Skocz do zawartości
Tynio

Tonga - skała pic czy prawda ?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Zastanawia mnie jedna sprawa jak to jest z tymi wszystkimi skałami.

Ja mam kawałem (5 kg ) z indonezji

a kawałek (około 0,5kg) z filipin czy Fijii (nie pamietam dokłądnie)

Z mojej skały nie wyrosło nić (kilka glonów , i pare innych dupereli- bez koralowców)

Ale jednak moge się pochwalic że życia wtlazło sporo

- 2 kraby dzikusy , sporo robactwa , zatrzesienie kiełży , mini wezowidła oraz wiele innych zyjątek

Jak to jest z tą skała z TONGA ??

Damdam że ta skała filipiny czy fijii jest bardzo lekka.

Napiszcie czy warto płacic więcej ?

Dodam że nie będe kupować odrazy tylko po jakimś czasie jak bedzie wszystko działać w zbiorniku (tym 144l)

Czy jest szansa że trafi sie coś z koralowców lub jakies inne ciekawe żyjątka (krewetka pistoletowa np.)

Będe wdzieczny za wszelki informacje

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO nie warto płacić więcej, i tak nic ciekawego nie wyroście z droższej skały ( nic co by było warte nadpłaconej kasy) przy 10kg zaoszczędzisz nawet 200zł i za to masz dwa konkretne korale nalbo kilka wartosciowych bezkegowców. Miałem już kilka rodzaji skały i nie wybiorę już nigdy droższej z Fiji, Karaibów, Tonga czy niewiadomo skąd. Dobra „inonezja” to jest to :)

pozdrawiam Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

wiec zamowilem skale z indonezji 10kilo i 3 kilo tonga i z tego co zauwazylem to z tonga wyszlo wiecej zycia niz z indonezji fakt ze skala szla prawie 3 dni domnie to warto bylo naprawde ma wiecej zycia niz inne skaly i jezeli ktos mieszka blisko to warto zinwestowac w drozsza skale tzn, tonga

pozd....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich

Więc tak jak piszesz @pol - chce by ze skały wyszło troszkę wiecej zycia

Ale kolega @barty też ma rację przy 10 kg płaci się sporo więcej i mogą być niespodzianki (te dobre i złe)

Może faktycznie lepiej kupić 10 kg za 38 zł/kg niż dać 55 zł/kg i trafić na coś co moze "wykitować" lub zabić połowe obsady.

Kilka osób pisało mi - kupuj natańszą skałe a sporo zaoszczędzić możesz.

Czekam na wasze opinie ,czekam na ludzi którzy mają taką skałe w zbiorniku

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, ważniejszy niż pochodzenie skały jest np. czas transportu i warunki w jakich do nas jedzie. Z przemarzniętej skały z Tonga wyjdzie niewiele życia. Za to szybko i fachowo dostarczona skała z Indonezji gwarantuje satysfakcję. Lepiej postawć na dobrego dostawcę niż egzotyczną nazwę miejsca pochodzenia skały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam tansza skale i wiele zeczy mi zaczelo wyrastac jakies grzybki rorowki i inne pierdolki mialem nawet kraba ale teraz go jakos nie widuje chyba nie wykitowal raczej??????:):):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rafał :

chyba nie wykitowal raczej??????

na tyle szczescia to bym raczej nie liczyl :)


userbar548926yr3.gif ______________________________________________________

rekinekoh4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 5kg z Tonga i 5 z indonezji. Nie widzę różnicy w ilości i ilości życia, a dokładnie co wyszło ze skały:

Tonga- grupka 4-5 brązowych zoantusów , placek 2x2cm żółtej gąbki,

Indonezja- grupka anthieli, 1 rurówka czarna –2-2,5 średnicy 2x rurówka biała 1,5-2cm srednicy, czerwona płaska gąbka – nitka 1x3 cm

ślimaka, kraba i rozgwiazdy - niestety nie wiem z czym przylazły i osobiści razem z całą resztą mogło by ich nie byc , wazne jest ze skała jest porowata i nie jest ciężka( to głównie cenię w skale i niewidoczną faunę w jej wnętrzu):)

Skałę z Tonga kupiłem na próbę z myślą o większym baniaku czy wart inwestować.

Miałem kiedyś też skałę z rafa.pl z Karaibów i wyglądała jak przeciętna Indonezja.

Z perspektywy lat wiem ze skalę warto wybrać samemu i nie ma sensu bawić się w wynalazki i liczyć, że niewiadomo co nam wyrośnie. Kolega kupił skalę premium z Indonezji i tej też bym nie chciał bo pomimo że miała mnóstwo korali, jak dla mnie to życie było bezwartościowe i nadawało się do przykrycia przez wartościowsze skałki z koralami. W skale premium były całe skałki porosniete clawularią ( ale szaro zieloną mnie się nie podobającą i teraz zarastającą ładniejsze odmiany ) kilka brązowych grzybów – teraz są plagą. kilkadziesiąt zoantusów z których tylko dość ciekawy :/ był jeden rodzaj. Trafiła się też jedna ciekawa skała z 3 rodzajami mózgowca. skała była niewiele droższa od zwykłej, al ei tak wybrał bym zwykłą bo uniknąłbym problemów z brązowymi grzybami i zarastającą wszystko nie najładniejszą clawularią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Trochę uszczypliwości:):

@Tynio:

"......ciekawe żyjątka (krewetka pistoletowa np.)"

no stary:) jak to przeczytałem to szczeliłem Wigilijnego KARPIA.

@BartY

"......z brązowymi grzybami i zarastającą wszystko nie najładniejszą clawularią."

no tak apetyt rośnie w miare jedzenia, jeszcze niedawno sikałeś po nogach na widok pięknej bująjącej się clavularii, i na widok "brązowych grzybów" (tak na marginesie jak masz "brązowe" grzybowieńce kupuję kilogram:))

No a teraz miłego spędzania drugiego dnia Świąt.

Pozdrawiam Roman


gdzie jest nemo ? www.republika.pl/akwariummorskie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Więc moze

@Roman:

Wiem wiem - krewetka pistoletowa i ktoś by sie cieszył z tego (prawie tak jak ADI bym pisał)

Jednak moze ktoś nie zauważył że by kupić krewetkę pistoletową to trzeba być dzieckiem szcześcia

ja chce mały experyment zrobi kupić do takiej krewetki babkę i zobaczyc jakie sznse są na połączenie sie z sztucznym zbiorniku.

Dla mnie jest to bardzo ciekawa parka.

Kilku naszych forumowiczów na takie parki juz dobrane w sklepie i jest to interesujące (do obserwacji)

Rozmimiem że nie kazdy mile widzie krewetke pistoletowa w akwarium ale przeciesz to zmierze nie zje mi korali czy rybek.

Co do skały Tonga mi bardziej moze o koralowce chodziło

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Roman@ racja – najciekawsza jest pierwsza skała :)

@Tynio@ krewetka pistoletowa ze skały i alphenus współpracujący z babką to dwia różne rodzaje krewetek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorka, ale o ile dobrze wiem (przemek pisał) to skała obywatelstwo dostaje w naszym kraju, i tak naprawdę nigdzie nie kupi się z fiji, czy egiptu. przynajmniej przemek jakoś tak niedawno pisał.

PS: ja bym dał dużo indonezji, i po 1kg z każdego innego "kraju":, chodzi o to że w różnych zakątakch świata mogą być różne różnych rzeczy gatunki. np. na karaibach jest dużo endemitów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Adi Zet :

sorka, ale o ile dobrze wiem (przemek pisał) to skała obywatelstwo dostaje w naszym kraju, i tak naprawdę nigdzie nie kupi się z fiji, czy egiptu. przynajmniej przemek jakoś tak niedawno pisał.

Cześć

Zgadzam się z Tobą i Przemkiem że skała może być

z indonezji a ktoś napisze że z tonga czy fijii

nie ma sie pewności nawet jak Ci pokażą dokument pochodzenia skały

co to za problem sprzedać 5 kg wiecej skały z innego pochodzenia :)

Ja te 0,5 kg włożyłem do akwarium i była bardzo lekka ale nic ciekawego nie "wypełzło"

Po około 2 miesiącach wyszło kilka mini węzowideł , rurówek , robaków i innych dopereli.

a i jeszcze poełno apitasi ;(

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz ciezko by była aky rurówka się przeniozła w ciągu nocy z jednej skały na drugą , to zamo tyczy się wezowidła które była od początku na tej skałce ale potem nastepne sie pojawiło

Ta skała 0,5 kg była 2 tygodnie wcześniej i już od początku sie więcej pojawiało

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skala z Indonezji, Filipin, Tonga ;]

Filipiny - calkowity zakaz wywozu żywej skaly (Scleractinia sp.)

Sri Lanka - calkowity zakaz wywozu żywej skaly (Scleractinia sp.)

Indonezja - mozliwosc wywozu fragmentow rafy po wyrobieniu dokumentu CITES

Przyznam, ze nie wiem jak jest ze skala z Tonga.

Jesli wiec ktos w Polsce sprzedaje (a nie tylko twierdzi, ze sprzedaje) skale np. z Filipin to lamie miedzynarodowe prawo ;] Osobiscie widzialem w Polsce tylko dwa transporty (przemyty) zywej sklay z Filipin, jakosc byla swietna, gorzej z ksztaltami - wiekszosc kawalkow przypominala kolorowe otoczaki. Filipinskie firmy dosc niechetnie wysylaja skale, zazwyczaj robia to w niewielkich ilosciach. Skala wysylana jest jako "glony na podlozu" i zawsze umieszczana w dolnej czesci boxa (boxy dwuczesciowe).

Szczerze, obawiam sie jednak, ze w Polsce, gdzie sklepy detalistyczne zaopatruja sie najczesciej u niemieckich hurtownikow, ciezko kupic prawdziwa zywa skale pochodzenia innego niz indonezyjskie. Dla hurtownika niemieckiego to za maly zysk, a za duze ryzyko przemycac skale np. z Filipin. Wniosek prosty - lepsze kawalki z Indonezji nazwane sa Tonga, Bora-Bora ;] czy jak tylko fantazja sprzedawce poniesie.

P.S. co do skaly z Filipin, byla na prawde swietna, po 2 tygodniach z jednego kawalka wylazly dwie goniopory, gabki, robale, rurowki, slowem marzenie morszczaka ;] z reszta, ocencie samijak wygladala zaraz po frachcie:

http://www.nano-reef.pl/datas/users/1202-skala%20filipiny.jpg


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to są Filipiny - to to nie jest żadna rewelacja - kawałek martwej favii, robale , rurówki i gąbki masz prawie na każdej. Co do wychodzenia goniopor - nie wiem czy piszemy o tym samym, te które ja znam:

a) nie chodzą

:) nie tworzą spójnej tkanki ze skałą - ich szkielety są niezależne

Co do wspomnianych przez Ciebie krajów importu - na naszym rynku można spotkać: Kenia, Indonezja, Tonga i Fiji(?) - choć w MŚ o niej nie słyszeli, jako o bezpośrednim imporcie do PL.

Reszta to bujna wyobraźnia sprzedawców - nie ma w polsce Karaibów (mimo że export jest dozwolony).

Zresztą pisałem już o tym - tyle że czasem moje wypowiedzi traktowane są jako sprzedawcy - a wiadomo że o konkurencji nie powinno się mówić źle, albo w ogóle.

Pozdr

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.nano-reef.pl/datas/users/1202-skala%20filipiny1.jpg

Prosze Przemku, ten sam kawałek skały już w akwarium, nie pokazałem wcześniej, bo jak sami widzicie jakość zdjęcia - fatalna, ale Goniopore widac.

1)Wyszla ze skaly - przenosnia.

2)Ta Goniopora o tym nie wiedziala ;]

Ten import z Filipin byl na prawde wartosciowy. Moze nie wszyscy sie ze mna zgodza, ale uwazam, ze jesli skala po transporcie mocno smierdzi to znaczy, ze miala na sobie mase biologi, ktora zaczela obumierac. Smrod - wyznacznik jakosci skaly ;] , a te Filipiny smierdzialy na kilometr.


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie ze skały z indonezji wyasły 3 gatunki spsów, gąbki, ja mysle że to wszystko nie zależy od pochodzenia tylko od jakości odłowu i transportu.ja brałem skałe z aqua medica i jestem bardzo zadowolony.skała która przeleży 50h w boxsie na pewno nie będzie taka ładna niż ta podrużuje do polski 30h.


800l:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

snocho - faktycznie to mała gonipora - ale jest na pewno "luzem" :)

błażej - żadna skała do polski nie idzie 50h - chyba że ktoś przez dobę po dostawie trzyma ją w kartonach.

Przykład

dziś po południu wylatuje samolot z Dżakarty, rano jest we frankfurcie, o 12 startuje do berlina, o 17 jest skała w naszym aucie, 4 godziny później jets u nas w zbiorniku(czyli do30h max - z przerwami na papierosa i sikanie po drodze :)

Pozdrawiam

Przemek


pozdrawiam

Przemysław Cybulski
www.Pacific-Sun.eu
Home for advanced technology

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nowy_zarażony :

To skala pali:D??

To ze pali to wiedziałem ale że ,sika po drodze to już tego nie doczytałem.

Widzisz ile ciekawostek można na forum sie dowiedziec :)

Mi sie udało kupić już skałe która sie wysikała :)

A tak na poważnie to moze PRzemek coś tapisze jak to jest z tą skała Tonga, przeciesz ma u siebie w sklepie i widzi jak to wygląda i porównac też może

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemku, moze i byla luzem, ale juz bardzo mocno sie skaly trzymala ;]

50 godzin to stanowczo za duzo, maksymalny czas to 1,5 doby, mogloby byc szybciej, ale niestety nie znam dobrego polaczenia z Niemiec czy Czech do Gdańska, a sciaganie przez Wawe do Gdanska mija sie z celem, bo samochodem wychodzi 2x szybciej ;]


pzdr

Michał

gallery_7670_2202_6981.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Skusiłem sie na 4 kg skały

W porównaniu do skały jaką kupiłem w AM

jest bardzo dobra a cena niewiele wieksza (13 zł/kg)

Jak narazie widoczne są grzybki ( 2 rodzaje) oraz coś (nie wiem jak to nazwać)

Dostałem 1 kawałek -2,2 kg oraz 2 kawałki -1,7kg (razem)

i kilka mniejszych (około 0,2kg)

Wygląd jest bardziej zachęcący szkoda że padło kilka zwierzaców (kiełże , 2 węzowidała -2-3 cm ,4- slimaki wieloszczęt -10-12 cm)

Myśle że jeszcze sporo zostało życia

Ale na tej 2,2 kg skałce to full grzybków (około 15-20 sztuk)

Jest bardzo lekka i kolorowa.

Dziś postaram sie dać kilka zdjec jak woda sie wyklaruje :)

Odpieniacz już daje czadu

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra dałem sporo zdjeć

Wczorajsze jak włożyłem skałe oraz dziś

Mam też cos dziwnego wygląda jak ukwiał (taki mały)

Wysuwa sie dosyc sporo ale jak go lekko dotknołem to odrazu nawiał w dziurkę.

Jak by ktoś wiedział co to jest to będe wdzięczny 1144-grzybek i cos.jpg

oraz jakas macka , rusza sie a jak dotkne to chowa się

1144-robaczek-macka.jpg

A reszta to juz takie zwykłe z grzybkami

1144-grzybki 20h.jpg1144-grzybki skala 20h.jpg1144-skala 4kg 1h zblizenie.jpg1144-skala 4kg 20h.jpg1144-skala 4kg akwarium 1h.jpg1144-skala gora.jpg1144-skalka zlizenie 1.jpg1144-zblizenie 1.jpg1144-zblizenie 2.jpg

Troszke nazbierało sie tych fotek

Tynio

Pozdrawiam


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.