Stado błazenków będzie wojna?

[darod]

witam!!

Od 9 miesięcy mam 3 ocealiarisy różnych wielkości około 6-5-3,5cm, kupione z hodowli w wielkości do 2cm.

do póki euphilie nie podrosły pływały razem, ale jakieś dwa miesiące temu największy zamieszkał w jednej euphili nie wpuszczał żadnego (myślałem że się dobierają kto ma nosić spodnie)

ostatnio zauważyłem że drugi co do wielkości zajął drugą euphilie i też nie chce wpuścić tego malucha, choć ten nie odpuszcza i non-stop tańczy w jego pobliżu.

moje pytania:

1,czy wydać któregoś, jak tak to którego?

2,jakiej przeciętnie wielkości jest błazenek określonej płci podchodzący do tarła?

pozdr..

[Gość nanokaczor]

Teoretycznie powinny utworzyć harem ale zanim go utworzą to będą się bić. Najlepiej będzie jeśli zostawisz największego i najmniejszego. Wtedy ten duży przejmie dominację nad małym i będzie spokój. Największy zmieni się w samicę a mniejszy będzie samcem.

Jeśli chodzi o wycieranie się to jest bardzo różnie. Najważniejsze jest to żeby posiadać starą samicę - przynajmniej 2- 3 letnią.

[natalia83]

Zajechałam dzisiaj do sklepu gdzie maja minimalną ilość zwierzaków morskich i znalazłam ślicznego małego błazenka ocellarisa który miał fajny defekt mianowicie z jednej strony brakowało mu środkowego białego "paseczka". Mam co prawda dobraną parkę ocelarisów mieszkających w ukwiale i zastanawiam się czy zostanie przyjety do stada czy raczej przegoniony. Miałam juz podobną sytuację z czarnym błaznem, żyły obok siebie i jednego dnia BUM... wojna na maxa... Przez niego musiałam kupić małe akwarium w którym mieszka w tej chwili ze swoim ukwiałem, ale... trzeciego ukwiała dla błazna nie mam a i trzecie akwarium mi się nie uśmiecha w razie problemów.

Jak dogadały by sie dwie zebrasomy innego gatunku w jednym akwarium, bardzo podoba mi się scopas, ale jest żółtek i nie wiem czy zgodziłyby się czy raczej nie.

I jeszcze jedno pytanie oglądam na reefshopie babeczki kopiące. Jaka babeczka jest najlepsza do akwarium żeby dobrze przesiewala piasek a zarazem nie robiła bałaganu na maxa. I czy taka babeczka symbiotyczna jak dojdzie do baniaka jest w stanie wywabić ze skał krewetkę pistoletową, bo wiem w której skale żyje, ale czy jest szansa że się spotkają i będą żyć razem?

[qba25]

tu masz babke http://www.reefshop.pl/eshoper/pl/p/Valenciennea-puellaris-Diamond-Watchman-Goby/993 naprawde fajnie kopie , a jesli chodzi o blazna to sobie odpusc

[Ironista]

Mój żółtek nie tylko nie tolerował innych zebrasom, ale również innych pokolcy i innych ryb z zółtym kolorem. Załatwił mi nigricansa, centropygę bicolor. Borsuka uratowałem w ostatniej chwili, choć do dzisiaj ma feler z psyche i pływa "podszyty wiatrem".

[kubus10]

Mój brat po ok 3mies doprowadził do pokoju żółtka i dużego scopasa.

Co jakiś czas wpuszczał oscopasa do żółtka, jak się bili to go przenosił (tak kilka razy) aż doszło do pokoju i nawet Helmon się nie stresuję

[adam_s]

Ad. 1. Miałem dziesięć błaznów (małych ok. 2-3 cm) w dużym ukwiale i najmniejszego pozostała dziewiątka zajeździła na śmierć. Film z całą ferajną znajdziesz u mnie na kanale YouTube (link w stopce. Więc nie ma 100% pewności, że ten jeden się zaadoptuje z resztą u Ciebie w zbiorniku. To jest natura tu wszystko jest możliwe (patrz. ad. 2).

Ad. 2. Mam dwie zebrasomy xanturum i trzeciego pokolca "czekoladkę" (nie pamiętam nazwy), marzy mi się jeszcze "żółtek" x 2 - trzy żyją obecnie w zgodzie to dwa nowe też powinny - choć zdania nt. agresywności pokolców względem siebie występujące w opisach na sieci, jednak nie sugerują bytności w baniakach więcej niż jeden.

Ad. 3. Mam 4 babki ("haremik") - zadymę robią 3, bo czwarta to jest symbiotyczna z krewetką pistoletową i żyje sobie w norce z krewetką i jest im razem super. Podejrzewam, że jak się zejdą w akwa to już się nie rozłączą. Moja babeczka symbiotyczna wyprowadza krewetkę szczególnie w nocy na spacer i żerowanie po akwa. Krewetka zawsze jednym czułkiem maca babkę i odbiera od niej sygnały co ma zrobić bo jest niedowidząca. Taka wspaniała symbioza. Tobie powinno się udać.

PS. Poczytaj na forum i w necie. Podejmij decyzję. Nasze potrzeby niestety bardzo często są odmienne od potrzeb naszych podopiecznych. Tyle telegraficznie mam do napisania na podstawie własnych obserwacji baniaka.

[natalia83]

Błazenek jest prześliczny z tym swoim "defektem" ale chyba już nie będę ryzykować tak jak z Z. Scopas mam coś takiego w zbiorniku, że jedna ryba przejawia agresję a u wszystkich innych nastepuje coś w rodzaju eskalacji agresji w stosunku do wszystkich innych mieszkańców. Był spokój dopóki jeden błazen nie dorósł i jednego dnia nie wygonił mi parki z ukwiała, ale tak je gnębił, że była to walka na śmierć i życie. I wtedy zaczęły się walki pomiędzy chryspiserą a pictochromisem, żółtkiem a chryspiserą, nawet żółtek doktorka przeganiał, boksująca świra dostawała jak się cokolwiek w pobliżu znalazło, a szkarłatna walczyła z czyszczącą. Udało mi się odłowić czarnego błazna i powrócił pokój do naszego słonego królestwa. Więc jeśli jest chociaż cień podejrzeń o nie akceptacje to ja dziękuję, zostanę przy starej obsadzie jedynie babeczkę sobie kupię. Bardzo dziękuje wszystkim

[zho]

Pamietaj ze zachowanie ryb zalezy rowniez od wielkosci akwarium. U kolegi widzialem kidys stado 5 Zebrasom flavescens i pare innych pokolcow jakos nie bylo miedzy nimi wojny ale baniak byl bardzo duzy 2500 l

[qba25]

u mnie pływały w poprzednim baniaku 3 żółtki i było git ale w ponad 700 l , kupiłem malutkie i wpuściłem razem , zawsze dokładanie ryby wiąże się z agresja poprzednio wpuszczonych,

[adam_s]

Natalia wracając do Twojego pytania dotyczącego babki i symbiotycznej krewetki. Umieściłem film gdzie moja babka pilnuje krewetki i nadzoruje budowę jamki pod skałą. Można zaobserwować jak krewetka "obmacuje" babkę czułkami, a krewetka odczytuje ruchy ogona i płetwy grzbietowej i dzięki temu wie co ma robić.

[natalia83]

Filmik rewelacja, uwielbiam Twoje filmiki znalazłam swojego "pistoleciaka" na reeflexie i niestety nie jest on symbiotyczny z babką, pewnie dlatego siedzi całe życie w skale.

[Adam_Szczecin]

Zawsze będzie mały problem z dopuszczaniem Zebrasom.

Dobrym sposobem jest przygaszenie światła, a oprócz tego, jak się światło świeci, pokazywać agresorowi lustro, a w nim odbicie agresora. To może potrwać nawet do kilku dni ale po pewnym czasie się uspokaja. Jeśli chodzi o scopasa, to lepiej wpuścić go jako ostatniego z Zebrasom.

[adam_s]

Filmik rewelacja, uwielbiam Twoje filmiki znalazłam swojego "pistoleciaka" na reeflexie i niestety nie jest on symbiotyczny z babką, pewnie dlatego siedzi całe życie w skale.

Dziękuję, staram się jak mogę. Co do duetu to może i nie jest symbiotyczna z opisu. Jednak u mnie się zachowują jak "Flip" i "Flap" wieczorami za rączkę wychodzą na wyżer.

[snajpa]

Ja mam pytanie tematyczne xD: jak duże stado błaznów można mieć w ~150l bo patrząc na reeflexa to 1 góra 2

Edytowane 24 Września 2012 przez snajpa (wyświetl historię edycji)

[strugas]

Za dużo małolatów ma za dużo swobody i tyle;]

Ja mam pytanie tematyczne xD: jak duże stado błaznów można mieć w ~150l bo patrząc na reeflexa to 1 góra 2

Witam

Myślę że max dwa, w stadzie mogą pływać

[tomcio]

A czy mają być tylko błazny ??

Stare zasady mówiły coś o kilku/kilkunastunastu litrach na centymetr ryby, ale nie pamiętam dokładnie.

Błazny to ryby bardzo terytorialne. Jeśli będą dwie i będzie to para to powinno być OK.

Ja miałem kiedyś bardzo długo dość spore dwie (niestety obie samice) i żyły w dwóch końcach akwarium (wtedy było to akwarium 120 x 66 (w tym 16 panel) x 60 wysokość. Chciałem namieszać i stworzyć parki i dodałem jeszcze trzy. Rano była już tylko jedna.

Pozdrawiam

T

[strugas]

Witam

No to siup Wasze zdrowie......

PS. Nie mogę wklejać linków z You Tube ??????

Edytowane 24 Września 2012 przez strugas (wyświetl historię edycji)

[snajpa]

A czy mają być tylko błazny ??

Stare zasady mówiły coś o kilku/kilkunastunastu litrach na centymetr ryby, ale nie pamiętam dokładnie.

Błazny to ryby bardzo terytorialne. Jeśli będą dwie i będzie to para to powinno być OK.

Ja miałem kiedyś bardzo długo dość spore dwie (niestety obie samice) i żyły w dwóch końcach akwarium (wtedy było to akwarium 120 x 66 (w tym 16 panel) x 60 wysokość. Chciałem namieszać i stworzyć parki i dodałem jeszcze trzy. Rano była już tylko jedna.

Pozdrawiam

T

I ukwiał/y ;p

Ostatnio sporo zdjęć błaznów w ukwiałach na forum się przewaliło, to sobie wymyśliłem małe stado:P

Kobieta nawet bardziej przychyla do tej obsady niż do "glutów" jak mi powiedziała ostatnio:P

[tomcio]

"Ryby ukwiałowe odznaczają się silnym terytorializmem i może złościć je obecność innych pobratymców w tym samym akwarium. Niemniej nie ma tu stałych reguł i niektóre mogą być całkiem szczęśliwe razem, kiedy inne zawsze będą walczyć aż do śmiertelnego rozstrzygnięcia. W każdym razie ryby ukwiałowe nie tworzą łąwic w naukowym znaczeniu tego słowa." - cytat z Nick Dakin "Morskie Akwarium" 1996.

Pozdrawiam

T

[snajpa]

Czyli wpuszczone wszystkie razem mogą żyć razem albo się wytłuką. Czyli bomba zegarowa

[luft]

ale to nie sa ryby stadne

[snajpa]

Ale żyją w parach, jak się jedna dobierze wystarczy, resztę będzie można desantować gdzie indziej. No i dlaczego zaleca się kupować je nie parzyście 3,5,etc? Tylko po to żeby się para dobrała?

Luft dzięki za wycinankę ;]

Edytowane 24 Września 2012 przez snajpa (wyświetl historię edycji)