakładaniu lampy. Wyłączyłem obwód na którym była owa lampa, sprawdziłem probówką czy faktycznie nic nie ma i zabrałem się do roboty. Jak zacząłem odizolowywać przewód do trach i różnicówka wywaliła. Mało z drabiny nie spadłem. Brak napięcia na obwodzie, brak upływu prądu, rzaden warunek konieczny nie został spełniony a ona zadziałała. O co cho?? Może różnica potencjałów??

Kiedyś też czytałem tylko nie jestem pewien czy było to w fachowej literaturze czy jakaś wypowiedź na forum, że uziemnienie akwa nie jest dobrym pomysłem, bo jak mamy na jakimś sprzęcie przebicie to uziemnienie spowoduje przepływ prądu a co za tym idzie pojawi się jakiś większy amperaż a to właśnie ampery nas zabijają i teoretyczna wartość śmiertelna jest chyba w mA.

Czy któryś z fachowców może wypowiedzieć się na ten temat?

Pozdrawiam

[erda]

Wyłącznik różnicowoprądowy nie może być instalowany w starych układach sieciowych tn-c czyli popularne instalacje starego typu dwu przewodowe .Praktycznie każde urządzenie przygotowane do pracy w naszym akwarium ma dwa przewody ze względu na drugą klasę ochrony z tego względu róznicówka nie ma prawa bytu w akwarium.Jeżeli jednak ktoś by się uparł na tą różnicówkę to i tak musi poprowadzić trzeci obwód prosto do akwarium i go uziemić .Jak ktoś ma obawy przed porażeniem nie zostaje nic innego jak przed wkładaniem rąk do zbiornika wszystko wyłączać .

[Marcmonk]

różnicówka może zadziałać jak masz wyłączony bezpiecznik i bawisz się z kablami. Jak zewrzesz N z PE. Na przewodzie neutralnym masz zawsze jakiś potencjał i po zamknięciu oczka przez PE z punktu widzenia różnicówki jest awaria.

Erda nie zgodzę się, a co jak masz uszkodzony przewód roboczy tylko w pompie ?? woda jest pod potencjałem 230. Dotykasz wody i sam jesteś pod potencjałem 230V, łapiesz za metalowy element który masz w zasięgu ręki i płynie przez Ciebie prąd .

Prąd to leniuszek, prawda. Jednak taki leniuszek nie do końca, płynie go więcej tam gdzie ma lżej (jest mniejsza oporność) ale płynie również i tam gdzie ma ciężej. (prawa kirchoffa).

Edytowane 5 Czerwca 2012 przez Marcmonk (wyświetl historię edycji)

[adam_s]

Ja mam "wodę" uziemioną na stałe we wszystkich zbiornikach gdzie wkładam łapy. Pokopany byłem juz wielokrotnie i nie mam ochoty na ponowne testowanie wytrzymałości mojej pompki....

Tytanowa elektroda jest w 100% odporna na korozję w akwarium morskim.

To może grzałka tytanowa aquamedica jak jest włożona do sumpa i włączona w obwód to działa jak uziemiacz? - takie moje luźne myślenie nie elektryka.

[chodi]

Jesli ma uziemnienie podlaczone do obudowy to tak bedzie wlasnie dzialac

Chociaz z drugiej strony specjalnej kariery zbiornikowi uziemnionemu na stale to nie wroze...

[Mystik]

Chociaz z drugiej strony specjalnej kariery zbiornikowi uziemnionemu na stale to nie wroze...

A co masz na myśli? Możesz rozwinąć?

[tomm]

bardzo cenny temat, dzięki dla pomysłodawcy.

[adam_s]

Chociaz z drugiej strony specjalnej kariery zbiornikowi uziemnionemu na stale to nie wroze...

Czemu nie wróżysz? A ocean nie jest uziemiony?

[markus892]

przy uziemieniu na stałe w razie przebicia może zachodzić elektroliza,przydałoby się szybkie wyłączenie w takim układzie

[chodi]

Tak jak z wrobelkiem na sieci trakcyjnej dopoki w zbiorniku nie ma uporzadkowanego ruchu elektronow jest on elektrycznie obojetny. Nawet pomimo tego, ze nas piesci gdy dotkniemy wody i lampy (czy kaloryfera czy po prostu podlogi). Ladunki sa ale nie maja wplywu na zycie bo nie ma roznicy potencjalow.

Gdy montujemy uziemienie wprowadzamy caly zbiornik w "stan przewodzenia" i po prostu najzwyczajniej w swiecie plynie przez niego prad...

Na koralowych farmach podobno stosuja elektrostymulacje wzrostu ale mam obawy ze w akwarium to sie moze nie udac

[Marcmonk]

Chodi co racja to racja, elektrody generują potencjał i przez uziemienie na bank popłynie z nich prąd a era elektroniki w akwarium w fazie rozwojowej

[jjablonski]

Panowie polecam małe doświadczenie Voltomierz i pomiar napięcia pomiędzy wodą a uziemieniem.

W jednym ze zbiorników miałem około 10V na zakresie zmiennym i około 6V na stałym, skąd sie to brało nie mam pojęcia (wyłączaliśmy wszystkie urządzenia po kolei i napięcie spadało wraz z liczbą działających urządzeń) a wkładając ręce do sumpa należało unikać kontaktu ze stalażem bo po ręce "chodziły mrówki".

U mnie było znacznie mniej bo poniżej 2V, też nie wiem skąd. Wszystkie urządzenia i pompy uziemione , żadnych chińczyków.

Lepiej sie zabezpieczyć niż tańczyć A z przewodem uziemniającym z miedzi byłbym ostrożny.

[chodi]

A no bralo sie z indukcji akwarium to ksiazkowy kondensator. Nie musi byc zadnego przebicia zeby w wodzie skumulowany by ladunek. Ba. Nie potrzeba zadnego zamoczonego w wodzie urzadzenia by wygenerowac ladunek wystarcza przewody w poblizu zbiornika.

Miedz oczywiscie jest grozna. Ale te 3cm przewodu moczone 2 godz miesiecznie na bank nikomu nie zaszkodza a mi pomoga

[erda]

Erda nie zgodzę się, a co jak masz uszkodzony przewód roboczy tylko w pompie ?? woda jest pod potencjałem 230. Dotykasz wody i sam jesteś pod potencjałem 230V, łapiesz za metalowy element który masz w zasięgu ręki i płynie przez Ciebie prąd .

ale z czym się nie zgadzasz?

[Gość DarekB30]

Panowie polecam małe doświadczenie Voltomierz i pomiar napięcia pomiędzy wodą a uziemieniem.

W jednym ze zbiorników miałem około 10V na zakresie zmiennym i około 6V na stałym, skąd sie to brało nie mam pojęcia (wyłączaliśmy wszystkie urządzenia po kolei i napięcie spadało wraz z liczbą działających urządzeń) a wkładając ręce do sumpa należało unikać kontaktu ze stalażem bo po ręce "chodziły mrówki".

U mnie było znacznie mniej bo poniżej 2V, też nie wiem skąd. Wszystkie urządzenia i pompy uziemione , żadnych chińczyków.

Lepiej sie zabezpieczyć niż tańczyć A z przewodem uziemniającym z miedzi byłbym ostrożny.

zwykly uniwersalny miernik nie nadaje sie do takiego pomiaru

ponieważ pokazuje Ci potencjał wody a nie upływność prądu

a to upływność powyżej 30mA jest groźna, dlatego właśnie stosujemy wyłączniki różnicowo-prądowe

[jjablonski]

Tak, ale zwykły miernik pokaże Ci różnicę potencjału a jak już masz różnicę potencjału czyli tzw. napięcie to potrzebny jest tylko przewodnik by popłyną prąd

Inną sprawą jest natężenie tego prądu, ja wolę nie zgadywać czy będzie to tylko rozładowanie "kodensatora" jakim jak twierdzi chodi jest akwarium czy przebicie z pomp. W tym drugim przypadku wolę by większość poszła uziemieniem niż przez moją rękę

[Gość nanokaczor]

Erda nie zgodzę się, a co jak masz uszkodzony przewód roboczy tylko w pompie ?? woda jest pod potencjałem 230. Dotykasz wody i sam jesteś pod potencjałem 230V, łapiesz za metalowy element który masz w zasięgu ręki i płynie przez Ciebie prąd .

Ja się nie zgodzę z tym że jak złapiesz przewód "to jesteś" na jakimś tam potencjale. Nie jesteś bo jest to prąd przemienny o częstotliwości 50 Hz i potencjał zmienia się 50 razy na sekundę. Jeśli dotknął byś wody która miała by potencjał 10 000 V i był byś odizolowany od "ziemi" to by ci włosy stanęły dęba ale nic by ci się nie stało pod warunkiem oczywiście że akwarium nie było by podłączone do źródła o zabójczej wydajności prądowej.

Miedź nie będzie korodować w wodzie morskiej jeśli będzie na odpowiednim potencjale

Edytowane 5 Czerwca 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[luft]

Proszę pisać na temat. Nie będę jeszcze podsumowywać dotychczasowej dysputy, gdyż liczyłem na jakiś skuteczny i genialny w swej prostocie patent ostrzegający człowieka przed zagrożeniem porażenia prądem w baniaku.Póki co takowego nie widzę

[chodi]

Luft - ty postow usuwaczu - wepnij szeregowo zarowke miedzy zero gniazdka a wode jak sie zacznie jarzyc to raczki daleko z dala od wody proste

[Grzegorz Dyzma]

Moze nie genialne ale proste "Nie wkladaj palca w tryby jak maszyna chodzi".