Karmienie ukwiałów

[urban15]

Witam dość dużo ludzi ma w swoich baniakach ukwiały jeden z częstszych i moim zdaniem najładniejszy jest Entacmaea quadricolor i tu moje pytania. Jak często i czym karmicie swoje ukwaiały ja swojemu podaję solę lub krewetki koktailowe raz w tygodniu, ale mam czas karmić częściej i tu pytanie jak często można karmić ukwiały.

Edytowane 16 Stycznia 2013 przez urban15 (wyświetl historię edycji)

[turboturas]

Ja swojego też karmię raz na tydzień. Strzykawka 50 ml, do środka mrożonka i potem strzelam w niego odłamkowym Zwija się w skarpetę i wszystko grzecznie zjada. Oczywiście to mu nie przeszkadza podróżować po baniaku w poszukiwaniu kolejnego posiłku ale na moje oko to co dostaje spokojnie mu wystarcza.

[WaRo]

ja mojego karnie raz w tygodniu dużą krewetką koktajlowa i mu to starcza. Quadri jak zaczyna chodzić to znaczy że jest głodny lub jest mu źle w danym miejscu.

Ukwial konski wylapuje z wody mrożonke jak karmie ryby

Szorstnika dokarmiam dwa razy w tygodniu mrożonkami i kawałkami krewetki na zmianę.

[WaRo]

ja mojego karnie raz w tygodniu dużą krewetką koktajlowa i mu to starcza. Quadri jak zaczyna chodzić to znaczy że jest głodny lub jest mu źle w danym miejscu.

Ukwial konski wylapuje z wody mrożonke jak karmie ryby

Szorstnika dokarmiam dwa razy w tygodniu mrożonkami i kawałkami krewetki na zmianę.

[Wieczny]

ja swojego nie dokarmiam bo aż strach mnie oblatuje jaki by był skoro bez dokarmiania urósł u mnie o 3 razy większy niż go zakupiłem

[matejoz]

u mnie szorstnik co sobie złapie z rybiego żarcia to jego ... a możliwości ma sporo

[MR_CUBE]

Ja mam dwa ukwiały obecnie. Acitinia equina (koński) i Amnemonia viridis (w którym mieszkają błazny). Staram się dokarmiać je kawałkiem koktajlowej co 2-4dni. Za każdym razem wyłapują coś z wody jak karmię ryby. Myślę ,że odwdzięczą mi się szybkim podziałem

[jjablonski]

Ja ostatnio Quadricolory karmiłem koło 2009 r i przestałem.

Z tego którego kupiłem w 2007 już kilkanaście poszło do ludzi a obecne 3 szt w wyniku ewolucji tak się zaczepiły że bez totalnej demolmki i wyciągnięcia połowy skały nie da się ich odczepić.

Jak dla mnie to bzdura że ukwiały chodzą bez karmienia, ukwiały chodzą bo im nie odpowiadają parametry i warunki i próbują znaleźć lepsze środowisko. Mięcho to tylko uzupełnienie ich diety, na rafie nie na codzień trafia im się martwa krewetka powiedziałbym że raczej raz na kilka lat. Każda ryba instynktownie unika ukwiała i też nie ma tak że codzinnie w ukwiał wpada ryba.

Zadbajcie o światło, cyrkulację i stabilne parametry wody to nie będa łaziły.

Edytowane 16 Stycznia 2013 przez jjablonski (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Jesli moge przypomniec:

nie karmcie ukwialow zbyt duzymi kawalkami (krewetek itp). Lepiej taka krewetke pociac i podac w kawalkach. Duzy pokarm moze nie byc strawiony i zaczac w ukwiale gnic, doprowadzajac do zejscia.

Karmic czesciej niz raz na tydzien nie ma potrzeby. Czesto wystarczy raz w miesiacu...

[natalia83]

Ja mojego ukwiała przestałam karmić jakiś miesiąc temu, wcześniej przesadzałam z dokarmianiem i teraz jest wielkości piłki koszykowej, u mnie nie chce się podzielić. Od roku wlazł na filar zbudowany dla korali i tak tam siedzi na du**e, zmuszając mnie co jakiś czas do odrywania szczepek z filara, bo coraz bardziej go zalewa. Także Panowie nie tylko wędrujące ukwiały denerwują te siedzące też (ustawianie cyrkulacji "na niego" nie pomaga)

[joel3]

ja swojego nakarmilem tylko raz jak mi garbiki dwa blazenki zabily quadricolor je zjadl w mgnieniu oka jak mu je pod nos podsunalem od tamtej pory nic nie jadl ale zamierzam mu krewetki mrozone zakupic bo to chyba najwygodniejsze dokarmianie bedzie

[Michalevo]

Ja karmie średnio raz na 2 tyg kawałkiem surowego kurczaka lub ryby, zależy co jest na obiad

[urban15]

Hehehe a frytki do kurczaka też lubi. Ostatnio nakarmiłem swojego qadri dając mu kawałek krewetki koktajlowej i chyba był ciut przy duży koral do wieczora zamienił się w jasną trąbkę a polipy miały wielkość 1 mm szok aż się przestraszyłem. Ale że ten żarłok nie ma tołku to wiedziałem od dawna i dziś już z nim wszystko w porządku, ale wiem że ostrzeżenie Staniego jest słuszne najważniejsze to odpowiednie kawałki dla danego osobnika. Pozdrawiam