Ritter Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 (edytowane) Kolega Nanorafa nie wyraził się precyzyjnie nie mniej jego 32kWh/24h nie jest wartością wybujałą szczególnie jak uruchomisz klimayzację i chłodziarkę, która też nie działa na powietrze a jedno z drugim jest sprzężone. Miałem trochę napisać o cyrkulacji w sporym zbiorniku ale dajmy spokój temu prądowi. Napiszę trochę o wodzie z mojej perspektywy. Po pierwsze nie wiem jakiej wielkości będzie akwarium. Znając ją i znając różnicę temperatur otoczenia i wody w słupie i na powierzchni, szybkość przepływu powietrza nad nią można dosyć dokładnie wyznaczyć ile wody wyparuje. Porównywanie parowania na podstawie litrażu jest moim skromnym zdaniem po prostu niepoważne. Te przytoczone 20L/24h wyglądaje się, jak dla mnie, bardzo optymistycznie. Również nie wiem co będziesz trzymał w środku ale jak skała, ryby, inne organizmy czyli typowy zbiornik ogólny to przy 2kL zbiorniku będziesz musiał suplementować wodę by jako tako wyglądała równowaga jonowa. Tu znowu pojawia się pytanie czy będzie to Metoda Berlińska, Balling czy coś innego? Bez właściwych warunków nawet żywa skała po pewnym czasie straci swe cudowne własności np. denitryfikacyjne i obumrze. W sumie to taki sam organizm jak cała reszta menażerii. Utrzymanie odpowiednich parametrów Ca,Mg,kH, pH,Redox,... nie jest niewykonalne czy trudne ale musi być dobrze zrobione inaczej trzeba będzie niedobory uzupełniać podmianami. Mikroelementy w zbiorniku 100L wystarczy uzupełniać większą strzykawką zamontowaną w pompie infuzyjnej. Tu jak przypuszczam będzie potrzebna pompka perystaltyczna i mały kanisterek. Na pytanie jak duże mają być podmiany by było dobrze, przynajmniej ja ze swoim skromnym doświadczeniem, nie potrafię odpowiedzieć. Jak dla mnie jest za dużo zmiennych. Jak coś projektuję to opieram się na obliczeniach a nie przypuszczeniach. Takie skrywienie zawodowe. Edytowane 27 Czerwca 2012 przez Ritter (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seb Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 A ja się z tymi 30kw nie zgodzę, jakbym nie liczył. Marcin, jak już ktoś napisał, wiele, bardzo wiele zależy od obsady, bo to nie litraż, tylko obsada generuje lwią część kosztów. Ja przy takim baniaku poszedłbym w miękasy i ryby, w dużym baniaku jak dobrze to dobierzesz i poszukasz ciekawych gatunków to bedzie to wyglądać kosmicznie, a nie będzie Cię kosztowało chorych pieniędzy miesięcznie. Cytuj Z akwarystycznym pozdrowieniem Seb Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bober6662 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 (edytowane) Ja to bym jeszcze doliczył do tego wszystkiego o czym piszecie jakiś dobry mocny agregat na wypadek braku prądu.A tak nawiasem mówiąc ciekawy temat,fajnie by było jak by ci się udało to wszystko złożyć bo zapewne efekt był by masakryczny i był byś pierwszym gościem na nano z 2000L baniakiem,{małym oceanem}Pzdr i 3mam kciuki,i pamiętaj "kto nie ryzykuje ten nic nie ma" Edytowane 27 Czerwca 2012 przez bober6662 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotrek z Pabianic Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 A ja się z tymi 30kw nie zgodzę, jakbym nie liczył. Marcin, jak już ktoś napisał, wiele, bardzo wiele zależy od obsady, bo to nie litraż, tylko obsada generuje lwią część kosztów. Ja przy takim baniaku poszedłbym w miękasy i ryby, w dużym baniaku jak dobrze to dobierzesz i poszukasz ciekawych gatunków to bedzie to wyglądać kosmicznie, a nie będzie Cię kosztowało chorych pieniędzy miesięcznie. ŚWIĘTA PRAWDA Cytuj Zaczynam od początku nie od zera . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin14 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 Na razie układam tylko plany ale raczej szybko zbiornik nie powstanie, bo jak na razie mam inne obowiązki, ale poważnie myślę o założeniu "mini rafki". "Prawdziwy" koszt utrzymania ukaże się gdy zbiornik powstanie. @bober6662 zbyt "pochopne" ryzyko może zbyt dużo kosztować, bo taki zbiornik, założenie to ogromny koszt, a nikt nie chciałby stracić takiej "kupki pieniędzy". Temat powstał, bo nie wiedziałem, czy wgl. warto się za taki projekt zabierać. Jak na razie będę zbierał informacje, a później zobaczymy, może uda mi się postawić taki zbiornik (lub większy), ale wszystko się okaże, jeszcze wszystko może się zmienić. Zbiornik nieco mniejszy (ok 1500L) miał już stać, jednak plany w życiu uległy nieco zmianie i trzeba poczekać, poza tym, nie było czasu na czytanie o takim litrażu . Sprawa sprzętu pozostaje wielką niewiadomą, dopóki nie będzie znany litraż zbiornika. Obsada tak samo... Jeśli będę stawiał taki zbiornik to na pewno będę dążył do tego, by zbiornik w miarę "sam żył". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam_s Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 Na razie układam tylko plany ale raczej szybko zbiornik nie powstanie, bo jak na razie mam inne obowiązki, ale poważnie myślę o założeniu "mini rafki". "Prawdziwy" koszt utrzymania ukaże się gdy zbiornik powstanie. Jak się zdecydujesz to daj znać - pomogę. Duże baniaki ciężko jest poprawić jak się uruchomii. Służę swoim doświadczeniem przy uruchamianiu. Cytuj Pozdrawiam, Adam. blog: www.solniczkawbaniaku.pl, fb: www.facebook.com/solniczkawbaniaku/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin14 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2012 No jeszcze trochę czasu minie, trochę więcej... Ale dzięki za propozycję Jak będę zakładał na pewno dam znać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach