Agresywny pseudochromis

[Darek S]

Moj pseudochromis jest bardzo agresywny i zuchwały. Totalny terytorialista. Zabił świeżo wpuszczoną krewetke czyszczącą L.amboinensis. w zasadzie wszystko co wchodzi do akwa jest dokładnie lustrowane.

Macie jakies patenty na wpuszczanie nowych lokatorow przy tej rybie ? Później agresywność maleje ale na początku jest fatalnie. Nie da sie zlapać niestety by go odizolowac. Co mozna zrobic?

fotka ryby (pozyczona z cudzej stronki) http://www.kalibra.com.pl/akwarium/morskie/32.jpg

[khmer]

a wpuszczałeś po zaciemnieniu ?

Najlepiej wpuszczać po wyłączeniu oświetlenia.

Jak się inaczej nie da to musisz wpuszczać wiecej zwierzaków na raz wtedy agresja nie skupi się na 1 zwierzaku.

[Darek S]

po ciemku, a jak swiatlo sie zapalilo to atak i po zawodach

[ARTUR CHOJKA]

Witam.

Jeżeli to możliwe - pozbądź się jak najszybciej. Wszystko w podobnym rozmiarze, a nawet większe będzie zaszczute. Wpuszczenie kilku naraz ryb też nie da rezultatu, bo wykończy je po kolei. Pozdrawiam.

[AquaManiac]

To raczej nie jest Pseudochromis tylko Pictichromis paccagnellae co nie zmienia faktu ze znana jest z tego, ze

atakuje wszystko co sie wpusci do akwarium. Artur ma racje, pozbadz sie jak najszybciej tego diabla.

[ARTUR CHOJKA]

Wpuszczenie langusty karłowatej to niezły pomysł na pozbycie się obsady bez konieczności demontażu dekoracji w akwa. A poważnie, zachowanie ryb w akwach sklepowych jest ciszą przed burzą. Ryby podświadomie chyba wyczuwają tymczasowość sytuacji. Prawdziwe oblicze pokazują nieraz po kilku miesiącach, ku naszej rozpaczy. Właśnie czeka mnie łapanie takiej "grzecznej" centropygi.

[AquaManiac]

Byl tu wczesniej post Adiego na ktory odpowiedzial Artur ale oczywiscie znowu swietne rady jak wykonczyc obsade wiec zostal skasowany

[Adi Zet]

człowieku, langusta krałowata ma 10-15cm a pseudochormis max. ok. 10cm, i wy mi mówicei że langusta zje psudochormisa??????? i wiesz co aquamaniac, ja nic do ciebie nie mam ale skasuj tego posta bo to nie jest na temat! po prostuskasuj posta i nic o tym nie pisz jak tak bardzo ci się chce to skasować, na serio jakaś paranoja, piszesz posta z czymś takim że....... po prostu teraz to ty se licznik nabijasz a jak chcesz to możesz mi mój wyzerować (choć chyba do tego tylko przemek ma prawo)

PS: o cholera ale ja czytelnie piszę :)

[AquaManiac]

1. Napisalem tego posta gdyz bez tego nie bardzo byloby wiadomo dlaczego Artur pisze o languscie.

2. Daj spokoj w koncu z tymi licznikami.

3. Posty w ktorych beda pomysly na wykonczenie obsady bede kasowal nie dlatego ze sprawia mi to przyjemnosc tylko w trosce o innych uzytkownikow forum ktorzy moga nie daj Boze skorzystac z Twoich rad.

[Darek S]

Dzis próbowałem go złapać. Cholery mozna dostac. Bez demontazu akwa chyba nie da rady. Zna kazda dziure w skalach i natychmiast zwiewa. Ciezka sprawa. Rybka jest ładna i cały czas na widoku - tylko ten charakter (charakterek)

Jeszcze bede próbował złapać ale moze ktoś ma jeszcze inne pomysły

[ARTUR CHOJKA]

Spróbuj w nocy. Zaobserwuj gdzie nocuje i wyciągnij go z całą skałą. Może obędzie się wtedy bez całkowitego demontażu.

[khmer]

Może zrób tak :

Jak go złapiesz to daj go do akw. kwarantan. (o ile takie masz) potrzymasz go tam troche np 1 miesiąc w tym czasie wprowadz nowe zwierzaki i w tedy go wpuść on w tedy będzie "nowy"i prędzej zaakceptuje innych.

[Darek S]

Tak tez wlasnie pomyslalem. Jesli mi sie uda go zlapac to peewnie tak sie stanie. Dam mu szanse, bo mi sie ryba podoba z wygladu. Jesli znow cos nabroi po izolacji wtedy ...

[Lukkask]

Witam

Troche stary temat ale urzywam funkcji "szukaj"

Właśnie podanego wyżej gościa - Pictichromis paccagnellae zakupiła mi żona na urodziny dokładnie tydzień temu przyjechał w obstawie razem z Chrysiptera parasemna x 2 . No i do wczoraj było by wszystko ok gdyby nie śmierć jednego z moich trzech Ocelarisów. Nie wiem od którego z wymienionych powyżej gagadków dostał strzała. Więcej rybek nie posiadam oprócz wymienionych powyżej + krewetki czyszczące x 2, krabik x 1, gwiazda x1, jeżeowiec x1 i parę ślimaków - wszystkie z wymienionych są grzeczne i nie są agresywne oprócz tego jednego gagadka i jednej z parasemów też zaczepia ale tylko drugą parasemę. Mam zbiornik 160 l. + sump.

Jest to prezen od żony - sama wybierała ( kolory ją zwabiły ) nie pytając mnie o zdanie, chciała dobrze

A teraz pytanie - czy ktoś oswoił tego małego diabła ? Jeśli tak to czekam na rady z góry dziękuję

Może tymczasowa banicja do sumpa jeśli tak to jak długa ? Niechciał bym sie jej pozbywać - jednak to prezent

Z góry dziękuję

[Eqilibrum]

Witam,

Moje 3 grosze w kwestii agresji, jako początkującego.

Na początek kupilem stadko chromisów i dwie sztuki Chrysiptera parasemna. Wszystko było ładnie przez kilka dni, potem Chrysiptera podzieliły zbiornik na pół (mimo ze miały po k. 3cm) a chromisy dziwnie zaczęły sie zachowywać, zawsze pływały w otwartej części a nagle zaczęły chowały wsród skał, nawet przy karmieniu.... a wkrótce zostały zabite, co do jednego.

Kosztem rozmontowania skał wyłapałem szatany i oddałem, a teraz cała obsada żyje i ma się dobrze tzn. chromis x3, pteropogon x2 i Nemateleotris decora x1.

Pozdr.

Eqilibrum

[Lukkask]

No to mam akwarium pełne morderców

Eh musze obserwować jak zrobia jakiś krzywy ruch to wszystkie trzy, czy winne czy nie zrobia wypad :con

Pozdrawiam

[piona]

Malutki haczyk ochotkowy,cieniutka zyłka...u mnie własnie tak wyłapuje rybki ..

[raku-kraku]

Ja dodam swoje 3 grosze, ja mam Pictichromis paccagnellae ale wpuscilem z 4 anthiasami i 4 garbikami do 450l.

Jest grzeczny i nie sprawia zadnych problemow.... Widac mam szczescie..

[Lukkask]

Pictichromis paccagnellae - to jest ten agresor , na dzien dzisiejszy wszystkie rybki sa zbite w ławiczkę i pływają razem przy lustrze wody. A ta mała menda lustruje i ustawia inne stworzenia między innymi za kraby sie bierze.

Szok takie małe a jakie agresywne

Jutro mam rano czasu dóżo, biorę harpun i idę na "rekina" co będzie to napiszę

[Lukkask]

Musze zdać raport z połowu

Ogólnie zajeło mi to około dwóch godzin ale tylko dlatego że spryciara na widok jakichś ruchów w i poza akwarium chowała się w skale , i musiałem prawie całą skałe wyciągnąć aby ja dostać

W tym momencie drapieżnik siedzi w sumpie i ma sie dobrze , jak i cała raszta życia nie ucierpiała chociaż zadyme dosyć konkretna zrobiłem.

Ale juz jest ok. a w akwarium harmonia i spokój

Niestety dla agresywnej koleżanki nie mam miejsca u mnie w baniaczku i muszę ją oddalić może znajdzie lepsze miejsce w jakimś większym zbiorniku.

pozdrawiam

[Lizard]

mialem to samo, ale zanim ja odlowilem zdazyla mi odeslac na wielka rafe parke blazenkow

tez mialem problemy z jej odlowieniem musialem wszystko wyciagac, co sie naklalem przy niej! masakra

[Lukkask]

Na szczęscie albo nieszczęście tylko jeden błazenek odszedł

Ale przyznam że jak na niedzielny poranek to poleciało kilkanaście cięższych słów ...

Ale już są efekty - to cieszy