Odświeżę temat z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu dot. prawidłowego poziomu żelaza w wodzie morskiej.
A więc tak. Mam akwa ok 400 l. z refugium. Ostatnio Clavularia papaya straciła zooksantele ( zrobiła się przeźroczysta). Prawdopodobnie przyczyną tego było przeniesienie korala z innego akwa i zbyt gwałtowna zmiana światła... ale od tego zaczęło się moje zainteresowanie poziomem żelaza w akwa.
Kupiłem test marki Colombo i poziom Fe w próbce wody z akwa okazał się poniżej czułości tego testu (próbka nie zabarwiła się czyli wynik poniżej 0,05 mg/l.
Ok. - W dołączonej instrukcji producent zaleca poziom żelaza w akwa ok 0,15 mg/l.
Na etykiecie mojej soli deklarowana zawartość żelaza to 0,06-0,2 przy solance 34-36 ppm. Zrobiłem test próbki czystej solanki o stężeniu 40ppm - test wykazał poziom ok 0,15-0,20 mg/l.
Zacząłem przeglądać opis suplementu Aquaforest Iron .... i tu zaskoczenie - sugerowany poziom żelaza przeza w załaczonej ulotce tego preparatu to 0,006 do 0,012 mg/l czyli ponad10 razy mniej.
W testach ICP sugerowany poziom żelaza też jest 10 x niższy niż czułość testu.
Czy może ktoś mi pomóc w kwestii - do jakiego poziomu żelaza powinienem dążyć?
Bo jeśli chcoałbym mieć poziom ok 0,15 ppm to do akwa 400 l musiałbym chyba wlać całą 10 ml butelkę Aquaforest Iron (1 ml podnosi poziom o 0,005 mg/l).