padnięta ryba a równowaga biologiczna w akwarium

[grzegorz.k]

Witam,

Zakładam ten wątek bo podobnego nie znalazłem a wydaje mi się że może być pomocny dla innych.

Ponad miesiąc temu padł mi strigosus, od tego czasu poleciała lobophyllia, cztery szczepki akropor i dwie montipor talerzowych.

Dorosłe korale mają się w miare dobrze, słabiej jakby polipują ale kolory i lekkie przyrosty są.

Wszystkie korale które poleciały najpierw przestały polipować (kolor zostawał), kilka dni póżniej płatami schodziła tkanka (2dni i z korala został szkielet).

Obstawiam że winowajcą jest amoniak po rozkładającej się w skale rybie.

Nie robiłem innych gwałtownych zmian, była zmiana świetlówek (ale pierwsze korale poleciały wcześniej) i delikatne podbijanie magnezu, nie było skoków kh i Ca.

Dodam że nie mam krewetek ani rozgwiazd.

Teraz pojawiają się znowu glony na szybach, czyli mam znowu otwarty cykl azotowy i dojrzewanie..?

Robie podmiany raz w tygodniu, wisi węgiel. Ryba padła ponad miesiąc temu a korale lecą od tego właśnie miesiąca jeden, a po kilku dniach następny.

Ile może potwać to zachwianie systemu i co radzicie robić w obecnej sytuacji?

P.S. Mogło to też być przedawkowanie wódki, miałem mętną wodę ale to zmętnienie mogła też spowodować padnięta ryba?

[Grzegorz Dyzma]

A robiles test na amoniak?

Mysle ze jezeli padla ryba to kraby i wieloszcety zajely sie ryba dosc szybko i po kilkunastu godzinach z ryby nie wiele zostalo.

Ale efekt domina to proces ktory co raz czesciej mozemy zaobserwowac w naszych akwariach. Schodzacy koral to jak awaria w jednym z dzialow w fabryce chemicznej. Koral zyje w sybiozie z bakteriami, ma uklad odpornosciowy jak i chemie przeciwko sasiadom. Zejscie pociaga za soba reakcje innych po przez oddanie calej tej chmi do wody.

Miales tez "awarie" z wodka i wogole przeprowadzke calkiem nie dawno.

Greg jakie masz podejrzenia co do powodow zejscia ryby?

[grzegorz.k]

A robiles test na amoniak?

Mysle ze jezeli padla ryba to kraby i wieloszczety zajely sie ryba dosc szybko i po kilkunastu godzinach z ryby nie wiele zostalo.

Ale efekt domina to proces ktory co raz czesciej mozemy zaobserwowac w naszych akwariach. Schodzacy koral to jak awaria w jednym z dzialow w fabryce chemicznej. Koral zyje w sybiozie z bakteriami, ma uklad odpornosciowy jak i chemie przeciwko sasiadom. Zejscie pociaga za soba reakcje innych po przez oddanie calej tej chmi do wody.

Miales tez "awarie" z wodka i wogole przeprowadzke calkiem nie dawno.

Greg jakie masz podejrzenia co do powodow zejscia ryby?

Testu nie robiłem bo raz że nie mam a dwa to nie sądziłem że to jest przyczyna, nie leciały razem tylko po kilku dniach, nawet tygodniu, kolejna.

Kraba mam jednego tylko a wieloszczety są małe, jest za to sporo małych wężowideł (po zgaszeniu światła setki)

Nie jest powiedziane że to nie chemia korala (toksyny) ale za główną uważam amoniak mimo wszystko..lub wódkę (przedawkowanie bakterii)

Strigosus jadł ładnie glony z szyb ale chudł, miał też jakies obtarcia od skały ale ospy nie zauważyłem (wysypki). Był może dwa tygodnie u mnie.

Podejrzewam że uszkodzony układ trawienny (cyjanek) ale nie mam pewności. Ryby nie znalazłem i nie było testów w związku z tym nie mam pewności.

Edytowane 11 Czerwca 2012 przez grzegorz.k (wyświetl historię edycji)

[Włodzimierz]

Mi osobiście nie wydaje się, żeby padnięta ryba była przyczyną takich problemów z koralami. Ostanio padł mi Z. flavescens. Niestety syn odebrał go strasznie zagłodzonego od lokalnego sprzedawcy a mnie nie było w domu jak go odbierał.. I podobnych efektów nie stwierdzam. Fakt, że duży zbiornik, ale nawet NO3 nie wzrosło.

[kapuhy]

W moim RMie padło kilka ryb, za każdym razem były wciągane w skały przez inne zwierzaki bez możliwości wyłowienia, mimo badziewnego odpieniacza bez najmniejszych następstw.

[grzegorz.k]

Zaznaczam że to tylko 250L i bez ekipy czyszczącej.. Może mieć to znaczenie?

[CNCRob]

Rownież uważam, ze ryba nie była przyczyna. Walczyłem z glonami i po dodaniu chemii padły mi 3 krewetki plus jedna ryba. Żadnej zwłoki do dzis nie odnalazłem i nie wylowilem jednak parametry wody nadal są dobre i zaden koral nie ucierpiał.

[bartq]

myślę ze ekipa czyszczaca ma znaczenie olbrzymie...

mi też zdarzały się zejścia, niektórych trupów nie odnalazłem...mam ekipę czyszczącą. parametry nie zmieniały się...jakby nic się nie stało

[mic]

mi sie wydaje,ze ekipa czyszczaca nie ma tu znaczenia. Co mamy na mysli ekipa czyszczaca? slimaki i kraby zapewne...kraby pojedza na padlinie-slimaki glonozerne na pewno nie. Czy chcesz czy nie chcesz i tak masz w zbiorniku ekipe czyszczaca w postaci jakichs malych krabow, wezowidel, wieloszczetow, skorupiakow itd...a to rowniez jest ekipa od sprzatania;) Moim zdaniem snieta ryba nie powinna miec wogole wplywu na zbiornik,a tym bardziej takich rozmiarow. Przy 250 litrach taka ryba znika w ciagu 2-3dni bez sladu. Przyczyna musi byc inna.

pozdrawiam

Edytowane 11 Czerwca 2012 przez mic (wyświetl historię edycji)