Pseudocheilinus hexataenia-jak ją złapać?

[Szpacy]

witam

od paru dni próbuje ją złapać i nie daję rady

czy ktoś ma jakiś sposób bez pułapki ?

pozdrawiam

[inmar]

Bez pułapki będzie ciężko.Ja swoją skleiłem z szkła i niedawno złapałem babkę w ciągu 24 godzin.

[rekin]

ja swoją łapałem przez 4 dni, pułapkę zrobiłem sam z butelki po Coli 2 l

Obcinasz nożem górne zwężenie butelki i wkładasz tę część szyjką do środka. Na dnie butelki dobrze jest włożyć kamień gdyż inaczej będzie ci wypływała do góry.

Hexatenia jest bojaźliwą rybą więc trzeba czasu, ja wrzucałem solowca w okolicach butelki i dzięki temu udało ją się złapać.

Pułapka w sklepie jest dosyć droga a butelkę pet zawsze w domu znajdziesz

[markus12]

Witam

A może tak:

Pomysł zaczerpnięty z forum nanoreef

Ja tak złapałem garbika trwało to około 10 min. Najpierw wpłyneły krewetki potem błazny aż wreście garbik.

Weś butelkę 1.5L po wodzie mineralnej i wycinasz otwór w połowie butelki.

Przegładzasz rybke przez jeden dzień.

Wkładasz butelkę do akwarium, odgręcasz nakrętkę i przez otwór podajęsz jedzonko.

Cierpliwie czekasz aż rybka się zdederwuje i wpłynie do butelki po pokarm .

Jak wpłynie do butelki obracasz butelkę otworem w kierunku szyby i wyciągasz butelkę z rybką z akwarium.

Zero zamentu w akwarium żadna skałka niepoprzestawiana czysta robota.

POWODZENIA

markus12

[Szpacy]

dzięki za rady

zaraz biorę się za butelkę

pozdrawiam

[biesiu]

Widziałem ogłoszenie na targowisku o sprzedaży więc musiałeś ją złapać. Jak Ci się to udało?

[Szpacy]

złapałem ja wg rady kolegi marcus12

[biesiu]

czyli plus dla @marcus12

[Szpacy]

dokładnie plus dla marcus12

[Creol]

Potwierdzam i ja pomysl markus12 z butelka jak najbardziej trafny (dzieki wielkie!)! Zajelo mi to 15minut, gdzie wczesniej kilka dni kombinowalem i juz mialem czarne wizje wyciagania calej skaly...

[Salti]

Dacie zdjęcia takiej butelki w akcji jakiej wielkości otwór itp.

[Lchu]

Witam,

Butelka Zywiec -czworokątna. Zrobiłem dziurę wielko\sci pięciozłotówki, kostka mrozonki i pseudocheilinus evanidus dał się nabrać. Zajęło mi to godzinę.

Potwierdzam -super pomysł na niektore ryby.

Leszek

[mnap86]

Chyba i ja sie skusze... Moja hexa to istny szatan.

To, ze plywa przy szybie, gapi sie w nia raz jednym okiem, raz drugim i stroszy jak wsciekly kogut, przezyje. To, ze ma czasami zgrzyty z blazenkami, daruje...

Ale wczoraj widzialem jak sie tlucze z hepatusem, nieduzym bo nieduzym, ale jednak wiekszym, i to nie dajac za wygrana.

Jakos ipna bo na szybkosci telefonem i w ciemnym pomieszczeniu, ale widac o co chodzi:

[R.I.P]

Moje zdanie o hexie jest takie - ta ryba musi mieć jakiegoś chłopca do bicia.

Zatłucze jednego to obiera sobie inny/nowy obiekt zainteresowania.

PK

[Salti]

Fajny pomysł z tą butelką.

Ja próbowałem złapać ostatnią z krewetek kukenthalii istny koszmar .

Dwie pierwsze weszły bez problemowo.

Lecz ostatnia to normalnie jakaś zmutowana inteligencja .

Za gromy nie chciała wejść do środka jak był otwór w połowie butelki .

Z sitka podczas fartownej łapanki wyskoczyła .

Raz weszła do butelki ale jak przekręciłem i przycisnąłem do szyby, wykorzystała chwilę mojego zawahania i znów prysła do akwa.

I od tego momentu trwała nierówna walka w denerwowanie się na wzajem ona drażniła mnie, ja ją . I tak przez miesiąc albo dłużej .

Aż w końcu wpadłem na pomysł podcięcia tej dolnej ścianki butelki niżej i jeszcze niżej.

W końcu obciąłem do dna i ukryłem denko w piasku .

Sukces .

Nastąpił zwrot akcji.

Comando krewetka wpadła w zasadzkę .

Także polecam też butelkę ale musi ona być odpowiednio modyfikowana do danego zwierza.

[Arti_surf]

Miałem ten sam problem z hexą - tylko ja na szczęście musiałem moją odłowić z komina a i tak zajeło mi to dużo czasu i to z pomocą drugiej osoby na dwie siatki

Pomysł z butelką wydaję się dość sensowny.