jak zminimalizować negatywny wpływ odpieniacza na plankton

[jacek_1970]

kolejne przemyślenia pana Henia;)

1) zdrowe korale i ryby lubią mieć dostep do bogatego planktonu.

2) odpieniacz z zasady dzialania ten plankton wytłukuje zanim się on pojawi

3) trudno jest prowadzić zbiornik dla SPS czy LPS bez odpieniacza.

ale czy nie da się zminimalizować jego wpływu na zycie w zbiorniku?

zobaczmy jak wyglada dzialanie przecietnego zbiornika rafowego z duza iloscia zywej skaly, sumpem itd.

bede sie opierał o swoj litraż czyli 500l baniaka i ok 200l sumpa(swoja drogą to bede zmienial niedlugo, ale nie wazne)

mamy zbiornik pod nim sump wszystko sie kręci z pompą NJ6000. ponieważ różnica poziomów jest u mnie spora i pojedyncza 1/2 cala rura powrotna to wydajność jaką mam na powrocie szacuję na 700-1500 L/h.

Z tego strumienia przez odpieniacz przechodzi 20% max.

Ale czy az tyle musi przechodzić?

W artykule od kol. Dyzmy(http://www.advancedaquarist.com/2010/1/aafeature )mamy trochę danych o tym jak skuteczne są odpieniacze, jeszcze się nie przebiłem przez niego.ale pytanie rodzi się takie czy gdyby 100% wody powrotnej przepompowywanej przez sump przechodziło przez odpieniacz i na dodatek ten strumień byłby bardzo mały, powiedzmy 50-100 L/h (być może nawet z wielokrotnym przechodzeniem przez odpieniacz tej samej wody (bo pompy w większości odpieniaczy nie tylko pienią ale tez go zasilają w wodę) wiec ten strumień nie moze byc za mały.

Uzyskany mały strumień ale dobrze oczyszczonej wody skompensował by duży ale mniej oczyszczonej.

Maly strumień idący przez mikser pozwoliłby na mniejsze straty w żywym planktonie żyjącym w naszych zbiornikach.

[Grzegorz Dyzma]

Troche sie pogubilem , ale sprobuje

Ciezko miec w wodzie fioplakton jak i zooplankton gdzie dziala jakikolwiek filtr mechaniczny czy biologiczny. Ozon odpada, UV odpada nawet skarpeta czy wata maja wplyw na populacje. Pomijajac te wszytskie czynniki odpieniacz jest najwiekeiszym kilerem z rcji ze fito bardzo latwo sie odpienia. No i majac jego deficyt juz przy starcie z zooplanktoem mamy juz pod gorke.

Puszczenie malej ilosci wody przez odpieniacz moze nie byc dobrym pomyslem w przypadku kiedy zostal potraktowyny jako filar filtracji w danym systemie. Nastepstwa beda oczywiste. To jak kupno zbyt malego odpieniacza do zbyt duzego akwarium.

Skuteczniej jest wylaczyc odpieniacz na kilaka godzin, dac korala sie najesc i pownownie odpalic odpieniek.

Opcja kolejna chyba najskuteczniejsza w calym zagadnieniu to oparcie filtracji na metodach zupelnie naturalnych, a odpieniacz odpalany raz w tygodniu w celu usuniecia nadmairu bakterii.

[jacek_1970]

myslisz ze nadmiar bakterii moze być? fito ich nie wyjada czy zooplankton?

[Gość DarekB30]

kolejne przemyślenia pana Henia;)

1) zdrowe korale i ryby lubią mieć dostep do bogatego planktonu.

2) odpieniacz z zasady dzialania ten plankton wytłukuje zanim się on pojawi

3) trudno jest prowadzić zbiornik dla SPS czy LPS bez odpieniacza.

ale czy nie da się zminimalizować jego wpływu na zycie w zbiorniku?

zobaczmy jak wyglada dzialanie przecietnego zbiornika rafowego z duza iloscia zywej skaly, sumpem itd.

bede sie opierał o swoj litraż czyli 500l baniaka i ok 200l sumpa(swoja drogą to bede zmienial niedlugo, ale nie wazne)

mamy zbiornik pod nim sump wszystko sie kręci z pompą NJ6000. ponieważ różnica poziomów jest u mnie spora i pojedyncza 1/2 cala rura powrotna to wydajność jaką mam na powrocie szacuję na 700-1500 L/h.

Z tego strumienia przez odpieniacz przechodzi 20% max.

Ale czy az tyle musi przechodzić?

W artykule od kol. Dyzmy(http://www.advanceda...010/1/aafeature )mamy trochę danych o tym jak skuteczne są odpieniacze, jeszcze się nie przebiłem przez niego.ale pytanie rodzi się takie czy gdyby 100% wody powrotnej przepompowywanej przez sump przechodziło przez odpieniacz i na dodatek ten strumień byłby bardzo mały, powiedzmy 50-100 L/h (być może nawet z wielokrotnym przechodzeniem przez odpieniacz tej samej wody (bo pompy w większości odpieniaczy nie tylko pienią ale tez go zasilają w wodę) wiec ten strumień nie moze byc za mały.

Uzyskany mały strumień ale dobrze oczyszczonej wody skompensował by duży ale mniej oczyszczonej.

Maly strumień idący przez mikser pozwoliłby na mniejsze straty w żywym planktonie żyjącym w naszych zbiornikach.

jacek_1970

za cholerę nie rozumiem o czym Ty piszesz

ale w czym konkretnie jest problem ?

[Grzegorz Dyzma]

No nietety, w momecie kiedy bakterie musza przerobic wszytsko co normalnie wywala odpieniacz robi sie ich naprawde duzo. Wlasnie mysle jak u siebie rozwiacc ten problem. Wegiel jest nieskuteczy, a populacja gabek jeszcze nie wystarczajaca. Co raz blizej jestm zorganizownia kryptic zone.

Zoo cos tam konsumuje bakterii ale to jest to znikoma ilosc. Fito bakterii nie potrzebuje a sama hodowla czesto pada wlasnie z dostania sie jakis szczepow.

[Gość DarekB30]

Co raz blizej jestm zorganizownia kryptic zone.

Grzegorz to chyba dobra droga, kilka dni temu byłem u kubasa i też dyskutowaliśmy na ten temat

świat jest mały

to pewnie już czytałeś

http://www.dynamicecomorphology.com/getzoned.htm

http://www.wetwebmedia.com/tyreecmatv1.htm

http://www.practicalfishkeeping.co.u...article_id=544

[Grzegorz Dyzma]

Czyalem czytalem. Pierwszy raz natkanlem sie ta temat filtracji kryptic zone kiedy kupilem trylogie Delbeka i Sprunga

Fascynujaca sprawa. Myslalem zeby swoje poprzednie zkawarium ktore stoi na ogrodku przerobic na wlasnie na cos takiego i podlaczyc sie przez sciane zewnatrzna domu, ale ogromne roznice temperatury nie napawaja mnie optymizmem. Cos zrobie napewno bo warto.

[jacek_1970]

czy cryptic zony to strefy gdzie siedzą gąbki i łapią co sie nawinie??

bo ja mam tego sporo u siebie

ale nie wiem czy o tym mówimy

Edytowane 8 Listopada 2012 przez jacek_1970 (wyświetl historię edycji)

[Grzegorz Dyzma]

Cos w tym stylu tylko jest to specjalna strefa deykowana gdzie swiatlo jest znikome lub totalna ciemnosc.

Cyrkulacja praktycnzie zadna i bez zwierzat mogacycy niszczyc je mechanicznie.

Oprocz gabek ktore nie lapia co sie nawinie osiedlaja sie oslonice malze i inni filtratorzy ktorzy w w wiekszosc maja wspolne mneu (bakterie, fito, TOC, DOM, POM)

Ddlatego w tradycyjnych systemach ciezko je utrzymac a w momencie odstapienia od odpieniaka zaczyna sie widowisko..

Edytowane 8 Listopada 2012 przez Grzegorz Dyzma (wyświetl historię edycji)

[jacek_1970]

no to co widzisz powyzej to wlasnie sie dzieje miedzy skałą a tylna szyba.

Cyrkulacja tam jest znikoma, ryby prawie nie plywają wiec wszystko sie kręci.

i skoro jak widzisz na obrazku ile tego tam siedzi to moj odpieniacz nie wybija wszystkiego do cna i mam troche zycia w wodzie

mam tez takie gąbeczki na oswietlonej skale. zaraz zrobie zdjęcie

bo to calkiem ładniutkie.

[Grzegorz Dyzma]

To co tam siedzi to najbardziej pospolite gabki, choc dobrze ze sa. Ale zobacz ze oslonc brak.

Ilsoc jaka musisz miec by okielznac ilosc bakterii po wylaczneiu odpienka jest znacznie wieksza, ale napewno o to chodzi.

PS. oczywiscie ze odpieniacz nie wybija wszystkiego do cna, Kiepski odpiebniacz wcale nie konecznie jest zly. Zalezy co sie chce miec.