Większy chyba już nie będzie - chlorodiella nigra

[Piotrek z Pabianic]

Pewnie dobrze zidentyfikowałem,niezły jegomość,z rafki trafi do sampa ,ładny jest szkoda że taki płochy

jak morskie potrafi zadziwiać,człowiek sprowadza zwierzaki a tym czasem życie samo się rozwija,nawet w niezłych rozmiarach

[czadol81]

fajowy , mam podobnego ale nie jestem wstanie go zlapac. a szkoda bo zacza mi korale podskubywac. codziennie kilka z ukwialow xeni mi znika.

[chodi]

Przecie to glonojad

[Piotrek z Pabianic]

Ooooo to dobrze że wiem bo xenia to priorytetowy koral u mnie

[seb]

Chodi, po czy poznałeś? Takie podchwytliwe pytanko

[adrianpotocki]

- ja mam wiekszego

- jutro wstawie fote

[seb]

Ja mam większego niż Wy dwaj razem wzięci!

[Piotrek z Pabianic]

Trzymasz go na rafie ??

piszemy na dal o krabie

Edytowane 17 Września 2012 przez RA345 (wyświetl historię edycji)

[chodi]

Seb bo mu zielono z oczu patrzy

A tak na serio wystarczy spojrzec na szczypce przecie....

[seb]

Hehe zdałes egzamin choć z drugiej strony to sam widziałem kiedyś jak taki glonożerca chromisa na pół ciachnał

[Wieczny]

Witam odświeżam temat mam u siebie dwa osobniki takie, jeden wielkości 2zł drugi wielkości 20gr z tego co zauważyłem skubią skałkę i są strachliwe, i chciałbym się dowiedzieć czy są one problematyczne i czy trzeba będzie je eksmitować.

[Piotrek z Pabianic]

Mój nadal siedzi w sampie,jest większy,jest tak glonożerny że siedząc wśród zieleniny zawsze łapie mrożonkę

[robertk26]

Piotrek opaski na szczypce i na rafe

[Piotrek z Pabianic]

Tylko kto to zrobi ? homara jak w rękę wziąłem to mi palce pociął

[MixEEr]

ja mam takich z 5, przyszły ze skałą, ja myślałem że to jakieś czarne mitraxy czy cos nie je żadnych korali, mrożonka nie pogardzi, spagetti też łapie

[Wieczny]

dziś zauważyłem jak jeden osobnik zaczął skubać acre udało się go wyciągnąć z montioporą na której zwisał i objadał natomiast drugi siedział przed chwilka na innej acroprze,choć tylko siedział, także jak mi się uda go złapać to oba będą w sumpie siedziały.

[Piotrek z Pabianic]

Historia z tym krabem się skończyła przeszedł do innej komory w sampie gdzie stacjonował homar rafowy,pewnie w walce o byt został dosłownie pocięty.Nie liczy się wielkość szczypiec tylko agresywność.