Paprochy w wodzie! Jak zwalczyć?

[grzeniu]

Witam mam problem z glonami i z tymi paprochami bez glonów tez były. Akwarium 125l cyrkulacja 180l/h i 2600l/h, obieg 3000l/h .Woda przepływa przez watę potem gąbke trafia do sumpa tam odpieniacz i wegiel i absorber fosforanów potem gaka i powrót. Akwarium kostka i cyrkulacja ustawiana na rózne sposoby. Czy to mozliwe że skała jakas felerna i ciagle sie rozpada. życia nawet sporo karmie raz dziennie pół kostki mrozonek. odpieniacz na igle 2500l/hNJ. Parametry ok NO3 -0 PO4 -0salifet. pomózcie bo walcze i nic . Akwarium pół roku.

[kapuhy]

Na dzień dobry przerzuć gąbkę za odpieniacz - to on przede wszystkim ma usuwać śmieci z wody, gąbka tylko je kumuluje.

Jakie masz zwierzaki kopiące, jak drobny piach? Co się dzieje po wyłączeniu cyrkulacji i obiegu-pył opada, unosi się, jest bez ruchu?

[martinniemczyk]

Filtrem kubelkowym :-D

[seb]

Ale co filtrem kubełkowym? Możesz rozwinąć?

[martinniemczyk]

Taki zarcik wzgledem ostatnich "goracych" tematow.

Choc gdyby podlaczyc kubelek tylko z wata to mysle ze po paru godz. Woda zrobila by wieksze postepy jezeli chodzi o klarownosc.

[grzeniu]

Dałem podwójną warstwę waty w kominie a po wyłączeniu cyrkulacji to napiszejutr. Z kopiących to mam tylko babkę złotą. Piasek pink bio aktiv standard nie ten biały najdrobniejszy.

Edytowane 22 Listopada 2012 przez grzeniu (wyświetl historię edycji)

[martinniemczyk]

Moze sol jakas niezbyt

[grzeniu]

Nie bo tydzień po podmianie jest to samo. Dozuję wódkę 1,5 ml/24 i ca + kh balinga bez soli bez soli bo mam glony. WAta wyłapuje ale cały czas jest syfek. Karmie raz dziennie pół kostki? już nie bardzo wiem co robić. Chciałem na przeczekanie ale niepomogło.

[robi]

Dobry filtr kubełkowy z watą i wymiana waty co dwa dni po zrobieniu "młynu" w akwarium.

Takie rady moje są ...

[kapuhy]

Grzeniu, doraźnie możesz owinąć watą akwarystyczną pompy cyrkulacyjne, to najszybszy sposób - o ile te paprochy są na tyle duże, że wata je wyłapie. Ale źródła pyłu też warto poszukać.

[grzeniu]

Witam. Owiniąłem pompy watą wyłapały trochę bo sie przybrudziły, w 125l akwarium obieg 3000l/h i podwójna wata w kominie, cyrkulacja 2600 i 1800 i rano jest dobrze i z biegiem czasu a najgorzej wczesnym wieczorem w wodzie najwiecej syfu chyba pomieszanego nieco z powietrzem. I tak regularnie codziennie, rano dobrze wieczorem dużo gorzej. Może to wina glonów podczas fotosyntezy wydzielają do wody tlen i on takie sprawia wrażenie. Jeszcze zostało mi spróbować wyłączyć pompy cyrkulacyjne i sprawdzić czy to nie wina piasku. Moze macie jakieś sugestie?

[ireck]

Ja mam w 126l to samo juz mnie k.....a bierze chyba skała!!!

[grzeniu]

Też mi się tak trochę zdawało, ale może to piasek .Już sam nie wiem. Wyłączę jutro cyrkulacje, a potem ustawie ją na tafle wody może nie bedzie podnosić paprochów.

[tomm]

ja miałem tak przy nawożeniu wódą (w szczycie 2x 1,5ml na 400l obiegu). jasne, cienki, najczęściej włókniste cząstki w wodzie. to był osad, który zbudowały bakterie w hydraulice. po odstawieniu wódki jak ręką odjął. to moja interpretacja zjawiska z mojego zbiornika, być może mechanizm był inny...

[grzeniu]

Być może bo ja leje 2ml na dobę , ale od kilku dni schodze z tej dawki i obecnie jest 1,5ml. Fajnie by było gdyby to to ale w drugim akwarium już od tygodnia jest bez wódki i niestety ten sam objaw. Będę pisał czy się zmniejsza ta ilość paprochów. bo wódkę odsatwiam na rzecz pelletek.

[grzeniu]

Zmieniłem z 2ml na 0,6ml wódki i wymieniam co 2 dni watę w kominie i jest zdecydowanie lepiej i nawet glonów na skale mniej ale szybciej brudzi si,e szyba i lon nieco na piasek zszedł.

[madchicken]

Witam, mam bardzo podobny problem, wódkę odstawiłem jakiś czas temu i nic się nie poprawia jak postępy u Ciebie? U mnie dochodzą także bąbelki powietrza, mimo że mam bubble stop przed pompą obiegową.

[grzeniu]

Piszę dopiero teraz bo moze sie komus temat przyda. Po paprochach ani śladu. Nic wiele nie zmieniałem, odstawiłem nawożenie wszystkiego, zostawiłem tylko Balinga Ca i KH. Kilka osób dobrze podpowiadało że to wina przenawozenia i wyprostowanie trwało kilka miesięcy. Ale udało się.

Pozdrawiam i dziękuje za pomoc