Problem z zerowym NO3 i PO4

[Stani]

"Nie chce mi sie szukac ", ale posluchajcie Testera.

NH4+ nie jest najlepszym rozwiazaniem. Zreszta, po co ?

Edytowane 19 Czerwca 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Gość dieter25]

W końcu Stani opisałeś że też wierzysz w zerowe NO3.Ja na próbę podam niewielkie ilości KNO3 zobaczymy czy jest opcja podniesienia chociaż do 1.Opcja wlania syfu z kubka odpieniacza mija się z celem bo lepiej jest go wyłączyć wyjdzie na to samo

Tester a jak z podniesieniem PO4???

Edytowane 19 Czerwca 2012 przez dieter25 (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Kategorycznie odradzam dodawanie anionu NH4+ z dwoch powodow. Po pierwsze jest to azot w formie mocno zredukowanej co bedzie wymagalo aktywnego procesu utleniania i dodatkowych zasobow, nazwijmy je ogolnie RedOx co przy utlenianiu bedzie dodatkowym zrodlem NO3 w wodzie i super pozywka dla glonow, ktorych badz co bodz nie chcemy. Po drugie, istnieje zaleznosc pomiedzy NH4+/ NH3 a pH. Nie chce mi sie szukac ale przy Ph powyzej 7,ilestam rownowaga przesuwa sie w kierunku NH3 wiec na wlasne zyczenie zatruwamy wode.

Jeśli dodasz kilka kropli stężonego roztworu do 200 litrów to nic się nie stanie. Przecież nikt nie chce zwiększać stężenia NO3 do 100 mg/l tylko raczej do 1 mg/l.

pH jest skalą logarytmiczną - przy zmianie ph z 8 na 7 stęzenie jonów wodorowych zmienia się o rząd wielkości. Żeby wywołać taką zmianę trzeba bardzo się postarać i kilka kropli nie wystarczy. Podejrzewam, że nawet szklanka bezwodnego azotanu amonu nie zmieniła by ph z 8 na 7 w 100 litrach - tym bardziej że woda morska jest silnym buforem szczególnie przy wysokim kH.

Ja też nie wierzę w zerowe NO3 - masz mało dokładny test i nie potrafisz zmierzyć takiego stężenia NO3 jakie masz w zbiorniku. Zresztą nawet jeśli test wykaże, że masz np 5 mg/l albo 0 mg/l to wcale nie oznacza, że takie stężenie NO3 jest w akwarium bo przy każdym pomiarze robisz błąd. Prawda leży gdzieś w okolicach tego co mierzysz. Błąd ciężko określić bo zależy on od człowieka, czystości próbki, błędu samego testu.

Ogólnie zero nie jest liczbą - w naturze nie występuje pojęcie zera. W przyrodzie nie ma ideałów.

Edytowane 19 Czerwca 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[inmar]

Ja mam NO3 prawie,że zero,albo zero według salifierta a PO4 mam 0,01 i....pojawiło się śladowo cyjano.Dziś szyby mam zielone jak trawa.

[Stani]

Marek, podnies smialo NO3 do 0,5 mg/l i daj 3-5 ml wodki.

nanokaczor,

mysle, ze Salifert potrafi wykazac stezenie NO3 o wartosci 0,1 lub troszke wiecej. Jak przez kilka tygodni bedzie pokazywal zero i korale zaczna "slabowac", to ten test jest niezastapiony. Proponowane przez Cienie stezenie NO3 ok 1 mg/l uwazam za zbyt wysokie (przynajmniej dla sps-ow).

Opisujac wyniki testu ("np 3"). Salifertem masz mozliwosc zmierzyc wartosc i podzielic ja przez 10, takze NO3 =1 jest malo dokladna miarka przy tym tescie.

Twoja wypowiedz: "Ja też nie wierzę w zerowe NO3" swiadczy tylko o tym, ze jeszcze niezbyt dokladnie zajales sie prowadzeniem sps-ow.

Co powiesz na temat, ze podnosze NO3 z zerowego na 1 a po jecnym dniu test pokazuije "0".

Od dwoch lat ?

[Gość nanokaczor]

Ja mam NO3 prawie,że zero,albo zero według salifierta a PO4 mam 0,01 i....pojawiło się śladowo cyjano.Dziś szyby mam zielone jak trawa.

A jaki błąd robisz przy pomiarze NO3 - 0,1 czy 0,5 mg/l i jaki przy pomiarze PO4 - 0,1? Czy może producent testów napisał w instrukcji jaki jest błąd pomiaru przy założeniu, że pojemniki pomiarowe były czyste i że człowiek się nie myli? Czy porównywał ktoś wynik pomiaru w laboratorium z pomiarami za pomocą "testów"?

Do wszystkich pomiarów trzeba podchodzić "krytycznie" - przy każdym pomiarze zawsze robimy błąd. Czasem mozemy nie zauważyć tego błędu bo stosujemy przyrząd pomiarowy, którego dokładność nie pozwala na zauważenie błędu ale to nie oznacza ze go nie robimy. Każdy pomiar jest związany z błędem.

W tym przypadku [przy pomiarze PO4] staramy się "wykryć" pojedyncze cząstki substancji rozpuszczonej w milionie cząsteczek wody - to są bardzo małe stężenia i jeśli pomiar wykonujemy w domu to bardzo łatwo o błąd.

Edytowane 19 Czerwca 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[inmar]

Wiadomo,że mierniki mają swoją tolerancję a testy kropelkowe też swoją+człowiek.Mi duża Hanka zawyżała,tak sobie myślałem bo nigdy nie pokazała 000 więc ją wysłałem do kalibracji do Hanna Polska i właśnie wczoraj przyszła.Żal mi czasem,że nie mogę powiedzieć jak Inni,że u mnie NO3 i PO4 zero

[Gość nanokaczor]

To, że komuś mówi że ma 0 to wcale nie oznacza ze ma 0... Poprostu tak mówi. Ciekawe co by było gdyby tak kilkunastoma miernikami zrobić po 10 pomiarów na próbkach z 1 roztworu.

[inmar]

Przymierzałem się kiedyś w sumie dwa razy by w Milówce zrobić na zlocie "konkurs" robienia testów.Ta sama woda i ten sam test a jestem pewien,że wyniki były by różne.

[Gość nanokaczor]

W ten sposób można było by wyznaczyć błąd pomiaru i było by wiadomo jak duże jest "okienko".

[Stani]

Okienko o ktorym piszesz to 0,04. I nic wiecej. Sprawdzane przez wiele laboratoriow. Nie mowie o testach ogolnie dostepnych w sklepach z akwarystyka slodkowodna. Majac dobry test i obserwujac korale, mozesz bez testowania stwierdzic, czy PO4 masz 0,01 czy 0,04. Zerowe stezenia rozroznisz bez testow. Jesli nie zareagujesz w odpowiednim czasie, to korale juz Ci same powiedza.

Nanokaczor;

o bledzie pomiaru miedzy 0,1 a 0,5 , mierzac NO3 to zapominj. Do takich dokladnosci nie musisz wcale dochodzic. Jest pewna zasada, jesli jest zle, to sprawdz, czy test na NO3 cos pokazuje powyzej 0,1. Jesli przez kilka miesiecy nie, to zacznij sie bac. Twoje uwagi na temat roznicy miedzy 0,1 a 0,5 maja sie nijak do praktyki. Mozesz miec "0" i super korale, ale tez mozesz miec 100. Te miejsca po przecinku, jesli chodzi o NO3 sa zupelnie niewazne, takze nie dmuchaj w puste z dziura.

Odpowiadajac na druga czesc wypowiedzi, przy pomiarze PO4 0.1 moj blad wynosi prawdopodobnie 0,04. Jesli mam 0,1 to PO4 jest o 10 x za duze - nie wiem czy ogarniasz te wartosci ? To jest troche tak, jakbys zmierzyl poziom Ca 430, ale myslal, ze moze jednak jest 4300...

I jeszcze jedno - zdziwisz sie - o blad w testowaniu, przy dostepnosci obecnych testow, wcale nie jest tak latwo jak tu opisujesz. Nabierz prosze troche praktyki na dobrych testach, tych o rozdzielczosci ponizej "0,1" i zadziwisz laboratoria w calej okolicy Potem nam tu opiszesz o "latwo popelnianym bledzie". Racje masz jedynie, gdy PO4 mierzysz z "dokladnoscia" do 0,1, paskami.

To, o czym Ty mowisz, to przyjecie do wiadomosci, ze nasz PO4 nie jest zerowy, tylko moze 0,04. Mozesz mi uwierzyc, ze po pewnym czasie, te roznice zauwazysz golym okiem.

Edytowane 19 Czerwca 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Gość dieter25]

Nanokaczor jak zaczną Ci korale schodzić to uwierzysz w zerowe parametry.Zresztą ja też nie mówie że mam 0! może jest 0,002 lub 0,02 ale to jest zbyt niskie NO3 i niewykrywalne przez test a ja chcę sobie trzymać NO3 na 0,5

[grzegorz.k]

To może łatwiejszym rozwiązaniem w tym przypadku są po prostu żadsze podmiany i większa obsada rybna?

Sam o tym myśle bo też trzymam się zera.

W poprzednim akwa zaczynałem od wody z jednego ze sklepów która miała PO4 0,8.. miękie pięknie polipowały a twarde poza kolorami też nie narzekały, polipowały co najważniejsze! Póżniej stopniowo zbijałem podmianami PO4 (SPSy się wybarwiły) ale nigdy nie doszedłem do 0. Do tego był słaby odpieniacz i sporo ryb (7szt) na 120L było i wszystko aż kipiało.

Pozdrawiam

[tomcio]

.... dobrych testach, tych o rozdzielczosci ponizej "0,1" i zadziwisz laboratoria w calej okolicy ......

Stani, a które to testy uważasz za te dobre ???

Pozdrawiam

T

[grzegorz.k]

Fajny materiał, polecam, o fosforanach i azotanach od 5 minuty

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=ZI2hZgR1j5A&NR=1

[Stani]

Tomcio, znalazlem ponizsza tabelke. Te trzy ostatnie sa znane z dokladnosci. Do tego Hanka i wystarczy.

Sollwert to wynik, jaki powinien byc. Robiono testy dla dwoch stezen; 0,1 i 0,05.

Hersteller Lösung 1 Lösung 2

Sollwert 0,10 0,05

Salifert 0,1 0,1

Tropic Marin 0,05 - 0,08 0,01

Red Sea 0,1 0,1

JBL 0,1 0,1

Tetra 0,0 0,0

Sera 0,1 0,1

Aqua Light 0,05 0,05

Macherey Nagel 0,09-0,15 0,03-0,06

Rowa 0,092 0,046

Merck 0,092 0,046

[Gość nanokaczor]

Nanokaczor jak zaczną Ci korale schodzić to uwierzysz w zerowe parametry.Zresztą ja też nie mówie że mam 0! może jest 0,002 lub 0,02 ale to jest zbyt niskie NO3 i niewykrywalne przez test a ja chcę sobie trzymać NO3 na 0,5

Lej fitoplankton i będzie po problemie. Na początku 100 ml na 100 litrów codziennie. Zobaczysz co się będzie działo. Jak nic się nie zmieni to zwiększysz dawkę do 250 ml/ 100 l itd. W fitoplanktonie są azotany, fosforany, krzemiany[pancerzyki niektórych gatunków fitoplanktonu], żelazo itd w formie organicznej - "związanej" przez glony. Jeśli fitoplankton jest hodowany na odpowiedniej mieszance to jest 100% bezpieczny dla rafy i w dodatku jest źródłem pokarmu dla korali.

Podane przeze mnie liczby były całkowicie wzięte z kosmosu - chodziło mi o ideę... Linijką też nie zmierzysz 1 um ani 1nm - wyjdzie ci zero +/- 1mm - a to wcale nie jest prawda...

Edytowane 20 Czerwca 2012 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[tomcio]

Dziękuję Stani

[Gość dieter25]

Lej fitoplankton i będzie po problemie. Na początku 100 ml na 100 litrów codziennie. Zobaczysz co się będzie działo. Jak nic się nie zmieni to zwiększysz dawkę do 250 ml/ 100 l itd. W fitoplanktonie są azotany, fosforany, krzemiany[pancerzyki niektórych gatunków fitoplanktonu], żelazo itd w formie organicznej - "związanej" przez glony. Jeśli fitoplankton jest hodowany na odpowiedniej mieszance to jest 100% bezpieczny dla rafy i w dodatku jest źródłem pokarmu dla korali.

Podane przeze mnie liczby były całkowicie wzięte z kosmosu - chodziło mi o ideę... Linijką też nie zmierzysz 1 um ani 1nm - wyjdzie ci zero +/- 1mm - a to wcale nie jest prawda...

O.k i spróbuję tylko muszę kupić fito

Dzięki za podpowiedz